Netflix. Szokująca metamorfoza Anny Dymnej w serialu Wielka Woda
"Trudno tu mówić o uszyciu ubrania". Kostium tworzono miesiąc
6-odcinkowy serial Wielka Woda produkcji Netflix, to ostatnio jeden z najgłośniejszych tytułów polskiej branży filmowej. Reżyser Jan Holoubek przeszedł samego siebie i stworzył obraz trudny, poruszający i prawdziwy. Do współpracy przy projekcie zaprosił również Annę Dymną, proponując jej rolę matki głównej bohaterki. Jak sam powiedział: takim aktorom role się proponuje i modli o to, żeby się zgodzili. Anna Dymna przeszła w serialu szokującą metamorfozę, zarówno wizualną, jak i aktorską. Jak zmieniła się aktorka do roli w serialu Wielka Woda produkcji Netflixa?
ZOBACZ TEŻ: Już niedługo premiera Wielkiej Wody w reżyserii Jana Holoubka
"Wielka Woda" w TOP10 na Netflix
Prawdziwa historia ukazana w serialu, miała miejsce w Polsce w 1997 roku. Wielka Woda opowiada o wydarzeniach z Dolnego Śląska, który dotknięty został ogromną powodzią. Jak sami twórcy podkreślają, nie jest to serial katastroficzny, a obyczajowy. Katastrofę i niezwykłą tragedię, obserwujemy w tle.
"Powódź nie jest u nas osobnym tematem, raczej katalizatorem wszystkiego, co się dzieje między głównymi bohaterami" - mówi Bartłomiej Ignaciuk.
Cała produkcja była wyzwaniem zarówno dla twórców, jak i aktorów, którzy na planie wielokrotnie przechodzili również metamorfozy dotyczące swojej sztuki aktorskiej. Anna Dymna wcielająca się w rolę Leny, śpiewaczki operowej i toksycznej matki Jaśminy, nie przestaje schodzić z języków ludzi w całej Polsce. Nikt nie spodziewał się tak odmiennego obrazu gry aktorskiej w stosunku do tego, co znaliśmy do tej pory. Majstersztyk.
Niezwykła metamorfoza Anny Dymnej w serialu „Wielka woda”
Sam kostium tworzony był przez miesiąc, misternie szyty przez kilka osób. Lena Tremer, postać, w którą wcieliła się Anna Dymna, jest osobą chorobliwie otyłą. Dla kostiumografów było to absolutnie niezwykłe wyzwanie.
"Mieliśmy za zadanie stworzyć postać wielką. Trudno tu mówić o uszyciu ubrania, to była raczej konstrukcja z pianki i watoliny, szyta misternie przez miesiąc" – mówi Orlińska.
Dymna, nie wahała się ani chwili. Po przeczytaniu scenariusza, który dostarczył jej Jan Holoubek zadzwoniła do reżysera mówiąc, że pokochała tę postać.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kim jest Agnieszka Żulewska, czyli odtwórczyni głównej roli w serialu „Wielka woda”?
To jest rola, która dużo mówi o moim zawodzie. O tym, jak się poświęca mojemu zawodowi, jak człowiek robi karierę, co się potem dzieje na starość, jaka przychodzi samotność, jak ważne są uczucia i rodzina. Dopóki człowiek przeżywa coś nowego, to warto żyć, a to było znowu nowe doświadczenie - opowiadała na premierze serialu Anna Dymna.
O metamorfozie Dymnej mówimy tutaj nie tylko w kontekście wizualnym, ale przede wszystkim gry aktorskiej. Relacje Jaśminy i jej matki były niezwykle trudne. Kobiety bardzo się od siebie oddaliły, a wpływ miało na to wiele czynników. Dopiero w obliczu katastrofy, dochodzi do konfrontacji, potrzeby bycia ze sobą. Tu i teraz. Anna Dymna znana do tej pory z eleganckich, wyrafinowanych ról dam, stała się nagle kobietą, której nikt by się nie spodziewał. Mało tego – odnalazła się w niej absolutnie doskonale. Widzowie i krytycy są pełni zachwytu.