Ilona Łepkowska wciąż nie wybaczyła Małgorzacie Kożuchowskiej odejścia z „M jak miłość”?!
Ilona Łepkowska nie bez przyczyny jest nazywana królową polskich seriali i komedii romantycznych. Na uczuciach i ludzkich duszach zna się jak nikt inny. To ona odpowiada za sukces „M jak miłość”, „Na dobre i na złe”, „Klanu” czy „Barw szczęścia”. Niedawno skończyła prace nad scenariuszem do trzeciej części kultowej komedii sprzed lat „Kogel-mogel”. Jest również matką sukcesu wielu aktorek, które obsadzała w swoich serialach. Czy ma do nich żal, kiedy odchodzą z hitowych produkcji? Zdradziła to w ostatnim wywiadzie z Aleksandrą Jarosz! Zobaczcie, co powiedziała!
Poprzez swoją pracę dostarcza przemyca ludziom rozrywkę. Uważa, że Polki maja niesamowitą wyobraźnię, a także potencjał. Dzięki serialom i komediom stała się kobietom sukcesu. Ale czy zdobywanie coraz wyższych przeszkód jest dla niej aż tak satysfakcjonujące? Scenarzystka jest świadoma tego, że osiągnęła wiele i nie musi się z nikim ścigać. W rozmowie z Aleksandrą Jarosz przyznaje, że teraz zajmuje się jedynie tymi rzeczami, które sprawiają jej przyjemność a do swoich scenariuszy ma ogromny sentyment. „Och, Karol”, „Nigdy w życiu”, „Przez dotyk” - to tylko nieliczne.
Zobacz też: „Pomysły czerpię z życia”. Królowa polskich seriali, Ilona Łepkowska obchodzi dziś urodziny!
Ilona Łepkowska o Małgorzacie Kożuchowskiej
Ostatnio z „Barwami szczęścia” pożegnała się Kasia Zielińska, wcześniej Małgorzata Kożuchowska odeszła z „M jak miłość”. Była jedną z najbardziej lubianych i rozpoznawalnych aktorek. Przez długi czas była kojarzona z Hanką Mostowiak, w końcu po 11 latach podjęła decyzję o rozpoczęciu nowego etapu w karierze. W wydanym oświadczeniu podziękowała Ilonie Łepkowskiej za stworzenie postaci, która zajmowała w jej zawodowym życiu bardzo ważne miejsce.
„Od początku „M jak miłość” walczyłam o to, żeby nie być tylko Hanką Mostowiak. Żeby było wiadomo, że mam swoje imię i nazwisko, że gram w teatrze, w filmach, że robię też inne rzeczy i żeby w nagłówkach gazet nie pisali o mnie Hanka Mostowiak., co się zdarzało. Czułam, że to jest mielizna i że mogę się z tego nie wydostać. Czasem ktoś mi jeszcze wrzuci na Facebooku: "Hanka Mostowiak, czy ty jeszcze żyjesz?”, zdradziła Małgorzata Kożuchowska rok temu w wywiadzie dla „Urody Życia”.
Ilona Łepkowska zapytana przez dziennikarkę o to, czy ma żal do aktorek, które odchodzą po wielu latach z jej hitowych seriali, zaprzeczyła. „Nie mam do nich pretensji, bo rozumiem takie decyzje i akceptuję je. Jeśli mają inny plan na swoją karierę, to zawsze trzymam za nich kciuki. (…) Cieszę się z każdego sukcesu, jaki osiągają. Wysyłam esemesy z gratulacjami”, zdradziła.
Decyzja aktorki oczywiście sprawiała pewne trudności dla scenarzystów. Również widzowie, przyjęli ją ze smutkiem. Ilona Łepkowska przekonywała wówczas, że konieczność zmiany zaplanowanych wątków może okazać się pozytywnym impulsem, otwierającym nowe możliwość rozwoju fabuły serialu. „Wtedy miałam jedynie pretensje do sposobu zawiadomienia nas o decyzji, bo najpierw był komunikat do mediów, a potem telefon do mnie. I to mnie zabolało. Natomiast jej decyzję rozumiem”, powiedziała Ilona Łepkowska.
Polecamy też: Co z trzecią częścią „Kogla-mogla”? Czy kontynuacja kultowej komedii sprzed lat w końcu pojawi się na ekranach?
Trzecia część „Kogla-Mogla”
Wkrótce możemy się spodziewać kontynuacji hitowej produkcji sprzed 30-stu lat! Ilona Łepkowska jeszcze niedawno przyznała, że praca nad scenariuszem nie należy do najłatwiejszych ze względu na to, że sukces poprzednich części jest już pewnego rodzaju obciążeniem. Trudno jest sprostać oczekiwaniom fanów. W wywiadzie VIVY! z Krystyną Pytlakowską, scenarzystka zdradziła kulisy powstawania kontynuacji.
„Kasia mieszka ze swoją matką, profesor Wolański nadal ma tę samą żonę, która jest teraz sex couchem. Mam tylko nadzieję, że aktorzy po przeczytaniu zechcą w nim zagrać. Nie tylko Grażyna Błęcka-Kolska, Ewa Kasprzyk, Katarzyna Łaniewska czy Zdzisław Wardejn, ale i Stanisława Celińska i Paweł Nowisz, którzy pojawili się w drugiej części jako sąsiedzi Kasi i Pawła. Wymyśliłam dla nich specjalnie wątek i marzę o tym, żeby to zagrali!”, mówiła nam Ilona Łepkowska.
Zobacz też: To już pewne! Będzie trzecia część kultowej komedii „Kogel-mogel”
