Krystyna Chimanienko była popularną aktorką w latach 60. Zginęła tragicznie w centrum Warszawy
Miała niecałe 38 lat i przed sobą całe życie
Krystyna Chimanienko nie była może wielką gwiazdą, ale była lubianą aktorką, zagrała w popularnych w latach 60. komediach „Rzeczpospolita babska” i „Kłopotliwy gość”, grała też w pierwszym polskim serialu telewizyjnym „Barbara i Jan”. Podkładała głos pod rolę Paragona w filmie „Do przerwy 01”. Zginęła w wypadku samochodowym w centrum Warszawy. Jak doszło do tej tragedii? I jak wyglądało życie Krystyny Chimanienko?
Krystyna Chimanienko: rodzina, dorastanie
Krystyna Chimanienko urodziła się w 1934 roku, w Warszawie. Jej tata był rzemieślnikiem. Bardzo chciała być aktorką, ale 1954 roku nie dostała się do Szkoły Teatralnej. Poszła na Politechnikę, studiowała na wydziale łączności. Grać zaczęła na studiach w Teatrze Dramatycznym Politechniki. Występowała w popularnym klubie "Stodoła", została tam zauważona jako Ubica w sztuce „Ubu Król, czyli Polacy". Świetnie też śpiewała m.in. piosenkę "Gdzie jest Twój tata, smarkata!" Zuli Pogorzelskiej. Brała udział w programach kabaretu Szpak, którego założycielem był popularny aktor, reżyser, satyryk Zenon Wiktorczyk. Występowała w STS – Studenckim Teatrze Satyryków.
Zobacz też: Jerzy Kamas nie był klasycznym amantem, ale kobiety traciły dla niego głowę
Ryszard Pracz, student filologii klasycznej i aktor STS wspomina na łamach wydawnictwa "Teatr Satyryków STS" (1954–1975)": "Emploi mieliśmy różne, ale wszyscy byliśmy nadzwyczaj przystojni. Wymienię kilka nazwisk i to, mam nadzieję, wystarczy... Leszek Biskup, Marian Kubera, Henryk Malecha, Stanisław Mireński, Ryszard Pracz – wystarczy? A tu jeszcze pojawił się ze szkoły teatralnej Stanisław Tym, a po zlikwidowaniu kabaretu Stodoła przyszli do nas Jan Stanisławski i Krzysztof Świętochowski oraz panie Krystyna Chimanienko i Krystyna Kołakowska" - pisał.
W 1961 roku Krystyna Chimanienko zdała eksternistycznie egzamin i została pełnoprawną aktorką, na czym bardzo jej zależało. Dołączyła do obsady wymarzonego Teatru Ateneum, zagrała tam w głośnej sztuce Agnieszki Osieckiej „Niech no tylko zakwitną jabłonie”.
Krystyna Chimanienko: kariera aktorska
Najpopularniejszym filmem z jej udziałem była „Rzeczpospolita babska”, w komedii wcieliła się w rolę kapral Czesławy Kowalik. Ale Krystyna Chimanienko była też świetna w dubbingu. To w dużej mierze dzięki niej tak dobrze wypadła rola Paragona w filmie „Do przerwy 01”. Grający chłopca Marek Tchórznicki drętwo mówił przed kamerą. Dlatego reżyser Stanisław Jędryka zdecydował się na dubbing, do tego głosem kobiecym. „To ona sprawiła, że Paragon jest wiarygodny i prawdziwy, a pewne sceny nabrały zupełnie innego wymiaru”, wspominał reżyser Krystynę Chimanienko.
Zobacz też: Irena Kownas ukochanego poznała w dzieciństwie. Na ślub czekali 37 lat
Krystyna Chimanienko: zginęła tragicznie
Trudno mówić, jak potoczyłyby się losy aktorki. W marcu 1972 roku Krystyna Chimanienko zginęła tragicznie w centrum Warszawy, przy dojeździe do Placu Bankowego (wtedy im. F. Dzierżyńskiego), przy ogrodzie Saskim. Prowadzony przez nią samochód wyleciał z zakrętu, uderzył w słup trakcji tramwajowej, a następnie w ścianę Pałacu Zamoyskich. Aktorka nie była sama, razem z nią jechał 25-letni Tomasz Andrzejewski z STS-u, który też zginął na miejscu. Krystyna Chimanienko jechała za szybko, ale podobno samo miejsce też było niebezpieczne, bo samochody przy większej prędkości znosiło na tory.
Krystyna Chimanienko była lubiana przez przyjaciół, wspominali ją w rocznicę śmierci. Już po wypadku aktorki znaleziony został tomik jej wierszy. Wydano go w 1972 roku w Londynie, w nakładzie 200 egzemplarzy. Aktorka została pochowana na cmentarzu Bródnowskim w Warszawie. Na YouTubie można ją zobaczyć m.in. w epizodzie, w spektaklu telewizyjnym z 1970 roku "Godzina szczytu"