Rafał Bryndal zmagał się z chorobą, pięć lat temu stracił żonę. W jego życiu nastąpiły spore zmiany
Artysta ponownie jest zakochany!
W ciągu ostatnich kilku lat w życiu Rafała Bryndala nastąpiły spore zmiany. Dziennikarz przez lata zmagał się z trądzikiem różowatym, który był przyczyną charakterystycznego wyglądu jego nosa, miał problem z alkoholem, a w 2019 roku stracił ukochaną żonę... Teraz ponownie jest zakochany, a jego życie znów zaczęło się układać. W wywiadzie dla Plejady satyryk opowiedział o tych zmianach.
Rafał Bryndal: choroba. Co było przyczyną wyglądu jego nosa?
Przez lata charakterystyczny, czerwony nos był znakiem rozpoznawczym Rafała Bryndala. Choć wielu myślało, że jest to efekt picia alkoholu, to prawda była zupełnie inna. Satyryk od wczesnej młodości zmagał się z trądzikiem różowatym, który był przyczyną takiego wyglądu jego twarzy i odbierał pewność siebie. Dziennikarz próbował sobie z tym radzić na wiele sposobów, jednak większość z nich było nieskutecznych. Dopiero po latach udało mu się z pomocą specjalisty znaleźć odpowiednie rozwiązanie i pozbyć się kłopotliwej dolegliwości.
„To była choroba, z którą bardzo długo się zmagałem. Lekarze leczyli mnie na różne sposoby, ale nieskutecznie. Nie wiem, czy to ich metody były nieskuteczne, czy ja tak szybko traciłem cierpliwość. Dzięki Bogu mój przyjaciel podstępem zawiózł mnie do pana doktora. Pan doktor z kolei właściwie w przeciągu kilku spotkań dokonał zmiany, którą teraz widzimy”, opowiadał Rafał Bryndal w Dzień Dobry TVN. Wygląd nosa był dla niego sporym problemem, zwłaszcza, że jest osobą publiczną. Postanowił więc schować się za pewnego rodzaju maską.
„Niestety, nos to był mój znak rozpoznawczy. Może nikt nie zdawał sobie z tego sprawy, ale ja się zmagam z tym problemem wewnątrz. W pewnym momencie postanowiłem, że to będzie moja maska, coś za czym się skryłem. Szczególnie, że charakter mojej pracy był i jest rozrywkowy, więc dla satyryka taka maska była na miejscu. Miałem i mam dystans do własnej osoby, potrafiłem to obśmiać”, wyjaśnił w wywiadzie dla medexpress.pl. Po skutecznym leczeniu jego życie całkowicie się zmieniło.
„Potem kiedy nastąpił proces leczenia, kiedy szybko uporaliśmy się z problemem (...) zacząłem inaczej żyć. Już nie było wskazywania na mój nos, nie było już tego co wcześniej, że wchodząc gdzieś wyczuwałem i widziałem zdziwienie tym, jak wyglądam”, dodał w tej samej rozmowie. Z kolei w rozmowie z Michałem Misiorkiem dla Plejady podkreślił: „Gdy pozbyłem się trądziku różowatego, mój wizerunek się zmienił. Miałem poczucie, jakbym się odsłonił i stał kimś innym. Ludzie zaczęli mnie zupełnie inaczej postrzegać, ja sam siebie również”.
Czytaj też: Wszyscy jej zazdrościli, lecz ona ukrywała żal. Dziś Maryla Rodowicz wprost mówi o swojej porażce...
Rafał Bryndal, 2005 rok
Rafał Bryndal z żoną, Dorotą Bryndal
Rafał Bryndal od kilku lat nie pije alkoholu. Jak dziś wygląda jego życie?
Choć przeszłość Rafała Bryndala nie zawsze była łatwa, to podkreśla, że niczego by w niej nie zmienił, bo każde doświadczenie było ważne, by mógł stać się tym, kim jest obecnie. „Ostatnio często zdarza mi się myśleć o tym, co spotkało mnie w przeszłości. I za każdym razem dochodzę do wniosku, że niczego bym nie zmienił. Wszystko to musiało się zdarzyć, żebym był tym, kim jestem. A w ostatnim czasie w moim życiu wiele się zmieniło”, wyznał w rozmowie z Michałem Misiorkiem dla Plejady i dodał: „Od ośmiu lat nie piję alkoholu, jestem spokojniejszy i nie uczestniczę w życiu towarzyskim tak intensywnie, jak dawniej”.
Okazuje się, że to nie koniec pozytywnych zmian w życiu satyryka. Rafał Bryndal, który pięć lat temu stracił ukochaną żonę, teraz ponownie jest zakochany. „Zakochałem się i przeżywam wiele pięknych chwil z moją dziewczyną. A do tego mam swoje pasje, które napędzają mnie do działania i utrzymują w dobrym samopoczuciu”, zdradził Michałowi Misiorkowi. Dziennikarz spełnia się również zawodowo: prowadzi audycję w Radiu JAZZ.FM, jest redaktorem naczelnym kwartalnika „ZAiKS Wiadomości”, gra jako DJ na imprezach, współtworzy „Golfową geografię Polski”, występuje w napisanym przez siebie przedstawieniu „Okrutna, zła i podła”, a także od wielu lat pisze teksty piosenek.
„Teraz pracuję nad pewnym projektem z artystą, którego personaliów jeszcze nie mogę zdradzać. Udało nam się stworzyć już trzy piosenki”, zdradza w wywiadzie dla Plejady Rafał Bryndal. Dla artysty pisanie tekstów piosenek jest nieodłączną częścią życia. „Niezależnie od tego, czy ktoś chciałby śpiewać moje teksty, czy miałbym je pisać wyłącznie do szuflady, ja i tak będę to robił. Dla mnie to jest jak oddychanie czy jedzenie. Nie wyobrażam sobie życia bez tego. Jeśli coś mi wyjdzie, jestem szczęśliwy. Jeśli nie – wściekam się na siebie i cały świat. Najgorzej jest wtedy, gdy nie mam w głowie żadnych pomysłów. Wtedy robię się okropnie smutny i czasem próbuję na siłę udowodnić sobie, że jeszcze coś potrafię. Moja dziewczyna musi to wszystko znosić”, zwierzył się Michałowi Misiorkowi.
Zobacz także: Ich miłość narodziła się na studiach. Mimo rozstania, z byłym mężem łączą ją bardzo dobre relacje
Rafał Bryndal na planie Dzień Dobry TVN, 24.01.2018
Rafał Bryndal, 2023 rok