Kandydat na prezydenta wychował dziecko swojej żony. Mało kto wie, że Marta Nawrocka została mamą w wieku 16 lat
Rodzina Nawrockich na pierwszym planie kampanii

Marta Nawrocka po raz pierwszy została mamą w wieku 16 lat. Dziś razem z Karolem Nawrockim, kandydatem na prezydenta, wychowują troje dzieci – w tym syna, który nie jest jego biologicznym dzieckiem. Ich historia rodzinna zaskakuje wiele osób. Odsłaniamy tajemnice.
Kim jest żona Karola Nawrockiego?
Marta Nawrocka przyszła na świat w 1986 roku. Z informacji, jakie podają media, wynika, że obecnie pracuje w Krajowej Administracji Skarbowej. Co więcej, wraz z mężem — Karolem Nawrockim — kandydatem na urząd prezydenta Polski doczekała się dwojga dzieci: syna Antoniego oraz córki Katarzyny. Mało kto jednak wie, że zakochani wychowują też syna Daniela, który przyszedł na świat w 2003 roku. Niedawno próbował swoich sił w polityce.
Karol Nawrocki, kandydat obywatelski wspierany przez PiS w nadchodzących wyborach prezydenckich, w ostatnim czasie coraz częściej spotyka się z wyborcami. Jakiś czas temu odwiedził Bielsko-Białą, gdzie odpowiedział na pytania dziennikarzy na temat aborcji i eutanazji. „Jestem katolikiem, więc jestem za ochroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci", mówił wówczas.
CZYTAJ TEŻ: Szeptali, że już nie wróci. Kinga Rusin w końcu odpowiada i... zostawia wszystkich w szoku

Karol Nawrocki wychowuje syna żona. Marta Nawrocka pierwszy raz została mamą w wieku 16 lat
Polityk otwarcie mówi też o swoim życiu rodzinnym i podkreśla, że jest pro-life, ponieważ, jak twierdzi: „Moja historia rodzinna też mnie do tego zobowiązuje". Ma troje dzieci: dwóch synów i córkę.
W trakcie jednego ze spotkań ujawnił, że najstarszy z synów nie jest jego biologicznym dzieckiem. To syn jego żony, którego urodziła, mając zaledwie 16 lat. „Jestem ojcem wspaniałego syna, Daniela, który ma 21 lat. Bardzo go kocham. Bez niego nie wyobrażam sobie życia. Wychowuję go od drugiego roku życia. Nie jest moim biologicznym synem. Nie znam innego życia, jak z Danielem, a on nie zna innego ojca, jak ja. Mamy świadomość w moim rodzinnym domu, że Daniel żyje za sprawą głębokiej odporności psychicznej, poświęcenia i gotowości jego młodej wówczas mamy, by go urodzić i żeby życie wygrało", mówił.
Chłopak, jak potwierdził jeden ze współpracowników sztabu PiS w rozmowie z redakcją wprost.pl, jest synem żony Nawrockiego z poprzedniego związku. „Karol usynowił Daniela. Niewielu mężczyzn by się na to zdecydowało w tak młodym wieku. Poza tym historia Marty i tego, że zdecydowała się wychować syna, choć sama nie była jeszcze pełnoletnia, jest najlepszym dowodem postawy pro-life”, skwitował.
Źródło: Fakt.pl, edziecko.pl.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Poznali się w szkole teatralnej. Ich miłość trwała ponad cztery dekady. Wzruszająca opowieść o Jadwidze Jankowskiej-Cieślak i Piotrze Cieślaku
