Reklama

Françoise Dorléac grała m.in. w „Matni” Romana Polańskiego i w wielkim hicie francuskiego kina „Człowiek z Rio” u boku Jeana Paula Belmondo. Wspólnie z siostrą, Catherine Deneuve, były gwiazdami musicalu „Panienki z Rochefort”. Miała być wielką gwiazdą, ale w wieku zaledwie 25 lat zginęła tragicznie w wypadku samochodowym (w 1967 roku).

Reklama

Tragedia rozegrała się na drodze z Saint-Tropez do Nicei. Po krótkich wakacjach Françoise wracała do Paryża, by zagrać w kolejnym filmie. Spieszyła się, straciła kontrolę nad wypożyczonym Renault i uderzyła w betonowy słup dziesięć kilometrów od Nicei. Samochód przewrócił się i stanął w płomieniach. Widziano, jak próbowała wysiąść z samochodu, ale nie była w stanie otworzyć drzwi. Spłonęła. Policja zidentyfikowała później jej ciało jedynie na podstawie fragmentu książeczki czekowej, pamiętnika i prawa jazdy.

Reg Lancaster/Express/Getty Images

Françoise Dorléac: nieznana siostra Catherine Deneuve

Françoise Dorléac zaczynała swoją karierę jako modelka u Diora. Była o rok starsza od Catherine (urodziła się w 1942 roku). Szczupła, rudowłosa, miała wdzięk, urok, zmysłowość, i to coś, co sprawiło, że szybko zyskała międzynarodową sławę. Zawsze przyciągała uwagę, uchodziła za osobę niezależną i szaloną w przeciwieństwie do chłodnej, wyniosłej Catherine. Ich inne nazwiska biorą się stąd, że Catherine Deneuve przyjęła panieńskie nazwisko matki, a jej siostra została przy rodowym nazwisku ojca. Była narzeczoną Jean Pierre’a Cassela (ojca Vincenta Cassela), oczarowany nią był David Niven, z którym zagrała w brytyjskiej komedii „Gdzie są szpiedzy”.

Czytaj też: Straszne dzieciństwo, nieszczęśliwe miłości. Oto wszystkie nieszczęścia Marlona Brando...

Hulton Archive/Getty Images

Catherine Deneuve: gram z myślą o niej

Catherine Deneuve przez pewien czas była w cieniu siostry, Dorléac była bardzo lubiana i popularna, szczególnie po roli w „Człowieku z Rio”. Wraz z Belmondo stali się, nie tylko we Francji, nową, ekscytującą parą w kinie. Poza tym to Françoise namówiła Catherine, by ta została aktorką i w 1960 roku zaciągnęła ją na pierwszy casting.

„Gdyby nie Françoise, pewnie byłabym dzisiaj malarką lub zajmowałabym się grafiką. Aktorstwo było pasją Françoise, nie moją” – zwierzała się po latach Deneuve. Mówiła też, że czuje się tak, jakby zajęła miejsce siostry. I że gra często z myślą o niej. Gdy dowiedziała się o wypadku, wpadła w rozpacz, brała środki uspokajające.

Reklama

Czytaj też: Catherine Deneuve: naznaczyła ją tragiczna śmierć siostry. Nigdy się z nią nie pogodziła

Keystone/Hulton Archive/Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama