Reklama

Placido Domingo zrezygnował z pracy w słynnej Metropolitan Opera w Nowym Jorku. Strony jednogłośnie rozwiązały umowę z powodu zarzutów o molestowanie seksualne, którego miał dopuścić się tenor przez lata swojej kariery.

Reklama

Placido Domingo oskarżony o molestowanie seksualne

78-letni hiszpański śpiewak operowy miał odegrać główną rolę w operze Makbet Giuseppe Verdiego na scenie Metropolitan Opera w Nowym Jorku, jednej z najbardziej prestiżowych na świecie. Placido Domingo zaprzecza zarzutom, ale we wtorek wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że jego 51-letnia współpraca z operą dobiegła końca.

Wiele kobiet oskarża tenora o nękanie, nieodpowiednie zachowanie, a w niektórych przypadkach – kiedy mu odmawiały – zastraszanie i wykorzystywanie swojej reputacji. Zarzuty zostały rozpowszechnione przez Associated Press kilka tygodni temu. Kilkadziesiąt osób przyznaje, że przez lata były one ofiarami lub świadkami niewłaściwego zachowania Domingo.

Zarząd Metropolitan Opera w swoim oświadczeniu poinformował, że Domingo „zgodził się nie brać udziału we wszystkich przyszłych występach”. „Obie strony zgodziły się, że musi odejść. W tej chwili Metropolitan Opera nie ma dalszych komentarzy na ten temat”, dodano. Według doniesień Associated Press, dyrektor Peter Gelb czekał na wyniki dochodzenia, zanim odwołał wszystkie występy Placido Domingo.

„Zadebiutowałem na scenie Metropolitan Opera, gdy miałem 27 lat i występowałem w tym wspaniałym miejscu przez 51 kolejnych lat”, oświadczył tenor. „Chociaż zdecydowanie sprzeciwiam się zarzutom wysuniętym przeciwko mnie, martwię się atmosferą, w której ludzie są stygmatyzowani bez odpowiedniego procesu”.

„Doszedłem do wniosku, że mój występ w Makbecie odwróci uwagę od moich kolegów i ich ciężkiej pracy, zarówno na scenie, jak i poza nią”, dodał Placido Domingo, tłumacząc powody swojej decyzji.

Trzej Tenorzy: Placido Domingo, Jose Carreras, Luciano Pavarotti

EAST NEWS
Reklama

Placido Domingo

EAST NEWS
Reklama
Reklama
Reklama