Zniszczył wszystko, co razem zbudowali, gdy upadł na oczach świata, ona wciąż trzymała go za rękę. Historia Jennifer Garner i Bena Afflecka
Byli małżeństwem, które miało przetrwać wszystko

Kiedy Jennifer Garner i Ben Affleck rozstali się po dziesięciu latach małżeństwa, wielu myślało, że to koniec jednej z ostatnich „normalnych” par w Hollywood. On – utalentowany, ale pogubiony. Ona – opanowana, empatyczna, z klasą. Z pozoru przeciwieństwa, ale przez dekadę tworzyli związek, który dla wielu był symbolem równowagi między sławą a rodziną. Dziś nie są już razem, a jednak nadal stanowią ważną część życia tego drugiego. I właśnie ta niezwykła lojalność fascynuje opinię publiczną.
Jennifer Garner i Ben Affleck: miłość, która zaczęła się na planie
Spotkali się w 2001 roku na planie "Pearl Harbor", ale wtedy Garner była jeszcze mężatką. Prawdziwe uczucie przyszło trzy lata później, podczas zdjęć do "Daredevila". Ich historia zaczęła się jak scenariusz romantycznego filmu – ciche porozumienie, wymiana maili, coraz częstsze spotkania. Jennifer mówiła wtedy o Benie: „To mężczyzna, na którego widok mdlejesz. Wysoki, przystojny, ciemnowłosy. Ideał”.
W czerwcu 2005 roku, z dala od blasku fleszy, powiedzieli sobie "tak" na Karaibach. Rok później urodziła się ich pierwsza córka Violet, a potem kolejne dzieci – Seraphina i Samuel. Przez dziesięć lat stanowili obraz idealnej rodziny – wspierali się, unikali mediów, a każde ich publiczne wyjście wzbudzało zachwyt fanów. Aż nagle – wszystko pękło.


Jennifer Garner i Ben Affleck: dlaczego się rozstali?
Affleck, jak sam przyznał, „zatopił swoje małżeństwo w alkoholu”. W rozmowie z The New York Times nie ukrywał, że nałóg i osobiste problemy zniszczyły to, co budował latami. „Rozwód był największym błędem mojego życia” – wyznał szczerze. Z kolei Garner, choć rzadko komentowała sytuację prywatną, nigdy nie próbowała wybielać rzeczywistości. „To miłość mojego życia” – powiedziała o Afflecku w 2015 roku w wywiadzie dla Vanity Fair. – „Ale bywa z nim trudno. Potrafi świecić jak słońce, ale kiedy znika – robi się naprawdę zimno”.
Po rozstaniu to właśnie Jennifer wykazała się niespotykaną dojrzałością – odwoziła Bena na odwyk, wspierała go w najtrudniejszych chwilach, choć oficjalnie byli już po rozwodzie. Nie robiła tego dla mediów. Robiła to, jak podkreślała, „dla dzieci. Po to, aby miały zaangażowanego w ich wychowanie ojca".
CZYTAJ TEŻ: To już koniec. Jennifer Lopez i Ben Affleck są po rozwodzie, o podział majątku walczyli kilka miesięcy

Ben Affleck o Jennifer Garner
Podczas gdy tabloidy śledziły kolejne związki Afflecka – z producentką Lindsay Shookus, później z Aną de Armas, aż w końcu z jego dawną miłością, Jennifer Lopez – Jennifer Garner niezmiennie pozostawała w cieniu, trzymając się z dala od medialnego szumu. Ben często wracał w rozmowach do swojej byłej żony, nazywając ją „filarem”, „przyjaciółką” i „najważniejszą kobietą w jego życiu”.
Czytaj również: Po dwóch miesiącach od rozwodu jest gotowa na nowy związek. Tym razem Jennifer Lopez wymaga jednego
Jennifer Garner i Jennifer Lopez: rywalki? Tak dziś wygląda ich relacja
Kiedy Ben Affleck powrócił w ramiona Jennifer Lopez w 2021 roku, fani byli zachwyceni. Ich ponowne zaręczyny, ślub w Las Vegas i bajkowa ceremonia w Savannah wyglądały jak hollywoodzkie spełnienie marzeń. Ale za fasadą sielanki kryły się stare problemy. Związek, który zainspirował album i filmowy projekt Lopez, nie przetrwał próby czasu. Już kilka miesięcy po premierze jej płyty „This Is Me… Now”, media zaczęły spekulować o kryzysie. W lutym 2025 roku para oficjalnie się rozwiodła – dokładnie w drugą rocznicę ślubu.
Od tamtego czasu media huczą o skomplikowanych relacjach w trójkącie dwóch Jennifer i Bena, chętnie kreując przy tym obraz rywalizacji między Garner i Lopez, ale rzeczywistość wygląda inaczej. Jak ujawniają osoby z bliskiego otoczenia obu aktorek, między eks Afflecka nie ma wrogości — wręcz przeciwnie.
„Ona i Garner wcale nie są rywalkami. Ich relacja jest ciepła. Zbliżyły się przez wspólne doświadczenia i to, że obie musiały nauczyć się koegzystować z tą samą osobą – skomplikowaną i impulsywną”, wyznał jeden z informatorów.
Zobacz też: Już nie płacze po rozstaniu z Lopez. Wiemy, kim jest jego nowa miłość! To potomkini byłego prezydenta USA

Czy Jennifer Garner i Ben Affleck wrócą do siebie?
Podczas gdy Ben Affleck i J. Lo układają sobie życia na nowo i starają się dojść do siebie po medialnej burzy, Jennifer Garner wydaje się być tą, która zachowuje największy spokój. Wciąż jest związana z przedsiębiorcą Johnem Millerem, choć media plotkują o ich chwilowych kryzysach. Garner jednak wielokrotnie dawała do zrozumienia, że nie planuje wracać do Afflecka romantycznie. Ale czy znowu będzie tą, która poda mu pomocną dłoń?
Tymczasem Affleck kupił dom w Brentwood – zaledwie kilka minut drogi od rezydencji Garner. Lopez zamieszkała w Hidden Hills. Oboje żyją teraz osobno, każde po swojej stronie Los Angeles. Ale to właśnie relacja Afflecka i Garner zdaje się dziś najsilniejsza – choć już nie jako para, tylko jako dwoje ludzi, którzy przeszli razem piekło i nauczyli się, że czasem przyjaźń potrafi przetrwać więcej niż miłość.

Źródła: kobieta.onet.pl, plejada.pl, pagesix.com, hellomagazine.com