Ikar. Legenda Mietka Kosza. Dawid Ogrodnik w roli mistrza fortepianu
W kinach od 18 października
Dawid Ogrodnik zaczyna się specjalizować w rolach prawdziwych bohaterów, którzy odcisnęli swój znak na polskiej kulturze. Po roli Rahima w Jesteś Bogiem i Tomasza Beksińskiego w Ostatniej rodzinie, teraz wciela się w postać geniusza fortepianu, Mieczysława Kosza. Ikar. Legenda Mietka Kosza w kinach od 18 października.
„Ikar. Legenda Mietka Kosza”. Opis fabuły
Ikar. Legenda Mietka Kosza to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia niewidomego geniusza fortepianu. Mietek (Dawid Ogrodnik) jako dziecko traci wzrok. Jego matka oddaje go pod opiekę sióstr zakonnych w Laskach. W ośrodku dla niewidomych chłopiec odkrywa, że muzyka może się dla niego stać sposobem na to, by na nowo widzieć i opowiadać świat. Mietek zostaje świetnym pianistą klasycznym, jednak gdy odkrywa jazz, ma już tylko jeden cel – zostać najlepszym pianistą jazzowym w Polsce. Odnosi coraz większe sukcesy, nie tylko w kraju, lecz także na świecie. Wygrywa prestiżowy Montreux Jazz Festival. W jego życiu niespodziewanie pojawia się charyzmatyczna wokalistka Zuza (Justyna Wasilewska). To spotkanie wszystko zmienia. (opis dystrybutora)
O filmie „Ikar. Legenda Mietka Kosza”
– Pracę nad postacią Mietka Kosza zacząłem od lekcji pianina u poleconego przez Leszka Możdżera nauczyciela, ale bardzo szybko zrozumiałem, że nie jest to dobry kierunek – mimo że skończyłem szkołę muzyczną drugiego stopnia, nie byłem w stanie w trzy miesiące osiągnąć poziomu, który pozwoliłby mi zagrać te utwory samodzielnie, wymagałoby to lat ćwiczeń – wspomina Dawid Ogrodnik. – Wtedy zadzwoniłem do Leszka Możdżera i poprosiłem, żeby wysłał mi swoje interpretacje tych utworów i nagrania siebie, kiedy gra – z różnych kamer, z różnych ujęć, tak abym mógł oddać wiarygodnie jego grę. Starałem się go naśladować. Do tej roli musiałem też dużo schudnąć. Sporo czasu poświęcałem na intensywne treningi w siłowni. Podczas nich nieustannie słuchałem utworów, które przygotowywałem do filmu. (…) Przygotowania do roli rozpoczęły się od odwiedzin ośrodka dla niewidomych w Laskach. Spotkałem się z dyrektorem tej placówki i podopiecznymi. Miałem szansę przyglądać się temu, jak funkcjonują – opowiada aktor, który za rolę Kosza odebrał Złotego Lwa na festiwalu w Gdyni za najlepszą pierwszoplanową rolę męską.
– Nigdy wcześniej nie słyszałam o Mietku Koszu – przyznaje partnerująca Ogrodnikowi, Justyna Wasilewska. – Jego historię i twórczość poznałam przy okazji pierwszej lektury scenariusza. Wcielam się w rolę Zuzy. Postać ta wzorowana jest na Mariannie Wróblewskiej, wokalistce jazzowej, która na przełomie lat 60. i 70. koncertowała, nagrywała i przyjaźniła się z Mieczysławem Koszem. Była również jego romantyczną fascynacją. Zuza i Mietek wzajemnie się inspirowali: on uczył ją pewności siebie i wolności na scenie, ona była jego muzą i niespełnioną miłością. Myślę, że Marianna była (i pewnie wciąż jest) kolorowym ptakiem z ambicjami, urzekły ją talent i muzyka Mietka. Była osobą niejednoznaczną: z jednej strony nieśmiałą, co objawiało się delikatnym jąkaniem w sytuacjach stresowych, a z drugiej – pełną życia i ambitną. To wszystko starałam się przelać na ekran – przybliża swoją postać aktorka.
Zwiastun filmu „Ikar. Legenda Mietka Kosza”
– Kiedy poznałem życiorys i twórczość Kosza, nie mogłem uwierzyć, że w naszym kraju został on prawie całkowicie zapomniany – przyznaje reżyser filmu Maciej Pieprzyca. – Mimo że wzbraniałem się przed tym, by po filmie Chce się żyć (przy którym już wcześniej współpracował z Dawidem Ogrodnikiem) reżyserować kolejny obraz o niepełnosprawnym bohaterze, zdecydowałem się na tę idącą pod prąd biografię kogoś, kto nie istnieje w powszechnej świadomości. Nie jest to jednak pomnikowa biografia, nie jest to kolejny film o człowieku, któremu mamy współczuć i się nad nim litować. Mietek Kosz nie był pomnikiem, był normalnym facetem, ze swoimi zaletami i wadami. Muzycy go podziwiali, ale się go bali. (…) Ikar... to film o sile, jaką daje pasja. Pasją Mietka Kosza był jazz. Poświęcił tej muzyce całe swoje życie. Jazz był również jego obsesją i rozpaczą, ale przede wszystkim wielką radością. Do swojej publiczności pianista mówił: „Żyję po to, by dla was grać, byście mnie słuchali, przeżywali razem ze mną i klaskali”.
Mieczysław Kosz urodził się 10 lutego 1944 roku w trudny, wojenny czas na Roztoczu, we wsi Antoniówka nieopodal Tomaszowa Lubelskiego. Był jedynym dzieckiem Stanisława i Agaty, przez ojca niechcianym i niekochanym. Zaczął życie od doświadczenia ubóstwa – w jednym pomieszczeniu gnieździło się 16 osób: oprócz Kosza i jego rodziców mieszkali tam brat matki i szwagier z rodzinami – a później było jeszcze gorzej. Zachorował, prawdopodobnie na jaskrę, ale nie było możliwości natychmiastowego leczenia, więc pomoc medyczną otrzymał za późno. Jako pięciolatek trafił do ośrodka dla niewidomych w Laskach, gdzie zwrócił uwagę wychowawców szczególnym wyczuleniem na dźwięki: na spacerach wsłuchiwał się w rezonujące słupy telegraficzne. Gdy miał osiem lat, trafił do podstawowej szkoły muzycznej dla niewidomych przy ul. Józefińskiej, gdzie jego talent mógł się wreszcie rozwinąć.
Oprócz Złotego Lwa dla Ogrodnika, Ikar. Legenda Mietka Kosza zdobył w Gdyni jeszcze cztery Złote Lwy (najlepsza charakteryzacja (Jolanta Dańda), muzyka (Leszek Możdżer), kostiumy (Agata Culak), zdjęcia (Witold Płóciennik), Srebrnego Lwa oraz nagrodę publiczności dla najdłużej oklaskiwanego filmu. W filmie zobaczymy również Piotra Adamczyka, Jowitę Budnik, Jacka Komana, Maję Komorowską i Barbarę Wypych.
Ikar. Legenda Mietka Kosza w kinach od 18 października.
Plakat filmu Ikar. Legenda Mietka Kosza: