„Nie mam już o nic żalu”. Tak wyglądała relacja Katarzyny Nosowskiej i jej mamy
Po latach wszystko sobie wybaczyły

Katarzyna Nosowska, znana wokalistka i autorka tekstów, od czasu do czasu dzieliła się w mediach społecznościowych swoją relacją z mamą, panią Krystyną. Ich więź była pełna ciepła i wzajemnego wsparcia, co artystka wielokrotnie podkreślała na swoim profilu na Instagramie.
22 lutego 2025 roku media obiegła wiadomość o śmierci pani Krystyny, mamy Katarzyny Nosowskiej. Miała 77 lat. Katarzyna Nosowska poinformowała o tej stracie za pośrednictwem mediów społecznościowych, publikując poruszający wpis. Wiadomość ta poruszyła wielu fanów i przyjaciół artystki, którzy przekazali jej wyrazy wsparcia i kondolencje.
[Ostatnia aktualizacja treści na VUŻ i Viva Historie 24.02.2025 r.]
Katarzyna Nosowska: rodzina, partner, syn
Miłośnicy jej twórczości podkreślają, że w sposób nietuzinkowy potrafi opisać ludzi, zjawiska i otaczającą ją rzeczywistość. Katarzyna Nosowska znana jest ze swojego poczucia humoru, dystansu i skromności, mimo tego, że na scenie króluje od ponad 30 lat. W życiu prywatnym przeszła naprawdę wiele. Pochodzi ze Szczecina i w wywiadach nie ukrywa, że z domu wyszła z bardzo niskim poczuciem własnej wartości. Z demonami przeszłości musiała mierzyć się długo. Środkiem wyrazu była dla niej muzyka, w tym przede wszystkim teksty piosenek. A co wiemy o życiu prywatnym wokalistki grupy Hey?
Była związana z muzykami Grzegorzem Porowskim i Andrzejem Kraińskim, zaś 22 maja 1996 roku na świat przyszło jej jedyne dziecko, syn Mikołaj. To owoc nieformalnego związku z perkusistą Adamem Krajewskim. Mało kto pamięta, ale Katarzyna Nosowska była również zaręczona z aktorem Redbadem Klynstrą, obecnie mężem Emilii Komarnickiej-Klynstry.
Od 2001 roku tworzy parę z Pawłem Krawczykiem, muzykiem i gitarzystą grupy Hey. Ślub wzięli jednak dopiero w listopadzie 2018 roku. Artystka nie ukrywała, że związek pełen był wzlotów i upadków. Jej partner mierzył się z uzależnieniem od alkoholu. Trudny czas udało im się przezwyciężyć m.in. dzięki psychoterapii. "Jesteśmy ze sobą dwadzieścia dwa lata, z czego cztery po ślubie. Można powiedzieć, że większość lekcji, które można odrobić w relacji z drugim człowiekiem, miałam przyjemność odrabiać z jednym człowiekiem. To jest wspaniałe", mówiła w rozmowie z Szymonem Majewskim dla audycji Nie mam pytań.
Czytaj także: Katarzyna Nosowska wspomniała o własnym pogrzebie. „Nie ma co drzeć szat”
Paweł Krawczyk, Katarzyna Nosowska, Sopot, 04.07.2008 rok
Relacja Katarzyny Nosowskiej z mamą
Katarzyna Nosowska wielokrotnie podkreślała, jak ważną rolę w jej życiu odgrywała mama, pani Krystyna. Choć artystka jest aktywna w mediach społecznościowych, rzadko dzieliła się tam szczegółami dotyczącymi najbliższych członków rodziny. Niemniej jednak fani mieli okazję zobaczyć panią Krystynę na kilku nagraniach i zdjęciach publikowanych przez wokalistkę.
Jedno z najbardziej poruszających zdjęć pochodzi z września 2021 roku. Mama Katarzyny Nosowskiej z dumą prezentowała na nim swój ubiór, a artystka nie kryła wzruszenia. „Chciałabym Wam dziś pokazać moją mamę, która wystylizowała się dziś tak :) Ma 73 lata i myślę, że, kurde… Jestem wzruszona” – napisała wówczas. Internauci byli zachwyceni jej stylem, a post zebrał wiele ciepłych komentarzy, także od znanych osób.
W jednym z wywiadów Nosowska opowiadała o swojej relacji z mamą, podkreślając, że przez lata zmieniało się jej podejście do rodzicielki. „Nie mam już o nic żalu – tylko wdzięczność i zrozumienie, i miłość, która eksplodowała, gdy zrozumiałam nareszcie, że wszystko jest takie, jakie ma być, a doskonałe nie zawsze oznacza gładkie” – mówiła.
Czytaj też: Talent rodziców sprawiał, że czuł zawodową presję. Mikołaj Krajewski szczerze o relacjach z ojcem
W jednym z wywiadów podkreślała, że cały czas pracuje nad sobą i poznaje siebie, potrafi nazwać błędy. Przez długi czas czuła wewnętrzną pustkę. Zrozumiała dopiero po latach, że „brała się z głodu miłości”. Dzięki temu, że potrafiła wejść na drogę, ku pokochaniu siebie, inaczej patrzy na najbliższych. To wpłynęło także na jej relacje z mamą. „Kiedy dochodzi do spięcia, nie wsiadam już na mamę i nie tłukę jej do głowy: 'Musisz się zmienić!’. Teraz idę do pokoju i pracuję z moimi emocjami. Matka jest, jaka jest. Ewidentnie coś we mnie odpala, ale to moja wściekłość buzuje. Na niej powinnam się skupić, choć to może być nieprzyjemne”, mówiła w rozmowie z Agnieszką Litorowicz-Siegert dla magazynu „Twój Styl”.

