Film Narodziny gwiazdy podbił serca widzów na całym świecie. Historia miłosna Ally i Jacksona sprawiła, że pojawiły się nawet plotki o rzekomym romansie między odtwórcami ich ról, czyli Lady Gagą i Bradleyem Cooperem. To sprawiło, że o filmie było naprawdę głośno. Poza obsadą i wyjątkowym scenariuszem, dużym atutem filmu jest wspaniała ścieżka dźwiękowa. Okazuje się, że jedna z piosenek nie została wykorzystana w filmie, ponieważ scena z jej udziałem została wycięta!

Reklama

Wycięta scena z filmu „Narodziny gwiazdy”

Lady Gaga sama napisała piosenki, które następnie wykonała w duecie z Bradleyem Cooperem. Aktor specjalnie do Narodzin gwiazdy nauczył się śpiewać, by wypaść jeszcze bardziej realistycznie w roli wokalisty rockowego. Dodatkowo Gaga przekonała go, by w czasie kręcenia scen oboje śpiewali na żywo. Nie lubi oglądać filmów, w których aktorzy śpiewają z playbacku, a ich głosy i usta są źle zsynchronizowane.

Ich wspólne wykonanie piosenki Shallow w filmie wywołuje ciarki. Utwór okazał się ogromnym przebojem i przyniósł artystce najważniejsze nagrody muzyczne i filmowe. Zdobyła za nią Oscara, Złoty Glob, a także nagrody Grammy i BAFTA.

Reklama

Piosenkę Clover także wykonują w duecie. W filmowej scenie ich bohaterowie okazują sobie dużo czułości. Niestety nie znalazła się ona w filmie, ponieważ akcja nie posuwa się dzięki niej naprzód. Na szczęście miłosna scena, w której zakochani wspólnie śpiewają znalazła się w rozszerzonej o 12 minut specjalnej wersji filmu. Żałujecie, że nie ma jej w oryginalnym filmie?

Instagram @ladygaga
Reklama
Reklama
Reklama