Jego pierwszą miłością była Kora, zostawiła go dla innego. Ryszard Terlecki szczęście znalazł przy drugiej żonie
W życiu polityka było jednak więcej kobiet!
Jest jednym z bliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego w partii PiS. Chroni swoje życie prywatne, o jego dwóch małżeństwach nie wiemy zbyt wiele. Opinia publiczna była jednak zszokowana, kiedy na jaw wyszedł jego romans z Korą. Teraz oliwy do ognia dolał również mail, który Terlecki miał otrzymać od Barbary Nowak, byłej kurator z Krakowa. Z kim zatem związany był Ryszard Terlecki? Czym zachwycił kobiety, które zdecydowały się na związek z nim?
Ryszard Terlecki - kim jest?
Ryszard Terlecki jest politykiem związanym z partią PiS, ale również historykiem, wykładowcą i dziennikarzem. Był członkiem polskiego ruchu hippisowskiego, gdzie nadano mu pseudonim "Pies". Choć wiele osób by tego nie powiedziało, swoje młodzieńcze lata miał dość szalone. To właśnie wtedy poznał Olgę Jackowską, czyli Korę, znaną wokalistkę. Wówczas nawiązała się między nimi niesamowicie namiętna relacja.
ZOBACZ TEŻ: Rekordzista „Jednego z dziesięciu” powraca. Teraz Artur Baranowski wystąpił w teleturnieju „Va Banque”!
Ryszard Terlecki i Kora - historia miłości
Poznali się, kiedy oboje byli bardzo młodzi. Kora miała zaledwie 19 lat, ale od zawsze była pewna siebie, wiedziała czego chce. On pochodził z domu pełnego tradycji, ona wychowała się w domu dziecka. Nurt hippisowski bardzo ich połączył. Wspólnie spędzony czas, podróże autostopem, puste kieszenie i błękitne niebo, był dla nich poczuciem wolności.
„Szczupła, śliczna dziewczyna, ciemne długie włosy splecione w dziwne warkoczyki. Przyszła w kolorowej sukience, na szyi miała dużo różnych korali, na rękach błyskotki i bransolety. Prawdziwa hipiska”. – wspomina Ryszard Terlecki w książce "Słońca bez końca. Biografia Kory".
Podobno zostawiła go dla innego mężczyzny. Potem miała zaprzyjaźnić się z jego inną dziewczyną, na którą mówili Teresa. Mimo rozstania Terlecki zawsze wypowiadał się o Korze bardzo ciepło. Nie chciał jednak udzielić komentarza do jej biografii.
Ryszard Terlecki - małżeństwa
Polityk bardzo chroni swoją prywatność. Wiemy, że dwukrotnie był żonaty. Z pierwszą żoną doczekał się trójki dzieci, które są już dorosłe. Ten związek nie przetrwał jednak próby czasu. Miłość i szczęście znalazł dopiero u boku drugiej żony, która jest emerytowanym dyrektorem liceum w Krakowie. Niestety nie wiadomo o nich więcej, polityk bardzo strzeże informacji na ich temat.
Ryszard Terlecki i Barbara Nowak - co ich łączy?
Wokół Terleckiego ponownie zrobiło się głośno, kiedy światło dzienne ujrzał e-mail, który według nieoficjalnych informacji wysłała do niego była kurator Barbara Nowak. To postać bardzo kontrowersyjna, znana ze swoich homofobicznych wypowiedzi. Barbara Nowak została odwołana ze swojej funkcji przez Minister Edukacji, Barbarę Nowacką. W e-mailu, który krąży teraz po sieci, najprawdopodobniej wyznała Terleckiemu miłość. Sama nie potwierdziła, czy jest autorką maila.
"Kocham Cię i to jest jedyne, co chciałabym, aby głośno i wszędzie było słychać. Uwielbiam Cię, to oczywiste. Mam świadomość upływającego bezlitośnie czasu i dlatego chcę, żebyś był świadomy tego, co w moim mniemaniu jest najważniejsze. Nie chcę niedomówień, których nie poznałbyś, gdy mnie nie będzie na tym świecie" - czytamy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jedne wakacje wywróciły cały jego świat do góry nogami. Jak Mateusz Janicki poznał swoją żonę?
W treści mowa o "Baśce", dlatego też wszyscy interpretują to, jakoby autorką była właśnie Nowak.
"Często ostatnio zastanawiam się nad tym, że jesteś mimo wszystko bardzo uczciwy wobec mnie, bo przecież mógłbyś wykorzystać oddaną Tobie bez reszty Baśkę, jako broń, bo wiesz, że ja dla Ciebie wszystko zrobiłabym, a nie wykorzystałeś tego. Wystarczyło dać mi niewielki pozór, lekkie kłamstewko, a ja byłabym szczęśliwa i wszystko zrobiłabym, co tylko byś zechciał. Głupie? Prawdziwe? Typowo babskie (wiedza podstawowa z psychologii)" - napisano.
Mail zawiera również wiele pochwał dla aparycji Terleckiego. Widać, że został napisany przez kobietę bardzo w nim zakochaną.
"Patrzyłam na najpiękniejszą sylwetkę, jaką znam, na koci chód, cudowne srebrne włosy i czułam drżenie serca zupełnie takie same, jak wtedy gdy w 2006 roku zobaczyłam Cię w mojej szkole. Dlatego powiedziałam to moje ostatnie zdanie, ze wszech miar prawdziwe. Rysiu, odkąd poszłam do spowiedzi i odkąd szczęśliwie przystępuję do komunii świętej, stale czynię to w Twojej intencji".
Ani Ryszard Terlecki, ani Barbara Nowak nie potwierdzili autentyczności tych maili. W sieci pojawiają się jednak kolejne spekulacje, które mają dotyczyć ich rzekomej relacji.