Następnie artystka dodawała, że bycie matką dla swojego syna, pomagało jej lepiej zrozumieć swoją własną mamę. „Ja robię awanturę matce, po czym mija parę dni i dostaję taki sam wpierdziel od syna. Dzięki temu mogłam zrozumieć, co ona czuła, i pojąć, że to wszystko jest powiązane. W tym sensie mama, inni ludzie i różne trudne zdarzenia służą mi w mojej pracy nad sobą”, wyznawała.
W rozmowie z Tygodnikiem Powszechnym Katarzyna Nosowska wspominała chwile, gdy znów po latach zamieszkały z mamą pod jednym dachem: „To jest moja najbliższa, najdłuższa relacja, przecież ja kiedyś mieszkałam nie tylko u niej, a w niej. I po tych swoich zmianach, porządkach, musiałam nauczyć się stawiać granice wobec niej. To przyszło mi późno, byłam już przecież bardzo dorosłą babą”, tłumaczyła.
Podkreśliła też, że ich relacja na przestrzeni lat bardzo się poukładała. Jest inna. Mama Katarzyny Nosowskiej zrozumiała, że wszystko się zmieniło. „Moja mama nie może mnie teraz tyle naprzytulać, żeby mi zaleczyć jakieś braki z dzieciństwa. Teraz już jest moja kolej. Teraz ja biorę siebie w ramiona”, mówiła w rozmowie z Eweliną Burdą dla Tygodnika Powszechnego. I nie ukrywała, że lubi obserwować, gdy pani Krystyna stara się znaleźć do niej drogę. Stała się też dla niej cenną nauczycielką. „Lubię za to obserwować, jak pomalutku zaczyna rozumieć, że przez bardzo długi czas coś jej się tylko wydawało na mój temat. A ja jestem wolnym człowiekiem, mam dla niej dużo miłości i szacunku, natomiast są pewne granice, które już są we mnie nieprzekraczalne”, podkreślała artystka.
Na profilu wokalistki można także odszukać archiwalne zdjęcie jej mamy i taty, które opublikowała w Dzień Ojca 2019 roku. Katarzyna Nosowska zdobyła się wówczas na osobisty komentarz dotyczący jej rodziców. "Mam 48 lat i dziś, z serca potrafię powiedzieć, że jestem im wdzięczna za to, że jestem. Z milionów osób zasilających obecnością tę planetę- wybrali siebie i tylko z tego połączenia mogłam powstać ja. Daliśmy sobie trudne lekcje, ale wiem, że usunięcie choćby jednego elementu z sekwencji zdarzeń, uczyniłoby TERAZ innym, a ja cenię obecne TERAZ. To wymagało ogromnej pracy nad sobą, ale było warto. Kiedyś Wam o tym opowiem. Mamo, Tato- czuję do Was miłość", czytaliśmy pod postem.
Zobacz również: Pracują razem, mają niezwykłą więź. Syn Kasi Nosowskiej opowiedział szczerze o relacji z mamą

Katarzyna Nosowska: choroba mamy, śmierć, pożegnanie
Na początku 2025 roku Katarzyna Nosowska wspomniała o swojej mamie w poście podsumowującym miniony rok. Nawiązała do stanu zdrowia pani Krystyny, cytując słowa piosenki: „Wierzę, że można to przejść. Wypłakać”. Tego, z czym mierzyła się mama artystki, nie udało się niestety pokonać...
W lutym 2025 roku Katarzyna Nosowska poinformowała o śmierci mamy. Smutną wiadomość przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych, publikując poruszający wpis: „Mamo, moja mamo…”. To wyznanie poruszyło jej fanów, którzy licznie składali kondolencje i wyrazy wsparcia.
Składamy najszczersze wyrazy współczucia Katarzynie Nosowskiej i jej rodzinie.
Źródło: zycie.hellozdrowie.pl, Dzień Dobry TVN, Radio Zet, Tygodnik Powszechny, Instagram, podcast Bliskoznaczni, Twój Styl
Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12
Akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 17
Fale, tafla, zwiększona objętość. Air Wand to domowy stylista włosów!
Współpraca reklamowa