Podróżowały wspólnie po całym świecie, łączyła je niezwykła więź. Anna Szałapak i Agnieszka Osiecka były nierozłączne
Potrafiły godzinami rozmawiać ze sobą przez telefon
Agnieszka Osiecka i Anna Szałapak w pewnym okresie swojego życia były nierozłączne. Wspólnie jeździły po świecie, śpiewały, występowały, potrafiły godzinami rozmawiać przez telefon. Co mówiły o tej relacji?
[Ostatnia publikacja na VUŻ-u 17.10.2024 r.]
Agnieszka Osiecka i Anna Szałapak: historia przyjaźni
Połączyła je niezwykła więź, były nierozłączne. Ufały sobie bezgranicznie i towarzyszyły w wielu etapach życia. Podróżowały razem po całym świecie - od Nowego Jorku po Warszawę. Osiecka nie tylko pisała teksty dla przyjaciółki, ale często też zapowiadała jej występy. Uzupełniały się niemal doskonale.
Codziennie rozmawiałyśmy przez telefon, jeździłyśmy razem na wakacje, wycieczki. Byłyśmy razem we Lwowie i w Nowym Yorku, jeździłyśmy po Polsce. Ona przyjeżdżała do Krakowa, ja jeździłam do Warszawy. Trwało to około 10 lat i była to wielka przyjaźń. Bardzo mi jej brakuje… Była anielsko dobra
Szałapak cudownie interpretowała utwory Osieckiej, jak chociażby "Oczy tej małej". Jej wykonanie kradło serca słuchaczy.
ZOBACZ TEŻ: Była gwiazdą „Piwnicy pod Baranami”. Annę Szałapak nazywano Białym Aniołem polskiej piosenki
Agnieszka Osiecka i Anna Szałapak: co mówiły o sobie
Podobno Osiecka zwykła mówić o przyjaciółce, że ta wynurzyła się niczym biały anioł z piwnicznego piekła. Była to aluzja do "Piwnicy pod Baranami", której Szałapak była niekwestionowaną gwiazdą. Osiecka z kolei stałą bywalczynią.
Swoim lirycznym, jednocześnie ekspresyjnym głosem, o barwie szklanej, ale szorstkiej, poważnej, ale powabnej, wzrusza, zachwyca, hipnotyzuje…
Z kolei Anna Szałapak podziwiała talent Osieckiej aż po kres swoich dni. Podkreślała, że nikt tak nie słuchał, jak Osiecka. Każda opowiedziana jej historia już kreowała w jej głowie obrazy.
Była kwintesencją poezji, artystką od stóp do głów, nie ma najmniejszej wątpliwości
To niezwykłe, że wspólnie stworzyły jak bliską więź. Anna Szałapak bardzo tęskniła za Osiecką i wspominała ją bardzo często nie tylko jako przyjaciółkę, ale przede wszystkim wybitną artystkę.
Źródło: Viva, Polskie Radio