Lucy Lawless po latach. Tak zmieniła się serialowa Xena: Wojownicza księżniczka, ulubienica widzów lat 90.
Lucy Lawless – niezapomniana Xena – wraca w naszych wspomnieniach i znów zachwyca. Kultowa wojowniczka lat 90. stała się ikoną kobiecej siły i symbolem walki o równość. Aktorka przeszła niezwykłą metamorfozę. Sprawdź, jak wygląda i czym się zajmuje dziś.

- Olga Figaszewska
- , Redakcja VIVA
Xena wraca we wspomnieniach, a Lucy Lawless znów czaruje! Kultowy serial „Xena: Wojownicza księżniczka” prawie trzy dekady temu podbił serca milionów widzów na całym świecie, a postać nieustraszonej wojowniczki nadal inspiruje. Lucy stała się ikoną – dla kobiet, dla społeczności LGBT, dla tych, którzy marzyli o sile i niezależności. Aktorka wciąż zachwyca i nie zwalnia tempa. Jak dziś wygląda jej życie? Co sądzi o swojej kultowej roli?
Początki kariery Lucy Lawless
Pochodzi z Nowej Zelandii, ale świat usłyszał o niej dzięki jednej, kultowej roli. Lucy Lawless – dla milionów widzów po prostu Xena – od dziecka wiedziała, że scena to jej żywioł. Wychowywała się w licznym, pełnym energii rodzeństwie – czterech braci i siostra nauczyli ją, jak walczyć o swoje. Najpierw marzyła o wielkich salach koncertowych i operowej karierze. Już jako dziesięciolatka występowała w szkolnych przedstawieniach i uczęszczała na lekcje śpiewu. Szybko jednak zrozumiała, że precyzyjna technika i żelazna dyscyplina opery nie są dla niej. Zamiast wokalu, wybrała aktorstwo – z całą jego intensywnością, pasją i przestrzenią na emocje. I jak się okazało – była to decyzja, która zmieniła jej życie.
ZOBACZ TEŻ: Ma polskie korzenie, cztery razy wychodziła za mąż. Oto niezwykłe życie Jane Seymour!
Zanim świat poznał ją jako nieustraszoną wojowniczkę, Lucy wyruszyła w podróż. Razem ze swoim partnerem, a później mężem – Garthem Lawlessem – przemierzyła Europę i Australię, szukając siebie i swojego miejsca. Ale marzenia nie dawały jej spokoju. Gdy wróciła, postawiła wszystko na jedną kartę. Ukończyła Auckland University, a potem aktorskie William Davis Centre w Vancouver. Początki nie były bajkowe – jak wielu młodych aktorów, zaczynała od epizodów, reklam, małych ról, które nie dawały satysfakcji. Aż do 1995 roku. Wtedy pojawiła się gościnnie w kilku odcinkach „Herkulesa”. Jej bohaterka miała zniknąć z ekranu na zawsze... Ale widzowie pokochali ją tak bardzo, że scenarzyści musieli zmienić plany. Tak narodziła się „Xena: Wojownicza księżniczka” – serial, który uczynił z Lucy Lawless prawdziwą gwiazdę.
Mało brakowało, a to nie Lucy Lawless nosiłaby skórzaną zbroję i dzierżyła legendarny chakram. W roli Xeny pierwotnie widziano Vanessę Angel – brytyjską aktorkę, która jednak w ostatniej chwili zrezygnowała z udziału w produkcji. Oficjalnie – z powodów zdrowotnych, ale kulisy mówią coś więcej. Trenerzy i twórcy serialu nie ukrywali później, że Vanessa nie odnajdywała się w wymagających scenach walki, a fizycznie nie pasowała do tej roli. Gdy tylko pojawiła się Lucy – wszystko wskoczyło na swoje miejsce. Charyzma, energia, siła – miała wszystko, czego potrzebowała Xena. Lawless nie zmarnowała tej szansy. Dziś trudno uwierzyć, że ktokolwiek inny mógłby ją zastąpić.

Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Przełomowa rola Xeny. Ikona lat 90. i symbol siły kobiet
Nie wszystko jednak było bajką. Rola Xeny wymagała od Lucy ogromnej determinacji – godziny spędzone na treningach, litry potu wylewane na salach ćwiczeń i planie zdjęciowym. Do tego ciężka, niewygodna zbroja, która wyglądała spektakularnie na ekranie, ale w rzeczywistości była prawdziwym wyzwaniem. Lawless nie narzekała – wiedziała, że to cena, jaką płaci się za niezapomnianą rolę. I zapłaciła ją z podniesioną głową. „Nie jestem sportowcem i nigdy nie chciałam być. Naprawdę tego nie znoszę. Nie chodzę na siłownię, a zachowanie odpowiedniej sylwetki do roli było koszmarem”, mówiła.
Xena była silna, bezkompromisowa, pełna charyzmy – a jednocześnie kobieca, emocjonalna i lojalna. To połączenie sprawiło, że miliony kobiet na całym świecie zobaczyły w niej coś więcej niż fikcyjną bohaterkę. Dla wielu stała się symbolem niezależności i odwagi. Zyskała miano ikony – zarówno dla feministek, jak i środowisk LGBT. W swojej podróży ku odkupieniu Xenie towarzyszyła Gabrielle – piękna, delikatna, ale i silna duchem (w tej roli Renee O’Connor). Między bohaterkami zrodziła się wyjątkowa więź, która natychmiast wzbudziła falę spekulacji. Czy łączyła je przyjaźń, a może coś więcej? Sama Lucy Lawless po latach przyznała, że widząc wszystkie odcinki, również poczuła, że ta relacja nie była zwyczajna. Twórcy nigdy nie potwierdzili tej interpretacji – ale też jej nie zaprzeczyli. Może właśnie dlatego do dziś budzi emocje.
Nie ma wątpliwości – Lucy Lawless stworzyła jedną z najbardziej ikonicznych ról lat 90. „Xena: Wojownicza księżniczka” podbiła serca widzów na całym świecie, a aktorka z dnia na dzień stała się międzynarodową gwiazdą. Jej charyzma, siła i magnetyzm ekranowy sprawiły, że z bohaterki serialu przeistoczyła się w prawdziwą ikonę popkultury. Świat ją pokochał – bez reszty.
Sprawdź też: Pamiętasz serialowego Herkulesa? Tak wygląda dziś Kevin Sorbo


