Od ponad dwóch dekad gra w ''M jak miłość'', przeszła wiele. Teresa Lipowska szczerze o mijającym czasie
"Tylko praca pomaga mi przetrwać"
Z aktorstwem nie rozstaje się od lat. Od ponad dwóch dekad oglądamy ją w serialu "M jak miłość". Wyróżnia się życzliwością i ciepłem, a kolegów na planie komplementuje. Teresa Lipowska przeszła w życiu wiele, jednak nie straciła swojej wyjątkowej mocy: wszechobecnego dobra. Aktorka w najnowszym wywiadzie dla Plejady opowiedziała o przemijaniu i tym, jak obecnie wygląda jej życie.
Teresa Lipowska o przemijającym czasie
Aktorka w najnowszym wywiadzie dla Plejady zwróciła uwagę, jak bardzo zmienia się aktorstwo i sposób postrzegania go przez nowe pokolenia. Sama nigdy w swojej karierze nie była dla kogoś niemiła, nie kradła roli, nie była zawistna. Dziś obserwuje ten bolesny trend i stara się wciąż pokazywać dawną szkołę.
Staram się młodym aktorom coś podpowiedzieć. Jedni moje uwagi przyjmują, inni nie. Kilku nauczyłam odpowiedzialności. Zdarzało się, że ktoś przychodził, pytał, co gramy, i wyciągał telefon. Wtedy interweniowałam. Mówiłam: ''Jak to? Nie wiesz, co my dziś gramy? Którą scenę? Wyjdź i się naucz. Jak będziesz umiał, wrócisz na plan''. Teraz wiedzą, że ze mną nie ma takich numerów.
ZOBACZ TEŻ: Szczere wyznanie Teresy Lipowskiej zaniepokoiło fanów. "Mam już bardzo blisko do końca"
Teresa Lipowska: jak teraz wygląda jej życie?
I choć czas mija, Teresa Lipowska jest wdzięczna za każdy dzień. Wciąż otaczają ją dobrzy ludzie, znajomi, rodzina, ale też fani. Po latach doświadczenia przyznaje, że znalazła przepis na to, aby być szczęśliwą i dzielić się dobrem z innymi.
Nikomu nie zrobiłam żadnej krzywdy, żadnego świństwa. Żadnej koleżanki nie wykopałam, żadnej nie obgadałam. Staram się raczej chwalić. Jak ktoś coś dobrze zrobi w serialu, mówię: ''Wiesz, ta scena, którą zagrałaś, była świetna''. Dziś bardzo rzadko można usłyszeć pochwałę od kolegów.
CZYTAJ TEŻ: Za pieniądze z "M jak miłość" spełniła największe marzenie syna. Teresa Lipowska odkładała na nie latami
Teresa Lipowska podkreśla, że w jej postaci Barbary Mostowiak jest bardzo jej samej. Aktorka, która ma już 87 lat, wciąż ma ogromną potrzebę kontaktu z ludźmi, otaczania się przyrodą, delektowania się domowym ogniskiem. Wszystko to, ma również jej bohaterka. Jak sama mówi, praca również jest dla niej bardzo ważna.
Cieszę się, że mając 87 lat, mam jeszcze propozycje zawodowe, które dają mi siły do dalszej pracy. A tylko aktywność pomaga mi przetrwać nie najlepszą jesień życia
Źródło: Plejada