Reklama

Power couple lat 70. XX wieku. Uchodzili wówczas za najpiękniejszą parę świata. Oboje zjawiskowi, z nietuzinkowymi osobowościami, utalentowani, tajemniczy. Gdy Catherine Deneuve została kiedyś zapytana czy była partnerką czy tylko kochanką Marcello Mastroianniego odpowiedziała: „mam nadzieję, że i jedną, i drugą”. Mimo że ich relacja trwała zaledwie cztery lata, zapisali się w pamięci potomnych. Dlaczego ten związek skończył się niepowodzeniem i jak ratowała go Catherine?

Reklama

[Ostatnia publikacja tekstu na VUŻ: 28.09.2024 rok]

Catherine Deneuve i Marcello Mastroianni: historia miłości

Poznali się w 1970 roku na kolacji u Romana Polańskiego. Nie byli wtedy oboje w najlepszej formie. Marcello Mastroianni lizał rany po rozstaniu z Faye Dunaway, amerykańską gwiazdą, w której był mocno zakochany. Catherine miała za sobą kolejny nieudany romans. Zrobili na sobie wrażenie, ale nic między nimi nie zaiskrzyło, nie byli w nastroju nawet do flirtów. Uczucie między nimi zaczęło się dopiero kilka miesięcy później na planie filmu „Liza” z 1971 roku. Był to skandalizujący sadomasochistyczny romans dziejący się na bezludnej wyspie. Catherine była tam niemal zwierzęciem Mastroianniego. Zastępowała mu psa, prowadził ją na smyczy. Liza, wcześniej dominująca staje się uległa, liże swojego pana po rękach.

Film, w którym jedni widzieli krytykę patriarchatu, a inni jedynie erotyczne zabawy, nie mial wielkiego wzięcia. Ale stał się początkiem prawdziwego romansu aktorskiej pary. Na premierze „Lisy” Catherine była w tak szampańskim nastroju, że nawet dała się Mastroianniemu wyciągnąć na parkiet. A za tańcami nie przepadała. Podobno nie odrywali od siebie wzroku. Gdy Catherine Deneuve dostała propozycję zagrania w dramacie „To zdarza się innym”, o rodzicach, którzy stracili dziecko, poprosiła by jej filmowym mężem był Marcello Mastroianni.

Zobacz też: W tym małżeństwie była miłość, wierność, szacunek. Historia Jana Kobuszewskiego i Hanny Zembrzuskiej

PHOTO: EAST NEWS/SIPA PRESS "LISA": MARCELLO MASTROIANNI & CATHERINE DENEUVE. 00293981
fot: FRONTONI/SIPA/East News

Marcello Mastroianni: podobał się jako słodki drań

Marcello Mastroianni urodził się 29 grudnia 1924 roku, gdyby żył, obchodziłby dzisiaj 97. urodziny! Kiedy poznali się z Catherine Deneuve, miał 46 lat. Był absolutną gwiazdą, grał u wielkich reżyserów, był aktorem Federico Felliniego. Poznali się trochę przypadkowo, przy realizacji filmu „La dolce vita”, w 1960 roku. Główną rolę miał w nim zagrać hollywoodzki gwiazdor Paul Newman. Ale Fellini go nie chciał, szukał kogoś nieznanego, spodobał mu się Marcello Mastoianni. A kiedy ten, cały spięty zjawił się na spotkaniu usłyszał: „Producent filmu, w roli światowca i fotografa wyobraża sobie tylko Paula Newmana, ale ja się nie zgadzam. Jest zbyt znany, gwiazdorski wspaniały (…). Pomyślałem o panu, bo ma pan taką byle jaką twarz’.”

Ta opowieść krąży od lat jako anegdota, sam aktor nigdy nie miał z nią problemu. Mastroianni zagrał i zrobił wielką międzynarodową karierę. Stał się uosobieniem słodkiego drania. Uroda, delikatność, zawsze trochę zakłopotany uśmiech, a jednocześnie beztroski styl życia, sprawiały że nadzwyczajnie się podobał. W 1950 roku Marcello Mastroianni ożenił się ze swoją pierwszą wielką miłością, włoską aktorką Florą Carabellą, tworzył swoje „rzymskie gniazdo”, w 1951 roku urodziła się ich córka Barbara.

