Rafał Patyra od lat związany jest z Telewizją Polską oraz "Teleexpressem", choć jego przyszłość w stacji wisi obecnie na cienkim włosku. Prezenter nigdy nie krył swojej wiary w Boga. Choć zachęcał do życia zgodnie z przykazaniami, okazuje się, że sam nie zawsze ich przestrzegał... W jednym z wywiadów Rafał Patyra wyznał, że przed laty zdradził żonę, a owocem tego romansu jest córka. Dziennikarz nie ukrywa, że to wiara pomogła mu przetrwać kryzys i odbudować małżeństwo. Jak potoczyła się ta historia?

Reklama

Artykuł aktualizowany 22.12.2023

Rafał Patyra zniknął z anteny TVP. Co dalej z "Teleexpressem"?

"Teleexpress" wciąż nie powrócił na antenę TVP. Na dodatek, według nieoficjalnych informacji, dziennikarz już kilka tygodni miał usłyszeć, że redakcja TVP Sport nie przedłuży z nim umowy — obecnie trwająca ma zakończyć się wraz z końcem grudnia, a dalsze losy Rafała Patyry są niepewne...

Prezenter w odpowiedzi na medialne doniesienia opublikował wymownie brzmiący wpis: "Bez względu na to, czy nas widać, czy nie widać — Teleexpress zawsze o 17:00 stoi w blokach startowych. Dziś też. Jesteśmy to winni naszym Widzom. W każdych okolicznościach!".

Rafał Patyra zdradził żonę. Owocem romansu jest dziecko

Rafał Patyra w jednym z wywiadów wyznał: „W mojej pracy sporo się dzieje, szybko pojawiają się duże pieniądze, spotyka się piękne kobiety. One były moją słabością...", opowiadał dla „Dobrego Tygodnia”. Dziennikarz nie ukrywa, że wiele lat temu zdradził żonę. Ten romans mógł zniszczyć jego stabilne życie. „Nie wiedziałem, w którą stronę iść. Jedni znajomi doradzali, żebym odszedł do tamtej kobiety. Inni, żebym został z rodziną. Przeciąganie liny, rozważanie wszystkich za i przeciw trwało jakieś trzy lata”, wyznał szczerze w tej samej rozmowie.

Zobacz także

Prezenter stanowczo stwierdził, że to wiara w Boga pomogła mu rozwiązać wszystkie problemy. „Kiedy sobie myślałem, że odejdę do tamtej kobiety i będę odcięty od sakramentów, bardzo mnie to bolało […] Byłem na dnie psychicznym i emocjonalnym. Aż w końcu zawołałem do Boga: "zajmij się tym, bo sam sobie nie poradzę. Zrób ze mną, co chcesz!". I Pan Bóg wziął sprawy w swoje ręce”, dodawał.

CZYTAJ TAKŻE: Mąż Magdy Mołek zasiadł w radzie nadzorczej TVP. Co o wiemy o Macieju Taborowskim?

Rafał Patyra, dziennikarz TVP z żoną, Warszawa, gala Telekamery „Tele Tygodnia”, 25.02.2019 rok

Kamil PIKLIKIEWICZ/East News

Rafał Patyra – Bóg pomógł mu rozwiązać wszystkie problemy

Małżeństwo prezentera „Teleexpressu” mogło stać się przeszłością, jednak żona ulubieńca widzów spotkała się z duchownym. Ta wizyta zmieniła jej nastawienie. „Słuchaj, jestem przekonana, że wszystko dobrze się skończy. Wiem, że idziemy jeszcze pod górę, ale widzę już szczyt tej góry, a tam świeci słońce”, usłyszał od ukochanej niedługo po spotkaniu z księdzem. Te słowa bardzo go zaskoczyły. „Wiedziała, że trzeba ratować to małżeństwo, walczyć o nie, mimo wszystkich ran, jakie jej zadałem. Pewnego dnia zaproponowała mi, żebyśmy razem pojechali do Częstochowy na spotkanie Wspólnoty Mamre. [...] Z pomocą Boga zacząłem wychodzić z kryzysu”, mówił dla „Dobrego Tygodnia”.

Przypomnijmy, że Rafał Patyra i jego żona są rodzicami syna i trzech córek. Dodatkowo prezenter ma kolejną córkę, z wcześniej wspomnianą kobietą. Co ciekawe, ulubieniec widzów nie utrzymuje bliskich kontaktów z byłą kochanką, a także... ich wspólnym dzieckiem.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Córka Marka Czyża poszła w jego ślady. Zuzanna Czyż od lat związana jest z Telewizją Polską

Córka ma 13 lat, jest pod wpływem mamy i babci, a to nie są osoby mi przychylne. [...] Półtora roku temu powiedziała mi, że nie chce się ze mną spotykać. Mogę tylko od czasu do czasu zadzwonić, na przykład z okazji urodzin albo imienin. Dla niej te rozmowy nie są przyjemnością, we mnie natomiast pozostawiają niedosyt", zakończył. Prezenter ma jednak nadzieję, że ich relacje kiedyś ulegną poprawie...

Reklama

Rafał Patyra, dziennikarz TVP, konferencja ramówkowa stacji, Warszawa, 25.08.2021 rok

Artur Zawadzki/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama