Reklama

Krystyna Giżowska od lat zachwyca na polskiej scenie muzycznej. Jej przeboje, takie jak: Przeżyłam z Tobą tyle lat czy Złote obrączki do dzisiaj nucą kolejne pokolenia. Nie każdy jednak wie, że w jej życiu prywatnym nie brakowało dramatów. Artystka dwa lata temu straciła męża, jej ojciec cudem uniknął śmierci oraz zmagała się z nowotworem. Mimo wszystko nigdy nie straciła pogody ducha, a silna wiara w Boga pomogła jej pokonać każdy kryzys.

Reklama

Krystyna Giżowska szczerze o relacji z ojcem i trudnym dzieciństwie

Krystyna Giżowska karierę zaczęła na przełomie lat 60. i 70. Artystka od wielu lat zachwyca na polskiej scenie muzycznej, dzięki czemu zebrała wierne grono fanów, które do dzisiaj śledzi jej twórczość. Przypomnijmy, że piosenkarka występowała między innymi w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Francji czy Rosji. Niedługo potem zdecydowała się zawiesić karierę, by po 22 latach wrócić. Co więcej, w ubiegłym roku wystąpiła na Krajowym Festiwalu Piosenki w Opolu.

I choć w życiu zawodowym osiągnęła wiele, to jej życie prywatne nie było usłane różami. Przed laty piosenkarka zachorowała na raka i straciła męża. Pasmo niepowodzeń nie odebrało jej jednak pogody ducha. W jednym z ostatnich wywiadów postanowiła opowiedzieć, co pomogło jej przetrwać największe kryzysy.

Okazało się również, że ojciec wokalistki cudem uniknął śmierci. Pracował wówczas na kopalni i pewnego dnia źle się poczuł. Poprosił swojego kolegę, by go zastąpił. Niedługo potem doszło tam do wybuchu. W konsekwencji wielu górników zginęło, w tym ten, który zastąpił jej tatę. „Tato nie był człowiekiem głęboko wierzącym, w przeciwieństwie do mamy, ale tamto wydarzenie go odmieniło. Od tamtej pory zawsze nosił przy sobie obrazek z wizerunkiem św. Barbary. Mówił, że to ona go uratowała przed śmiercią", mówiła w Dobrym Tygodniu.

CZYTAJ TEŻ: Sympatię widzów zdobyła jako serialowa Majka. Jak dziś wygląda życie Joanny Osydy?

Krystyna Giżowska

Karewicz/AKPA

Krystyna Giżowska, 2022 rok

Gillert/AKPA

Krystyna Giżowoska o silnej wierze w Boga. Modlitwa pomogła jej przetrwać kryzysy

W tym samym wywiadzie piosenkarka dodała, że w najgorszych momentach zwracała się do Boga. Najczęściej wtedy, gdy zachorowała na nowotwór. „Mama posiadała wyjątkowy dar przewidywania oraz prorocze sny. Przed operacją mówiła mi, żebym się nie martwiła i pokonam chorobę. I tak rzeczywiście było", zwierzała się Krystyna Giżowska.

W dodatku dwa lata temu straciła ukochanego męża. „Długo o tym nie mówiłam, bo wydawało mi się, że to jest moją dość prywatną sprawą. Oczywiście w branży wiele osób wiedziało o śmierci Wojtka", wyznała w Super Expressie. „Wierzę, że wszyscy kiedyś się spotkamy. Póki jednak jesteśmy na tym świecie, powinniśmy czynić jak najwięcej dobra", podsumowała.

Krystynie Giżowskiej życzymy wszystkiego, co najlepsze.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Po rozstaniu z mężem buduje swoje życie na nowo. Katarzyna Bosacka ruszyła z nowym programem

Krystyna Giżowska, 2022 rok

Piętka Mieszko/AKPA

Krystyna Giżowska, 1999 rok

Reklama

AGATA DYKA/REPORTER

Reklama
Reklama
Reklama