Jarosław Kret wrócił do swojej dawnej miłości. Z ukochaną dzieli go pół świata
„W moim życiu jest taka wieczna miłość, która mieszka w Indiach”
Swego czasu w mediach głośno było o romansach Jarosława Kreta, a on sam uważany był za dość kochliwego. Ma za sobą związki między innymi z Agatą Młynarską i Beatą Tadlą, a teraz okazuje się, że... ponownie jest zakochany. Prezenter zdecydował się wrócić do swojej miłości sprzed lat, pochodzącej z Indii aktorki Tannishthy Chatterjee. I choć łączy ich gorące uczucie, to dzieli pół świata... Poznajcie tę wyjątkową historię!
Jarosław Kret i Tannishtha Chatterjee: stara miłość nie rdzewieje
Jakiś czas temu Jarosław Kret dzielił swoje życie pomiędzy dwa kraje. Choć pracował w Polsce, to jego serce pozostało w Indiach, przy ukochanej. Z Tannishthą Chatterjee związał się po rozstaniu z Edytą Mikołajczyk. Piękną indyjską aktorkę poznał dzięki swojej pracy. Prezenter został wysłany do Indii, by nakręcić reportaż o Polaku, który chciał w tym kraju spopularyzować Witolda Gombrowicza. „Pracowałem dla "National Geographic", pojechałem do Indii zrobić reportaż o polskim reżyserze, który wystawiał tam "Ślub" Gombrowicza i wtedy poznałem Tannishthę. Właśnie kończyła delijską akademię teatralną”, wyznał pogodynek.
„W moim życiu jest taka wieczna miłość, która mieszka w Indiach. Jest mądra, piękna, ale przede wszystkim ma piękne wnętrze. Stara miłość nie rdzewieje”, zwierzył się Jarosław Kret w rozmowie z Twoim Imperium. Po latach zdecydował się wrócić wspomnieniami do czasu, w którym poznał Tannishthę Chatterjee. „Piękna, czarnooka, wybitnie wykształcona dziewczyna - zakochałem się w niej z miejsca. Nie sądziłem, że mogę mieć u niej szansę, a jednak odwzajemniła uczucie. Straciłem dla niej głowę, zamieszkałem tam, żyłem bardzo intensywnie, dzieląc czas między dwoma krajami”, opowiadał w tej samej rozmowie.
Czytaj też: Dzieliło ich 17 lat, połączył romans. Tomasz Karolak stracił głowę dla Magdaleny Lamparskiej
Jarosław Kret
Tannishtha Chatterjee, Cannes, 18.05.2013
Jarosław Kret o ukochanej. To ona pomogła mu w chorobie
Prezenter pogody wyznał, że jego ukochana była dla niego nieocenionym wsparciem i, choć była daleko od niego, pomogła mu wyjść z depresji i przywrócić chęci do życia. „Gdy chorowałem na depresję, a moje życie osobiste runęło, Tannishtha okazała mi ogromne wsparcie. Nagle okazało się, że ktoś, z kim dzielą mnie tysiące kilometrów, kogo nie widuję na co dzień, jest tak blisko mego serca i tak dobrze mnie rozumie”, wyjaśnił w rozmowie z Twoim Imperium.
Najtrudniejsza dla zakochanych w codziennym życiu jest jednak dzieląca ich odległość. Jarosław Kret i Tannishtha Chatterjee mają poważne powody, by jeszcze przez jakiś czas utrzymywać związek na odległość. Oboje posiadają dzieci z poprzednich związków, a te potrzebują w swoim życiu stabilizacji i nie są gotowe na zmianę miejsca zamieszkania, a także zderzenia z całkowicie inną kulturą.
Jarosław Kret doczekał się synka, Franka, który urodził się w 2010 roku. Chłopiec jest owocem jego związku z Małgorzatą Kosturkiewicz. „Chodzi o to, że dla nas obojga priorytetem jest wychowanie dzieci. Ani ona tutaj się nie przeprowadzi, ani ja tam, bo nie zostawię Franka. Ona wychowuje samodzielnie córeczkę, która też jest dla niej całym światem. Ale kiedy dzieciaki dorosną, a to już niedługo, kto wie, może znajdziemy dla siebie gdzieś jakieś wspólne miejsce do życia?”, zdradził pogodynek Twojemu Imperium.
Zobacz także: Dla niego zakończyła wieloletni związek. Pierwsza i jedyna żona Jarosława Kreta po trzech latach wróciła do byłego
Jarosław Kret, Gwiazdy Dzieciom, 12.06.2022