Reklama

Przed laty przyznał, że: „kiedyś spotykałem się z dziewczyną, a teraz żyję z bardzo mądrą kobietą". Szymon Bobrowski od ponad 20 lat jest w szczęśliwym związku małżeńskim z Aleksandrą — mistrzynią Polski w tańcach latynoamerykańskich. I choć na początku artystka miała wątpliwości, dała szansę temu uczuciu. Dzisiaj idą w tym samym kierunku... W dniu 51. urodzin słynnego aktora przypomnijmy historię ich miłości.

Reklama

Jak się poznali Szymon i Aleksandra Bobrowscy? Historia miłości i ślub

Poznali się w kwietniu 2000 roku podczas zdjęć do serialu „Miasteczko". Jak na siebie trafili? On brał udział w tym projekcie, ona była przyjaciółką właścicielki mieszkania, w którym kręcono produkcję. Po tygodniu od pierwszego spotkania postanowili umówić się na pierwszą randkę. I choć artysta od razu poczuł motylki w brzuchu, mistrzyni Polski w tańcach latynoamerykańskich nie była przekonana. Miała wiele wątpliwości. Zastanawiała się, czy partner z show-biznesu będzie dla niej odpowiednim kandydatem.

Aleksandra wiedziała również, że Szymon Bobrowski jest spontaniczny i nie podchodzi do pewnych spraw poważnie. Co więcej, jedna z koleżanek opowiedziała jej, że aktor wcześniej miał kilka partnerek, a jego związki nie trwały długo. Mimo wszystko absolwentka SGH dała mu szansę. Spotkali się i zrozumieli, że ich znajomość jest wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju. Zaufali swojej intuicji i kontynuowali tę relację. Co ciekawe, ojciec Aleksandry Troszkiewicz na początku był przeciwny temu związkowi, jednak zmienił zdanie, gdy zobaczył, jak bardzo są ze sobą szczęśliwi. „Kiedyś spotykałem się z dziewczyną, a teraz żyję z bardzo mądrą kobietą", zapewniał Szymon.

Gdy minął rok od pierwszego spotkania, postanowili powiedzieć sobie sakramentalne "tak". Ślub wzięli w starym wiejskim kościele w województwie zachodniopomorskim. „Zawsze byłem zwolennikiem małżeństwa i nocy poślubnej jako najwyższej formy czułości", wyznał aktor w jednym z wywiadów, gdy jeszcze był kawalerem. „Dzięki żonie zmieniłem się na lepsze. Nauczyłem się, że w związku decyzje podejmuje się wspólnie", przyznał niedługo już po ślubie.

CZYTAJ TEŻ: Joanna Krupa pokazała serię ujęć z mamą. Miała ku temu ważny powód. "Dziękuję, że [...] nie podcinasz mi skrzydeł"

Szymon Bobrowski, Aleksandra Bobrowska, 2002 rok

Alina Gajdamowicz / Studio69 / Forum

Szymon Bobrowski i Aleksandra Bobrowska — życie prywatne, relacja, dzieci

A jak dzisiaj żyją zakochani? Konsekwentnie unikają błysku fleszy. Rzadko opowiadają też o swoim uczuciu, chociaż zdarzają się wyjątki. I najwyraźniej im to służy, ponieważ małżonkowie świetnie się dogadują. Gdy Szymon Bobrowski kończy pracę, niemal od razu wraca do żony i trójki dzieci: Ignacego, Antoniny oraz Michaliny. Co ciekawe, artysta był przy każdym porodzie. „Kiedy jesteś przy narodzinach swego dziecka, to masz po prostu kawałek życia więcej. I kobieta nie może ci potem nigdy w kłótni wykrzyczeć: „A bo ty nawet nie wiesz, jak to było”, opowiadał.

Obecnie dla aktora najważniejszy jest dom, którego traktuje jak azyl. Uwielbia w nim wszystko. Zarówno ciszę, harmonię, jak i zabawy z dziećmi i długie rozmowy z żoną. „W domu zapominam o pracy, poświęcam swój czas wyłącznie rodzinie. Co nie znaczy, że u nas jest zawsze cicho. Życie rodzinne z trójką dzieci bywa bardzo gwarne", przyznaje z uśmiechem. Dodaje również, że to rodzina jest dla niego na pierwszym miejscu. Dla niej jest w stanie zrobić niemal wszystko. Przypomnijmy, że to właśnie dla ukochanej zrezygnował z jazdy na motorze, po tym jak uległ poważnemu wypadkowi. Poprosił również producentów serialu „Lekarze", aby zrezygnowano z nagich scen. Ona nie była mu dłużna. Porzuciła pracę na parkiecie tanecznym i zajęła się zarówno dziećmi, jak i domem.

A jaka jest ich recepta na udany związek? Okazuje się, że wzajemny szacunek i zaufanie. I choć są o siebie zazdrośni, wiedzą, że druga połówka nigdy ich nie zdradzi. „Wiem, że za każdą fascynację, czy skok w bok zapłaciłbym niewyobrażalną cenę. Nawet kiedy czasem jakaś kobieta bardzo mi się podoba, to wiem, że miłość, rodzina, moje marzenia to są długo budowane fundamenty i nie zniszczę tego, tylko dlatego, że widzę dziewczynę, która wygląda jak Monica Bellucci. A poza tym ja mam w domu wszystko, co jest mi potrzebne do szczęścia. Mam dla kogo żyć", zapewniał aktor. „To jest po prostu miłość na całe życie...", deklarował.

Z okazji dzisiejszych urodzin aktora życzymy jego całej rodzinie wszystkiego, co najlepsze.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jan A.P. Kaczmarek: „Marzenia są przyszłością zaklętą w wymiar niepewności”

Szymon Bobrowski, Aleksandra Bobrowska, 2007 rok

Rafal Maciaga / Forum
Reklama

Szymon Bobrowski, Aleksandra Bobrowska, 2007 rok

Kurnikowski/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama