Reklama

Ona wybitna piosenkarka, on uzdolniony gitarzysta. Korę i Bogdana Kowalewskiego połączyło pożądanie. W swoim towarzystwie nie potrafili powstrzymać emocji. Muzycy jednak ukrywali tę relację. Dopiero po latach cała Polska dowiedziała się o ich romansie. „O Korze Bodek w rozmowie ze mną mówi z nostalgią zmieszaną z rozczarowaniem. Dla Kory Bodek będzie jasnym punktem na mapie uczuć. I wyrzutem sumienia", czytamy w biografii piosenkarki.

Reklama

Kora i Bogdan "Bodek" Kowalewski — tajemnice romansu

Nie znosiła ograniczeń. Od zawsze była buntowniczką. Taka właśnie była Kora. Posiadała niebiański głos, jednak nie była nieomylna... Piosenkarka kochała życie i czerpała z niego garściami. Nie miała więc problemów, aby wchodzić w głębsze relacje z wieloma mężczyznami.

Przed laty wdała się w romans z gitarzystą zespołu Maanam — Bogdanem "Bodkiem" Kowalewskim. Nikt jednak o tym nie mówił. Artyści chcieli zachować tę tajemnicę dla siebie. I to im się udało. Dopiero po pięciu latach od śmierci ulubienicy widzów poznaliśmy prawdę. Autorka książki „Się żyję. Kora. Biografia" szczegółowo opisała ich znajomość. „Związek z Bodkiem Kowalewskim to tajemnica poliszynela. W Czuję się świetnie widać, jak między nimi iskrzy. Gdy Bodek jest blisko Kory, drży z pożądania. Kora w liście do siostry: „Od Bogdana dostałam piękny złoty kolczyk z prawdziwą perłą, bo perła jest moim kamieniem”, czytamy.

Okazuje się też, że przed wydaniem lektury, Katarzyna Kubisiowska w 2021 roku skontaktowała się z muzykiem. „Skrępowanie pokrywa śmiechem i mówi dyplomatycznie, że Kora była świetną kumpelą. Zdzisław Kamiński, współtwórca (z Andrzejem Kurkiem) Sondy, telewizyjnego programu fenomenalnie popularyzującego naukę, romansuje z Korą w Zakopanem. Związek trwa miesiąc. (Kora przeżywa tragiczną śmierć Kamińskiego – on i Kurek zginą w wypadku samochodowym pod koniec września 1989 roku). Jest też tajemniczy Andrzej, o którym Kora pisze do Ani: „Kocha mnie nadal, zwłaszcza po zobaczeniu i usłyszeniu mnie na koncercie we Wrocławiu miłość jego jeszcze wzrosła”. Z ratownikiem sypia, bo jest obłędnie zbudowany – tłumaczy młodszej koleżance, która nie może się nadziwić wyborom Kory. „Jak będziesz w moim wieku, docenisz młodszych facetów”. Gdy to mówi, ma trzydzieści cztery lata", pisze autorka książki.

CZYTAJ TEŻ: Dorotę Stalińską i Agnieszkę Osiecką łączyła przyjaźń. Ale poetka dopuściła się zdrady

"Maanam"na XXII KFPP w Opolu 1985r. PAP/CAF-archiwum

Kora — romans z Bodkiem Kowalewskim

Przypomnijmy, że Kamil Sipowicz i Kora tworzyli duet, w którym nie brakowało emocji. Przez długi czas wiedzieli, że mogą sobie pozwolić na przelotne romanse. I choć muzyk miał tego świadomość, był zazdrosny o wokalistkę. „Luźny związek – ona miewa mężczyzn, on – kobiety. I niezmiennie okazuje się, że to nie ten, to nie ta. Wracają, zachłannie cieszą się bliskością, wylizują rany, zadają nowe. Żądni mocnych doznań, wtedy czują, że są sobie przeznaczeni, a ich związek ma wartość, ciężar, dramatyzm. Nie chcą się nudzić i nie chcą się znudzić sobą. Oboje rozdygotani, kompulsywni, histeryczni, skazani na siebie jak bliźnięta syjamskie. W 1982 roku nie są już razem – tak ustalą. I jednocześnie siła destrukcji nie pozwala im ostatecznie zerwać tego, co ich łączy. Ona go wabi, mami, kokietuje, uwodzi, on temu ulega. We Wrocławiu, gdzie Rogulski z Maanamem pracują nad Wielką majówką, dojdzie do sceny rodem z telenoweli.

Kamil wie, że Kora w hotelu widzi się z Bodkiem. Z zazdrości odchodzi od zmysłów, nałyka się relanium, lecz ono wywoła skutek odwrotny: pobudzi zamiast uspokoić. Kamil (w towarzystwie Tomka Lipińskiego) wparuje do pokoju, w którym, jak sądzi, zastanie kochanków. Nie myli się: są tam. Kamil rzuci się na Bodka, dźgnie go w twarz nożyczkami do paznokci… (Kamil twierdzi, że wyskoczy potem przez okno z drugiego piętra i przetoczy się przed właśnie przejeżdżającym pociągiem. Sprzed hotelu w kajdankach zabierze go milicyjny radiowóz). Bodek nie wnosi oskarżenia. Dla Kory cała ta sytuacja nie jest powodem, żeby przerwać romans. A z tej komedii omyłek, w imię zasady: gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta, profity czerpie Krzysztof Kownacki, na którego teraz nikt nie zwraca uwagi, a z którym Kora ma romans rozwijający się równolegle do tego z Bodkiem. O tym między innymi jest piosenka Miłość jest jak opium", pisze Katarzyna Kubisiowska.

Więcej tajemniczych historii z życia Kory przeczytacie w książce „Się żyje. Kora. Biografia".

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kiedy gwiazdy były dziećmi… Czy poznasz, kto jest na zdjęciach z przeszłości?

Bartek Wieczorek/LAF AM
Materiał prasowy
Reklama
Reklama
Reklama