Dla wielu od lat jest seniorką rodu Mostowiaków w „M jak miłość”. Ale życie prywatne Teresy Lipowskiej pełne było dramatów, głównie za sprawą pierwszego męża, któremu zawdzięcza nazwisko. Wywarł na nią ogromny ich, ale ich małżeństwo wiązało się dla niej z traumatycznymi doświadczeniami. Kim był Aleksander Lipowski, co o nim wiemy?

Reklama

Teresa Lipowska: pierwszy mąż. Kim był Aleksander Lipowski?

Od 2000 roku Teresa Lipowska wciela się w Barbarę Mostowiak w M jak miłość. Jej popularność od dekad nie słabnie. Nic więc dziwnego, że zainteresowanie wzbudza także życie prywatne aktorki. Teresa Lipowska rzadko wypowiada się na temat swojego życia prywatnego. Dziś jest spełnioną i szczęśliwą mamą 48-letniego Marcina Zaliwskiego, który jest owocem jej drugiego małżeństwa z Tomaszem Zaliwskim. Zanim jednak zawładnął jej sercem, aktorka była żoną Aleksandra Lipowskiego.

Swojego pierwszego męża Teresa Lipowska poznała na studiach w szkole filmowej w Łodzi. „Sasza”, bo tak nazywali wszyscy Aleksandra Lipowskiego, kształcił się na wydziale operatorskim. Długo zabiegał o serce pięknej aktorki, ale w końcu mu się udało: „Zakochałam się w nim na zabój. Kiedy byłam na ostatnim roku, postanowiliśmy się pobrać. Poszłam do ślubu jako dziewica, jemu ofiarowałam swój wianek...”, wyznała kiedyś Teresa Lipowska w rozmowie z Krzysztofem Ibiszem.

Czytaj także: Miłość Teresy Lipowskiej i Tomasza Zaliwskiego przerwała śmierć: „Mój mąż chorował w potwornych bólach”

East News

Stanęli na ślubnym kobiercu i jako małżonkowie zamieszkali u matki Aleksandra Lipowskiego. Teściowa była kobietą nieznoszącą sprzeciwu, co dla młodego małżeństwa nie było proste. W końcu para przeprowadziła się do wynajmowanego mieszkania, ale ich problemy wcale się nie skończyły… Teresa Lipowska odkryła, że mąż ją zdradza. „Znudziłam mu się. Później zorientowałam się, że jemu po prostu wystarczała miłość na krótko. Po mnie miał jeszcze pięć żon”, wyznała aktorka M jak miłość.

Zobacz także

Dopiero jakiś czas temu gwiazda zdecydowała się wyjawić, jaki koszmar zgotował jej pierwszy mąż. A potraktował ją naprawdę źle... Okazuje się, że gdy zażądała rozwodu, „Sasza” wyrzucił ją z domu, a aktorka zmuszona była do zamieszkania w hotelu robotniczym: „Potem stwierdził, że musimy się wyprowadzić i oddać mieszkanie. Ja się wyprowadziłam, a on tam został... Czyli tym sposobem wyrzucił mnie z mieszkania”, wyznała Teresa Lipowska. Po rozwodzie postanowiła definitywnie zerwać kontakt z byłym mężem. Przyznała, że choć bardzo chciała znać odpowiedź na pytanie, dlaczego ją zostawił, nigdy go o to nie spytała. Aleksander Lipowski zmarł w 2014 roku.

Czytaj także: Lucyna Winnicka i Jerzy Kawalerowicz: kochali się i tworzyli filmy, które do dziś fascynują świat

Teresa Lipowska: drugi mąż, Tomasz Zaliwski. Była przy nim do końca

Teresa Lipowska szczęście odnalazła u oku drugiego męża, Tomasza Zaliwskiego, który – jak przyznała – był miłością jej życia. „Zaczął mnie otaczać parasolem opieki, podziwu, bardzo delikatnie. To nie była szalona miłość natychmiast, bo byłam kompletnie załamana, zduszona. On był przystojny, szarmancki, to mnie ujęło, bardzo się mną opiekował. Zaczęłam powolutku dojrzewać do tego, żeby to nie była miłość od pierwszego wejrzenia”, wyznała Teresa Lipowska w programie Lustro o drugim mężu.

Z kolei w rozmowie z Aleksandrą Jarosz dla Onetu aktorka powiedziała: „Kiedy planowaliśmy ślub, uparłam się, aby był to ślub kościelny. Tomek był ateistą więc… nie chciał. Przypadkowo trafiłam do ks. Jana Twardowskiego, któremu zwierzyłam się ze swoich kłopotów. Kazał przyprowadzić narzeczonego. Po krótkiej rozmowie Tomek się zgodził. Potem ks. Jan udzielił nam ślubu”. I tak Teresa Lipowska i Tomasz Zaliwski wzięli ślub w 1963 roku. Aktorka przyznaje, że połączyło ich gorące uczucie, ale nie było łatwo, bowiem oboje mieli kompletnie odmienne charaktery: „On był zamknięty w sobie, kochał ciszę i przyrodę. Ja jestem towarzyska i otwarta do ludzi. Byliśmy takimi dwoma połówkami jabłka tylko, że jedno było czerwone, a drugie żółte. (...) Bardzo się szanowaliśmy i byliśmy wobec siebie uczciwi. Potrafiliśmy iść na ustępstwa”, powiedziała w rozmowie z Aleksandrą Jarosz dla Onetu.

To on sprawił, że aktorka pokonała nałóg nikotynowy. Gdy zmarł w 2006 roku, gwiazda M jak miłość mocno to przeżyła. „To był wspaniały człowiek. Chory na uczciwość, nikt mu nie mógł nic zarzucić. Był szalenie szanowany przez wszystkich ludzi. Oprócz tego, że się kochaliśmy, to się po prostu szanowaliśmy. Byliśmy dobrymi partnerami i przede wszystkim przyjaciółmi. Nasze małżeństwo przez te lata nie miało minuty, w której byśmy pomyśleli, że nie chcemy być ze sobą”, wyznała w rozmowie z Faktem. Mimo ogromnej straty, Teresa Lipowska wciąż czuje obecność męża. Rozmawiając z Faktem, powiedziała: „Mój mąż ciągle jest ze mną. On tu stoi za tym fotelem. Czuję go. Czekam, aż znów się kiedyś spotkamy. Wierzę w to”.

Reklama

Czytaj też: „Dla męża byłam tą jedyną”. Historia miłości Teresy Lipowskiej i Tomasza Zaliwskiego

TRICOLORS/East News
ONS
Reklama
Reklama
Reklama