Od ponad 20 lat milczy i konsekwentnie unika błysku fleszy. Nie interesują jej też nowe projekty filmowe. Pola Raksa była najjaśniejszą perłą wśród aktorek, jednak postanowiła usunąć się cień. I choć dzisiaj niewiele o niej wiadomo, to w przeszłości jej życie uczuciowe było niezwykle barwne. Poza Bogusławem Lindą, Andrzejem Żuławskim czy Andrzejem Kostenko, miała też związek, o którym mało kto pamięta. Artystka przed laty zakochała się w Marku Piwowskim. Poznajcie sekrety tej miłości...

Reklama

[Artykuł aktualizowany 03.05.24 r.]

Pola Raksa i Marek Piwowski — historia miłości, relacja, związek, romans

Była żoną Andrzeja Kostenko, który był o nią chorobliwie zazdrosny. Co więcej, utrudniał jej też pracę na planach filmowych. „Nigdy nie był typem wiernego męża. Był też o Polę maniacko zazdrosny, utrudniając jej granie miłosnych scen”, przyznali filmowcy. [cyt. za Dobry Tydzień].

Pola Raksa nie mogła narzekać na brak zainteresowania wśród mężczyzn. Każdy chciał ją poznać i marzył, aby się z nią spotkać. Ona jednak była wierna mężowi. Do końca wierzyła w siłę przysięgi małżeńskiej. Nie myślała o zdradach, ponieważ jej serce należało do Andrzeja. Gdy wzięła rozwód, nie mogła się z tym pogodzić. Jej dotychczasowy świat legł w gruzach... Obiecała sobie, że już nigdy nie stanie na ślubnym kobiercu. Dotrzymała słowa...

Później jednak szukała ukojenia w ramionach innych mężczyzn. W 1970 roku na jej drodze stanął przystojny reżyser — Marek Piwowski. Ich drogi połączyły się w jednej z łódzkich wytwórni. „Montowałem swój „Rejs”, kiedy weszła ona. Była delikatna, wiotka. Bardziej kwiat niż owoc, wyglądała jak anioł”, wspominał artysta w rozmowie z Dobrym Tygodniem. „Nie było siły, żebym nie zauważył takiego daru natury. Pola ma twarz, której wystarczy każde światło, nawet świeczka, żeby zrobić jej piękny portret. Mogła wstać rano i od razu biec na plan, a każdy makijaż mógł tylko popsuć sprawę”, dodawał.

Zobacz także

Znajomi aktorki doskonale zdawali sobie sprawę, że ich przyjaciółka potrzebuje partnera. Gdy jednak oddała swoje serce Markowi, nie byli do niego przekonani. Twierdzili, że jest jedynie podrywaczem i flirciarzem. „Były mąż Poli był dla mnie raczej koleżeński, a nawet w kilku osobistych historiach mi pomógł. Jednak kto wie, czy Kostenko ze względu na syna nie ostrzegał Poli przed tym Piwkiem”, przyznał reżyser.

Ulubienica widzów u jego boku była promienna. Artysta był żartobliwy i opiekuńczy. Przy nim odnalazła ukojenie. Okazał się dla niej bezpieczną przystanią i azylem. Jedyne, na co mogła narzekać, to jego styl ubierania się. „Nosiłem wtedy dresy. Raz szliśmy koło Legii. Zaczął padać deszcz, więc naciągnąłem kaptur. Zza rogu wyszła jakaś pani i odskoczyła przerażona, krzycząc: „Mój mąż też chodzi na Legię”. Pola wtedy powiedziała: „Nie chce, żebyśmy straszyli ludzi”. Zmieniłem ubranie z dresowego, ale nie aż na garniturowe, tylko kompromisowo: na koszulowo-swetrowe”, mówił w tej samej rozmowie.

W 1973 roku odbyło się Lubuskie Lato Filmowe. To właśnie tam między innymi pokazano film „Rejs”. Zakochani wówczas nie szczędzili sobie czułości. Razem spacerowali i cieszyli się chwilą. Ich miłość była niezwykle silna. „Hm ja w więzieniu nauczyłem się wypatrywać zagrożeń, a odzwyczaiłem się od romantyzmu”, przyznał Marek Piwowski. Pola Raksa jednak zachęcała ukochanego do czułości. „Chodź, weźmiemy rower wodny i posłuchamy sobie na jeziorze śpiewu ptaków”, zaproponowała aktorka. Zamiast tego usłyszeli zupełnie inny dźwięk. „A kiedy oddaliliśmy się od brzegu, Pola wystraszyła się strzałów. Okazało się, że trwały ćwiczenia artylerii, bo w pobliżu znajdował się poligon”, wspominał z uśmiechem. [cyt. Dobry Tydzień].

CZYTAJ TEŻ: Andrzej Chyra i Magdalena Cielecka byli najgorętszą parą show-biznesu. Poznała ich... żona aktora

Marek Piwowski, 1976 rok

Jan Morek / Forum

Pola Raksa, 1964 rok

credit: ddp images / ddp images / Forum

Pola Raksa i Marek Piwowski — rozstanie w zgodzie. Dla niego wróciła do aktorstwa

Później zaczęli się od siebie oddalać. Pola Raksa zrozumiała, że ona i Marek mają zupełnie inne priorytety. „Jego pochłaniało życie towarzyskie, ona przede wszystkim myślała o jedynaku. Syn był całym jej światem”, informowały media. Marek Piwowski jednak nie dziwił się partnerce. „Zrozumiałem, że nie ma silniejszej relacji niż ta między matką a dzieckiem. Dziś mi to bardzo imponuje”, przyznał. „Może nie potrafiłem być wystarczająco opiekuńczy?”, zastanawiał się.

Zakochani rozstali się w zgodzie. Poróżniły ich jedynie odmienne wizje świata. Później artystka związała się z Bogusławem Lindą. Marek Piwowski natomiast zauroczył się w wicemiss Polonia — Joannie Karskiej.

Co ciekawe, to właśnie dla reżysera wróciła na chwilę do aktorstwa. W 1993 roku Pola Raksa zagrała matkę tytułowej bohaterki w filmie „Uprowadzenie Agaty”. To było jej pożegnanie z aktorstwem. Piękne zwieńczenie kariery zawodowej, jak i relacji z Markiem Piwowskim...

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jest narzeczoną producenta TVP, dzieli ich ponad dekada. Sylwia Dekiert doczekała się trójki dzieci

Marek Piwowski, 2009 rok

Jerzy Dudek / Forum
Reklama

Pola Raksa, 2019 rok

Marcin Michalski / Studio69 / Forum
Reklama
Reklama
Reklama