Jednym z fanów produkcji jest sam Quentin Tarantino. „Ta postać jest wspaniale zarysowana. Była Attylą, złem wcielonym, grabiła i mordowała. (…) Teraz walczy o odkupienie, ale wie, że na nie nie zasługuje. To rzadkie nie tylko dla kobiecej postaci. To rzadkie dla fikcyjnych bohaterów w ogóle. Tu mamy do czynienia z cholernie dobrą historią!”, cytuje wypowiedź reżysera Wyborcza.pl.
Kiedy w 2015 roku pojawiły się głosy, że serial Xena: Wojownicza księżniczka powróci na ekrany, fani byli zachwyceni. Sama Lawless miała zaznaczyć, że pojawi się w produkcji jeśli jej kontynuacja będzie wierna oryginalnej wersji. „Za wcześniej by mówić o moim powrocie, bo jeśli w tym serialu nie będą honorować oryginalnej serii i oddanych fanów, nie mam zamiaru się w to angażować. Jeśli chcą stworzyć ten serial od nowa, beze mnie - proszę bardzo, ale nie chcę mieć z nim nic wspólnego. Wydaje mi się jednak, że historia Xeny i Gabrielle nie jest zakończona. Nie wiem jednak, w jaki sposób chcą to zrobić i jak ten serial będzie wyglądał. Bardzo chciałabym zrobić to w stylu "Ash Vs. Evil Dead", gdzie pojawia się oryginalna obsada i twórcy, a całość utrzymana jest w komediowym klimacie”, mówiła. Ostatecznie stacja NBC zrezygnowała z planów realizacji nowej wersji serialu.
Sprawdź też: Z miłością przez życie. Justyna Szyc-Nagłowska i Borys Szyc o pokonywaniu kryzysów i budowaniu trwałego małżeństwa
Lucy Lawless w 2017 roku:


Czym zajmuje się dziś Lucy Lawless? Jak wygląda?
Choć serial zakończył się w 2001 roku, Lucy Lawless nie zniknęła z ekranów. Wręcz przeciwnie – nadal zachwyca, najczęściej wcielając się w silne, wyraziste postacie, które z miejsca przyciągają uwagę. Jej fani mogli podziwiać ją m.in. w widowiskowym „Spartakusie”, ale też w takich produkcjach jak „Tarzan na Manhattanie”, „Spider-Man”, „Eurotrip”, „Atak Szarańczy”, „Opowieści na dobranoc” czy mroczny „Salem”. Ostatnio pojawiła się również w animacjach i serialach: „Big City Greens”, „Star Wars Resistance” czy w roli błyskotliwej pani detektyw w „My Life Is Murder”. A to nie wszystko! Lawless z powodzeniem użycza głosu postaciom z kreskówek i rozwija swoją muzyczną pasję – śpiewając, koncertując i udowadniając, że sceny – te filmowe i muzyczne – to jej naturalne środowisko.
A jak wygląda jej życie prywatne? Spokojnie, stabilnie i – jak sama mówi – szczęśliwie. Z pierwszego małżeństwa z Garthem Lawlessem ma córkę Daisy. Ich drogi rozeszły się w 1995 roku, ale los szybko podarował jej nową miłość. U boku Roberta G. Taperta odnalazła równowagę i rodzinne ciepło. Dziś razem wychowują dwóch synów: Juliusa i Judaha. To właśnie rodzina daje jej siłę, poczucie sensu i… przestrzeń, by nadal być sobą – bez względu na to, czy stoi przed kamerą, czy daleko od świateł reflektorów.
57-letnia dziś Lucy Lawless dla wielu jest wzorem do naśladowania. Angażuje się działalność charytatywną, aktywnie działa na rzecz obrony praw zwierząt i bierze udział w akcjach przeciwko zanieczyszczaniu środowiska. Kilka lat temu została aresztowana po tym, jak przykuła się do pokładu tankowca w Nowej Zelandii. Przeciwstawiała się prowadzeniu odwiertów na Arktyce. „Nigdy nie myliłam siebie z Xeną, ale wiedziałam, że przyda mi się ona w walce o ekologię”, wspominała. „Wiedzieliśmy, że zostaniemy aresztowani, ale to dla nas kwestia moralna", podkreślała. Od lat angażuje się społecznie i nie boi się zabierać głosu w ważnych sprawach. Otwarcie wspiera prawa mniejszości seksualnych, z dumą uczestniczy w marszach równości i kampaniach na rzecz równości. W 2017 roku otrzymała nagrodę Australian LGBTI Awards.
Jak dziś wygląda Lucy Lawless? Niezmiennie zachwyca!
Źródła: Wyborcza.pl, Onet Film, britannica.com, Wikipedia, Plotek.pl
Sprawdź też: Od miłości do nienawiści. Joe Lando i Jane Seymour połączył romans na planie Doktor Quinn
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.

