Bill Cosby niedawno przerwał milczenie i odniósł się do zarzutów w sprawie gwałtu! Tylko jedna osoba wierzy w jego niewinność...

Reklama

Już 5 czerwca rusza proces, na którym Bill Cosby miał zeznawać na swoją korzyść. Komik został zatrzymany dwa lata temu. Oskarżono go o gwałt i molestowanie kilkudziesięciu kobiet. We wtorek aktor poinformował, że odmawia składania zeznań, które z pewnością pomogłyby w złagodzeniu kary. Gwiazdor zaznaczył, że poszkodowane kobiety uwzięły się na niego i zasugerował, że padł ofiarą rasizmu. A sprawa ujrzała światło dzienne dopiero teraz, by przeciągnąć opinię publiczną na drugą stronę.

„Kiedy spojrzymy na strukturę władzy i kiedy przyjrzymy się jednostkom, pojawiają się tam osoby, dla których motywacją może być to, że będą pracować, a dla innych, że z czasem będą mogły się odegrać na innych”, poinformował w rozmowie z radiem SiriusXM. „Nie dotyczy to wszystkich, ale uważam, że są takie osoby”, dodał aktor.

Zobacz także

Polecamy też: Bill Cosby przerywa milczenie. Aktor odniósł się do zarzutów w sprawie gwałtu!

Córka Billa Cosby'ego stanęła w jego obronie

Jeszcze na samym początku, Bill Cosby mógł liczyć na wsparcie żony. Jednak i ona szybko się od niego odwróciła, życząc mu wszystkiego co najgorsze. Ensa Cosby to obecnie jedyna osoba, która wierzy w niewinność komika. Córka aktora w ostatnim czasie udzieliła obszernego wywiadu dla radia SiriusXM, w którym jasno zaznaczyła swoje stanowisko w tej sprawie. Kobieta uważa, ze oskarżenia postawione ojcu od samego początku były jednostronne, skrajne i okrutne.

„Byłam świadkiem, jak reputacja i legendarne dokonania mojego ojca zostały pogrzebane, bez żadnego dowodu winy. Mocno wierzę, że mój ojciec nie jest winny zarzucanych mu przestępstw i uważam, że rasizm odegrał dużą rolę we wszystkich aspektach tego skandalu”, tłumaczy Ensa.

Córka Billa Cosby'ego zasugerowała, że ludziom którzy podważali oskarżenia odebrano prawo głosu, a media wykorzystały sytuację i stworzyły historię, której finał jest przewidziany z góry, zanim jakikolwiek sąd zdążył sprawdzić ich prawdziwość.

„Gdy wysunięto przeciwko niemu zarzuty, ludzie im wierzyli, jeszcze zanim zostały przeanalizowane, czy sprawdzone. Mój ojciec jest karany przez społeczeństwo, które wciąż uważa, że czarni mężczyźni gwałcą białe kobiety, podczas gdy białym mężczyznom uchodzi to na sucho, bo "chłopcy już tak mają". Oto jak polityka tego kraju powoduje moje oburzenie. Mój ojciec został publicznie zlinczowany przez media. Moja rodzina, moja mała córka, młoda siostrzenica i siostrzeniec mogli tylko bezradnie patrzeć na podwójne standardy, dzięki którym prawa jednych są chronione, podczas gdy ignoruje się prawo innych do sprawiedliwego sądu. A narażanie niewinnych dzieci na doświadczanie tak przerażających oskarżeń wobec kogoś, kogo tak bardzo kochają, i kto zawsze był wobec nich kochający i serdeczny, jest szczytem okrucieństwa”, apelowała w trakcie rozmowy.

Reklama

Zobacz też: Amerykańscy śledczy chcą traktować Romana Polańskiego jak zwykłego przestępcę. Czy mimo tego reżyser wróci do Stanów?

Reklama
Reklama
Reklama