Poznali się w podstawówce, wychowali czwórkę dzieci. Związek Mateusza i Iwony Morawieckich owiany jest wielką tajemnicą
Co wiemy o ich związku?
Od wielu lat tworzą zgrany duet, w ich związku nie ma mowy o kryzysach. Mateusz i Iwona Morawieccy udowadniają, że ich miłość jest niezwykle piękna i trwała. Co więcej, małżonkowie są rodzicami czwórki dzieci, które są ich całym światem.
Mateusz i Iwona Morawieccy — historia miłości, dzieci
Mateusz i Iwona Morawieccy poznali się jeszcze w szkole podstawowej. Z biegiem lat zrozumieli, że łączy ich coś więcej niż zwykła znajomość. Oboje dali więc z sobie szansę. Stanęli na ślubnym kobiercu, a następnie doczekali się dwójki dzieci: Aleksandry, która ukończyła SGH oraz Jeremiasza, który studiował w Londynie. Nie jest też tajemnicą, że małżonkowie postanowili zaadoptować dwójkę cudownych dzieci: Ignacego i Magdę. Dzisiaj to właśnie najmłodsze pociechy są całym światem dla dumnych i kochających rodziców. „Kochamy nasze dzieci wraz z naszą żoną bardzo mocno. Jesteśmy z nich dumni, szczęśliwi, że są. Dzieci uczą się, pracują, cieszą się, a niekiedy płaczą. Dzieci jak wiele innych. Staramy się z żoną normalnie żyć", mówił były premier.
Zaś w niedawnej rozmowie z Żurnalistą dodał: „Przede wszystkim, ja jestem wdzięczny rodzicom biologicznym, że zdecydowali się te dzieciątka urodzić. A poza tym, to nie ma tu dla mnie żadnej różnicy. Może moje starsze dzieciaki się obrażą, ale te młodsze są dla mnie największą miłością mojego życia [...]. Mamy kontakt z żoną z różnymi domami dziecka", zwierzał się. „Widzimy, jak tam bardzo trudno czasami podejmować różne decyzje, na czym polega opieka nad dziećmi i myśmy w pewnym momencie podjęli taką decyzję. Jesteśmy wdzięczni tym wszystkim, którzy opiekują się tymi dziećmi, którzy podejmują taką decyzję, a nie inną. Mam szacunek do tych ludzi. A dzieci są przewspaniałe i identycznie je traktujemy jak nasze starsze dzieciaki", kontynuował polityk.
Co więcej, cała rodzina na początku czerwca miała idealną okazję do świętowania. Otóż 29-letnia już córka Mateusza Morawieckiego wyszła za mąż za tajemniczego Dariusza. Na ceremonii nie zabrakło rodziny i przyjaciół. Na tym jednak nie koniec, gdyż przedstawiciel poprzedniego rządu poprowadził swoją córkę do ołtarza. „Prawdziwa historia ojcowskiej miłości nigdy się nie kończy. Moja zaczęła się, gdy pierwszy raz wziąłem Cię w ramiona. Dziś z dumą poprowadziłem do Ołtarza. Córeczko – niech ten nowy etap życia przyniesie Ci wszystko, o czym marzysz. Pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć. Kochamy Cię nad życie!", pisał Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych.
CZYTAJ TEŻ: Ślubowi syna mówi „TAK, ale nie teraz!”. Dagmara Kaźmierska chciałaby dla Conana i Ewy jednego
Majątek Morawieckich
O majątku Morawieckich zrobiło się głośno w 2018 roku, kiedy Newsweek poinformował, że w czasie, kiedy Mateusz Morawiecki wchodził do polityki, przepisał część majątku na żonę. Ta sprawa jednak nie została wyjaśniona przez długi czas. Dopiero później Onet dowiedział się, że Iwona Morawiecka zajmowała się domem i dziećmi, lecz nie podjęła się żadnej pracy.
W ostatnim wywiadzie premiera dowiedzieliśmy się trochę więcej o jego majątku. „Jak zostałem prezesem banku, to bardzo dużo zarabiałem. Mogę powiedzieć, że aż za dużo, że to są duże pieniądze. Na pewno nie łączyłem tego nijak ze szczęściem. One ułatwiają różne decyzje życiowe. Natomiast chyba najlepszym dowodem na to jest to, że jak odchodziłem, to miałem propozycję pozostania", mówił Mateusz Morawiecki w podkaście u Żurnalisty.
„Gdybym pozostał w banku w Polsce, tutaj zarobiłbym pewnie jakoś 100 mln zł dodatkowo. Gdybym przyjął propozycję kariery międzynarodowej, którą również otrzymałem, to bym pewnie zarobił ze 200 mln zł", kontynuował. „Ja pokazuję cały mój majątek, taki jaki on jest. Nie mam absolutnie nic do ukrycia. Tak jak panu powiedziałem, zarobiłem wtedy 40 mln zł. Jak będzie ta ustawa, to moja żona nie ma najmniejszego problemu w tym. Czeka tylko na tę regulację, na te formularze, bo wiem, że są różne spekulacje dotyczące nieruchomości zagranicznych, skrytych. No to będzie zawód, jak się okaże, że nigdzie takich nie ma", skwitował.
Jednak z informacji, jakie podaje serwis Onet, wynika, że dzisiaj majątek Mateusza i Iwony Morawieckich wynosi nawet 96 milionów złotych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Piotr Adamczyk nieustannie wspiera żonę w chorobie. „Trudno sobie wyobrazić, jak boli ból innego człowieka"