Poznali się w pociągu, musieli zmierzyć się z hejtem. U boku drugiej żony Apoloniusz Tajner przeszedł sporą metamorfozę
Ukochana jest od niego młodsza o 36 lat
Są najlepszym dowodem na to, że miłość na przekór światu się zdarza! Dzieli ich 36 lat, musieli mierzyć się z hejtem, ale na przekór wszystkim są ze sobą niewiarygodnie szczęśliwi. Izabela Podolec-Tajner i Apoloniusz Tajner tworzą związek od ponad dekady. W 2019 roku na świat przyszedł ich synek Leopold. Mimo że musieli mierzyć się z falą nieludzkiej krytyki, nie zważali na negatywne komentarze. Skutecznie obalają mit, że aby zbudować dobry związek, potrzeba dwóch osób w zbliżonym wieku. Jak wyglądała droga zakochanych do stworzenia rodziny i stabilizacji? Przypominamy wyjątkową historię ich miłości.
[Ostatnia publikacja na Viva! Historie i VUŻ: 13.11.2024 rok]
Apoloniusz Tajner – jak poznał drugą żonę? Różnica wieku
Wieloletni prezes Polskiego Związku Narciarskiego, były wiceprezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego, trener i działacz sportowy. Apoloniusz Tajner jest także związany z polityką. W wyborach parlamentarnych w 2023 wystartował do Sejmu z ramienia Koalicji Obywatelskiej i uzyskał mandat posła X kadencji, zdobywając 20 748 głosów. W sejmowych ławach zasiada w Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki oraz Komisji Gospodarki i Rozwoju. A jak wygląda jego życie prywatne?
Apoloniusz Tajner w 2014 roku rozwiódł się z żoną Aleksandrą. Para była razem przez 40 lat, a owocami tego małżeństwa jest dwójka dzieci – 41-letni skoczek narciarski Tomisław i 45-letnia była żona Michała Wiśniewskiego Dominika. Apoloniusz Tajner poznał obecną żonę 13 lat temu, gdy ta miała 21 lat.
Ich spotkanie było absolutnie przypadkowe. „Poznaliśmy się w pociągu. Na linii Kraków-Warszawa. Zawsze się śmieję, że to nie była jakaś strzała Amora. Potem jeszcze to trochę trwało. Na początku nie wiedziałam, że to „ten Apoloniusz Tajner”. Wsiadł do mojego przedziału, ale ja go nie poznałam, więc mój okrzyk był „To pan?!”. Apoloniusz spojrzał wtedy na mnie, nie wiedział, co powiedzieć, a ja powiedziałam: Tak, to ten aktor z Na Wspólnej. Autentycznie tak było”, ujawniła Izabela Podolec-Tajner kilka lat temu w Dzień Dobry TVN.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Stroni od publicznych wydarzeń, teraz zrobiła wyjątek. Tak wygląda była prezydent Warszawy
Musiało minąć trochę czasu, zanim zakochani pojawili się wspólnie w blasku reflektorów i kamer. Pierwszym publicznym wyjściem Apoloniusza i Izabeli była Gala Mistrzów Sportu 2015. Do tego czasu media podawały, że pięknością widywaną u boku działacza sportowego jest Pakistanka o imieniu Pamela… Dziś wiemy, że 34-letnia Izabela, pochodząca z podkarpackiego Jarosławia, ma za sobą kurs aktorstwa, a także pracę jako rzeczniczka prasowa jednej z firm narciarskich. Obecnie żona ojca Dominiki Tajner prowadzi własną firmę, która zajmuje się usługami marketingowymi oraz organizowaniem imprez.
