Sandra Kubicka i Alek Baron rozstali się. Modelka wydała oświadczenie

Sandra Kubicka wydała oświadczenie o rozstaniu. Jej małżeństwo z Alkiem Baronem dobiegło końca. Choć plotki o ich rozstaniu krążyły już od dawna, do tej pory para nie komentowała sytuacji. Wydawało się jednak, że w końcu będą szczęśliwą rodziną... Co się stało?

Sandra Kubicka i Alek Baron rozstali się

Fani gwiazdorskiej pary podejrzewali to od dawna, jednak na próżno szukać było komentarza ze strony Kubickiej i Barona. Aż do teraz. Sandra Kubicka wydała oficjalne oświadczenie, które całkowicie ucięło wszelkie plotki. To już pewne. Para, która w kwietniu 2024 roku stanęła na ślubnym kobiercu, by w maju przywitać na świecie syna Leonarda, rozstała się. Ich małżeństwo nie przetrwało nawet roku.

ZOBACZ TEŻ: Sandra Kubicka pokazała nowo urządzony pokoik dla dziecka i luksusowy wózek!

Kubicka złożyła pozew o rozwód

Modelka poinformowała, że to ona złożyła pozew o rozwód i miało to miejsce już w grudniu 2024 roku. Tym bardziej jest to szokujące, ponieważ jeszcze niedawno mówiła, że w końcu tworzą szczęśliwą, kochającą się rodzinę.

"W grudniu 2024 roku złożyłam pozew o rozwód. Dlaczego go złożyłam, wiemy tylko my z Aleksandrem oraz nasi najbliżsi. Nie będę wchodzić publicznie w szczegóły tego, co dokładnie się wydarzyło, zachowam to dla sądu" - napisała Kubicka.

Wspomniała, że nie poddali się od razu, ale walczyli o utrzymanie pełnej rodziny. Niestety nie było im po drodze.

"Przez wiele miesięcy próbowaliśmy jeszcze się dogadać i nauczyć, jak podzielić opiekę nad dzieckiem. Ja też miałam momenty zawahania i chciałam jeszcze spróbować zawalczyć o to, by Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć." podsumowała.

Nie obyło się bez przytyku w stronę Alka Barona. Kubicka zasugerowała, że jeśli tylko będzie chciał on utrzymywać kontakt z synem, nigdy nie będzie mu to utrudniała.

"Mimo że się rozstajemy, na zawsze zostajemy wspólnie rodzicami Leonarda. Jeśli Aleksander będzie chciał mieć stały kontakt z synem, to oczywiście nie będę mu go utrudniać, tak jak nie robiłam tego do tej pory, wręcz odwrotnie, miesiącami walczyłam, aby chciał spędzać z nim czas" - takich słów chyba nikt się nie spodziewał.

Źródło: Instagram

Artykuł aktualizowany na VUŻ i Historie 10.03.3035 r.