Mimo imponującego stażu, realizują włoski model związku. Mąż Doroty Wellman – Krzysztof – jest jej wielkim oparciem. Są małżeństwem od 35 lat, ale ich relacja przechodziła różne koleje. Były kryzys, wzloty, upadki i proza dnia codziennego. Dziś wiedzą, że było warto o siebie walczyć. Świata poza sobą nie widzą i wciąż patrzą w tym samym kierunku. Jak się poznali? Jaka jest ich recepta na udany związek? Oto historia Doroty i Krzysztofa Wellmanów...

Reklama

Kim jest mąż Doroty Wellman? To utalentowany fotograf, poznali się na planie

Krzysztof Wellman ma 65 lat. Z zawodu jest fotografem, fotosistą i fotografikiem oraz członkiem Okręgu Warszawskiego Związku Polskich Artystów Fotografików. Poznali się z przyszłą żoną w latach 80. na planie filmu „Schodami w górę, schodami w dół”. On był fotografem, który współpracował z wielkimi autorytetami kinematografii, w tym między innymi z Krzysztofem Kieślowskim, Juliuszem Machulskim czy Krzysztofem Zanussim. Natomiast 27-letnia wówczas Dorota Wellman pełniła funkcję drugiego reżysera.

Nie była to jednak miłość od pierwszego wejrzenia, chociaż Dorocie Wellman wydał się bardzo przystojny. „Przypominał mi żołnierza izraelskiego. Ubrany był na zielono, miał duży semicki nos i burzę ciemnych włosów. Był też duszą towarzystwa. Ludzie skupiali się wokół niego, a zwłaszcza kobiety”, wspominała w jednym z wywiadów. Jak się okazało, Krzysztof Wellman był wówczas w trakcie rozwodu, dlatego, zanim znajomość przerodziła się w uczucie, po prostu się ze sobą zaprzyjaźnili...

W rozmowie z jednym z miesięczników dziennikarka przyznała, że w pierwszych latach znajomości ich relacja miała charakter wyłącznie platoniczny. To była przyjaźń zbudowana na bazie wspólnych zainteresowań i pracy. Wellman opowiadała, że „fajnie się z nim gadało”, żartowała także: Inne były od kochania i od seksu, a ja byłam od gadania. Dopiero potem przerodziło się to w bliższy związek”. Według anegdoty ostatecznym sprawdzianem była wycieczka w góry, na którą przyszły mąż zaprosił Dorotę Wellman oraz inną kobietę. Ta jednak założyła na wspinaczkę eleganckie buty i nie była w stanie dotrzymać kroku parze... Wszystko wydawało się zatem przesądzone.

Czytaj także: Dorota Wellman gościła razem z synem w „Dzień dobry TVN”. „Myślę, że to najbardziej nas na świecie łączy”

Zobacz także
Studio69 / Studio69 / Forum

Dorota Wellman, Krzysztof Wellman, około 2000 roku

Krzysztof Opaliński/Purple Talents

Dorota Wellman z mężem Krzysztofem i synem Jakubem

Dorota Wellman i Krzysztof Wellman: historia miłości

Sakramentalne „tak” powiedzieli sobie w 1988 roku. Po ślubie ich największym marzeniem było dziecko. Nie od razu udało się je spełnić. Przeszli długą drogę do tego, by zostać rodzicami. Dziennikarka przyjmowała ogromne dawki hormonów, by zajść w ciąże. „Wzięłam tyle hormonów, że powinnam nimi sikać. Jestem z tego powodu bardziej otyła, niż powinnam być, bo niestety u mnie ta karuzela hormonalna trwa, ale mam to gdzieś, bo nieważne jest to, że jestem gruba, ale że mam mojego syna – króla mojego świata”, wspominała w wywiadzie dla „Dzień Dobry TVN”.

Ale w końcu trud się opłacił. Niestety, ciąża Doroty Wellman była zagrożona. Dla niej i jej męża był to czas oczekiwania, wymagający, trudny. Na szczęście w 1993 roku na świat przyszedł ich upragniony syn, Kuba. Od tamtej pory cieszą się życiem i wspierają w trudnych momentach. Zdarza się jednak, że dochodzi między nimi do spięć. „Nie ma w nas nienawiści. Jeśli się kłócimy, to tylko o rzeczy ważne”, wyznała kiedyś Wellman i dodała: „Człowiek sprawdza się w życiu podczas gorszych dni, kryzysów”. Innym razem żartowała jednak: „Z czasem tyle nienawiści się w nas zbiera, że chciałoby się zabić tę drugą osobę. Czasem zresztą mam taką ochotę. Kiedy mąż mnie wkurza, obmyślam precyzyjny plan jego bolesnej i męczącej śmierci. Myślę o zupie grzybowej ze sromotników, o kawie z trucizną (śmiech). A potem mi to przechodzi”, zwierzyła się magazynowi „Kobieta i życie”.

Dziennikarka jest wymagająca zarówno wobec męża, jak i syna. „Wychowała ich sobie” zgodnie z tym, jaki ma być współczesny mężczyzna. „Ma być aktywny, ma pracować. Nic mu się nie stanie, jak nauczy się obsługi pralki czy wyprasuje koszulę. Myślę, że podział klasyczny: »Mężczyzna pracuje, kobieta go obsługuje«, po prostu się skończył”, stwierdziła w wywiadzie z magazynem „SHOW”.

W 2023 roku Dorota i Krzysztof Wellmanowie świętowali 35-lecie małżeństwa. Czy dzisiaj dziennikarka bywa zazdrosna o męża? „Gdybym miała być zazdrosna o męża, który fotografuje piękne aktorki, to bym się powiesiła”, śmiała się w jednej z rozmów. „Nie mam czasu na zazdrość. Mam zaufanie do męża, a jeśli coś ma się zdarzyć, to się i tak zdarzy. Poza tym, jestem naprawdę głęboko przekonana, że drugiej takiej jak ja nie będzie mieć”.

Czytaj także: Dorota Wellman rzadko o nim opowiada. Teraz już wiemy, czym będzie zajmował się syn dziennikarki

Krzysztof Opaliński/Purple Talents

Dorota Wellman z mężem Krzysztofem i synem Jakubem

TRICOLORS/East News

Dorota Wellman, Małgorzata Potocka, Krzysztof Wellman, wernisaż wystawy zdjęć Krzysztofa Wellmana, Warszawa, 03.02.2020 rok

Reklama

[Ostatnia aktualizacja tekstu na Viva Historie 01.03.2024 r.]

Reklama
Reklama
Reklama