Gala Mistrzów Sportu 2015, Apoloniusz Tajner z Izabelą Podolec-Tajner
Pierwsze wieści o tym, że Apoloniusz Tajner zakochał się w kobiecie, która jest młodsza nie tylko od niego, lecz także od jego dzieci, zostały przez część internautów przyjęte w negatywny sposób. Co para uważa na ten temat? „Czy ja widzę różnicę wieku? Myślę, że nie. Wiadomo, w każdym związku są kłótnie, ale one nie są spowodowane różnicą wieku. Ja też tego nie odczuwam. Poza tym u nas jest specyficzna sytuacja, ponieważ ja poznałam Apoloniusza jak miałam 21 lat. Jesteśmy 7 lat razem. Więc on w jakiś sposób mnie ukształtował. Więc było trochę łatwiej”, tłumaczyła Izabela Podolec-Tajner w 2018 roku.
Małżonkowie doświadczyli nawet internetowego hejtu, ale i to ich nie złamało. Nie zamierzają się przejmować komentarzami anonimowych osób. „Żal mi ludzi, którzy nie mają własnego życia, ale mają czas, aby krytykować czyjeś. Mam mocny charakter i nigdy nie przejmowałam się tym, co myślą obcy dla mnie ludzie, którzy często są sami w czarnej dziurze życiowej. Mamy z Apoloniuszem rodzinę, przyjaciół, znajomych – to są dla mnie ważni ludzie. Wiem, co i dlaczego w życiu robię, dlaczego podejmuję takie, a nie inne decyzje i nie potrzebuję adaptacji przez obce mi środowisko. Dlatego pozdrawiamy wszystkich hejterow!”, stwierdziła stanowczo żona Apoloniusza Tajnera w Party.
Czytaj też: Katarzyna Kolenda-Zaleska nie będzie już prezeską Fundacji TVN. Kto zastąpi ją na tym stanowisku?
Dla byłego prezesa PZN różnica wieku nie stanowi żadnego problemu. Liczy się przede wszystkim ich uczucie i wyjątkowe porozumienie. "Ciągle jestem zdziwiony tym, że z osobą o tyle lat młodszą potrafię intelektualnie być na tym samym poziomie, bo to jest chyba najważniejsze. W końcu godziny przeradzają się w dni, tygodnie, lata. Trzeba jakoś ze sobą żyć i mieć jakąś nić porozumienia ze sobą. I ona jest. Na komentarze nie zwracam uwagi, nie mam nawet na to czasu", komentował w rozmowie z reporterką serwisu Jastrząb Post w 2020 roku.
Ukochana przekonała Apoloniusza Tajnera do zmian i wprowadzenia nowych zasad. Były wiceprezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego przeszedł sporą metamorfozę – schudł, stosuje dietę. Trener zrezygnował z alkoholu i ograniczył spożywanie mięsa. „Przed siedmioma laty wprowadziłem dwie zasady. Jest to bardzo duża praca mojej żony. Całkowicie rzuciłem alkohol. Nie to, żebym jakoś nadmiernie z niego korzystał, ale całkowicie zaprzestałem pić alkohol. Zmieniłem też tryb odżywiania. Praktycznie zrezygnowałem z mięsa, chociaż jak mam ochotę, to jem, ale generalnie dużo warzyw”, zwierzał się w Wieczornym Expressie.
Ślub i dziecko Apoloniusza Tajnera i Izabeli Podolec-Tajner
Zakochani pobrali się w maju 2019 roku, a uroczystość weselna odbyła się w restauracji na dachu warszawskiego Centrum Olimpijskiego. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło Włodzimierza Szaranowicza, Adama Małysza z żoną, Mariusza Czerkawskiego i córki prezesa Polskiego Związku Narciarskiego - Dominiki.
Już pięć miesięcy później na świecie pojawiło się pierwsze dziecko pary, synek Leopold Apoloniusz Tajner. ,,Synek jest zdrowy. (...) Jesteśmy szczęśliwi, bo to wyczekane dziecko”, mówiła Pomponikowi szczęśliwa mama i tłumaczyła, skąd taki a nie inny wybór imienia dla chłopca. ,,Tata Apoloniusza, czyli dziadek naszego dziecka, tak miał na imię. Nigdy go nie poznałam, bo zmarł wiele lat temu, ale wiem, że był dobrym człowiekiem. Tym bardziej miło, że mogliśmy zasięgnąć właśnie z naszej rodziny. Mój mąż na drugie imię ma Leopold. A drugie imię naszego syna to oczywiście po Tacie. Tatę ma najlepszego na świecie”, czytaliśmy na portalu Pomponik.pl.
ZOBACZ TAKŻE: Łączy ich zażyła relacja, snują plany na przyszłość. Jaka relacja łączy Bartosza Żukowskiego i Małgorzatę Pieńkowską?
Dopiero jakiś czas po porodzie szczęśliwi rodzice wyjawili prawdę na temat starania o dziecko. Okazuje się, że pani Izabela ma za sobą trudne doświadczenia. „Leopold był bardzo wyczekanym dzieckiem. Chorowałam, wiele razy słyszałam od lekarzy, że nie będę mogła mieć dziecka. To było straszne i nie chcę do tego wracać. Trzeba patrzeć na pozytywne strony w życiu i najważniejsze, że Leoś jest już z nami i jest zdrowy!”, wyznała w listopadzie 2019 roku mama Leopolda dodając, że nie spodziewała się porodu w terminie, który wybrał dla niej los. „Wiedziałam, że będzie niedługo z nami, ale nie spodziewałam się, że nastąpi to właśnie w tamtym momencie. W szpitalu byliśmy cztery dni. Teraz jest już z nami”, tłumaczyła w Dzień Dobry TVN 34-latka.
Izabela Tajner, Apoloniusz Tajner, 27 października 2019
Izabela Tajner, Apoloniusz Tajner, Gala Mistrzów Sportu 2024
Apoloniusz Tajner o dojrzałym ojcostwie
W kwietniu 2023 roku Apoloniusz Tajner w rozmowie z Dzień Dobry TVN opowiedział o późnym ojcostwie. Były prezes Polskiego Związku Narciarskiego wyznał, że narodziny Leopolda go odmłodziły. „Nie brakuje mi sił. Takie dziecko bardzo angażuje, tym bardziej że nie ma już dziadków z mojej strony, którzy mogliby pomagać. […] Bardzo dobrze na mnie wpłynęło, mentalnie mnie odmłodziło. Nie mam czasu na odpoczynek”, opowiadał w studio.
Zapytany o to, jakie różnice dostrzega między dojrzałym a wczesnym ojcostwem, zaznaczył: „W tym wcześniejszym ojcostwie nie miałem czasu. Byłem trenerem, byłem cały czas za granicą. W tych latach 80. byłem jeszcze bardzo zaangażowany, granice były zamknięte, to wszystko zajmowało więcej czasu. Teraz jest kompletnie inaczej. I myślę, że ten mały szkrab bardzo na tym zyskuje”, wyjaśnił.
W innym wywiadzie dodawał, że wychowanie i opieka nad dzieckiem zmieniła jego postrzeganie świata, priorytety. "Już nie widzę siebie robiącego jakąś karierę. Mnie się to bardzo podoba, że mogę jak najwięcej czasu poświęcać mojemu dziecku [...] Syn jest kochany i świetny. Cieszę się, że jest, jak jest. Energii mi przybyło […]", mówił Wieczornemu Expressowi. Syn jest dla Apoloniusza Tajnera największą motywacją i siłą. Czerpie ogromną radość z każdej chwili spędzonej z dzieckiem. "Silna bateria. To daje takiego motywacyjnego kopa na przyszłość, mimo że mój wiek już jest taki, że raczej człowiek chętnie by poszukał dla siebie więcej odpoczynku i spokoju", opowiadał w Telewizji TVT.
Apoloniusz i Izabela Tajnerowie żyją dziś z dala od medialnego zgiełku i poświęcają się wychowaniu synka. Parze życzymy wszystkiego, co najlepsze!