Italian actor Marcello Mastroianni and his wife Flora Carabella with their daughter Barbara at home. 4th February 1962,Image: 558609188, License: Rights-managed, Restrictions: * Italy Rights OUT *, Model Release: no, Credit line: Mondadori Portfolio / Zuma Press / Forum
Marcello Mastroianni z żoną Florą i córką Barbarą, lata 60. Fot: Mondadori Portfolio/Zuma Press/Forum

Wolał kłamać niż porzucić

Mastroianni miał takie znane powiedzenie, że kocha kobiety i „każdą chciałby uszczęśliwić”. „My Włosi jesteśmy bardzo szczodrzy”, dodawał. Brzmiało to trochę jak żart. Bo raczej wszystkie unieszczęśliwiał. Żonę zdradzał na potęgę, i nie udawał, że jest inaczej. Trudno byłoby zresztą to zrobić, bo jego miłości szybko robiły się głośne. tak jak Guido z „Osiem i pół”, najważniejszy w karierze aktora bohater nie był w stanie rozstać się z żoną, którą kochał i szanował, a jednocześnie nie potrafił przestać jej zdradzać. Romansował z piękną Silvaną Magnano, z Claudią Cardinale, Ursulą Andress. W końcu lat 60. stracił głowę dla Faye Dunawaye - znanej z filmu „Bonnie and Clyde”, a potem z „Chinetown” Polańskiego. Romans mimo dzikich awantur jakie robiła mu żona, trwał kilka lat. Zakończył się, gdy Marcello nie zdecydował się na rozwód.

Faye chciała założyć rodzinę, mieć męża i dzieci. Wściekła na niego odeszła z dnia na dzień. Mastroianni rozpaczał, prosił nawet swoją nastoletnią wtedy córkę żeby dzwoniła do Faye i namawiała ja do powrotu. Był chyba z usposobienia poligamistą. Mówił w jednej z rozmów: „Nie starałem się zdobywać kobiet, ale gdy już z nimi byłem, nie potrafiłem żadnej opuścić, nawet jeśli gorąco tego pragnąłem. Żyłem z jedną, dwiema, trzema. Z wszystkimi w tym samym czasie. Żona i kochanka lub żona i kochanki. Jestem mężczyzną pełnym wątpliwości, skrupułów, obaw. To właśnie dlatego wolę kłamać, posługiwać się fortelami, używać przeróżnych strategii, wszystko tylko po to, aby nie powiedzieć prawdy i nie brać odpowiedzialności za swoje czyny”.

Czytaj też: Catherine Deneuve: naznaczyła ją tragiczna śmierć siostry. Nigdy się z nią nie pogodziła

Catherine Deneuve o mężczyznach wiedziała dużo

Catherine była młodsza od Marcello Mastroianniego o 19 lat. Ale w kwestii relacji uczuciowych nie brakowało jej doświadczenia. Miała romans z francuskim rockmanem i playboyem Johnnym Hallidayem, zreszta ciągnący się i powracający latami. Jako 17-latka związała się z kolekcjonerem piękności, reżyserem Rogerem Vadimem. To on wydobył ją z cienia siostry, aktorki Francois Dorleac, zrobił z niej blondynkę, klasyczną piękność w klasycznym kreacjach. Wykreował ją na gwiazdę i przyniósł wiele cierpienia. Zdradzał ją, znikał z domu, odwołał planowany ślub. Po tym związku zostały jej różne traumy. Radością było dziecko, syn Christian, urodzony w 1963 roku.

French actress Catherine Deneuve on the set of 'La Chamade' in France, 1968. (Photo by Juergen Vollmer/Popperfoto/Getty Images)
fot: Juergen Vollmer/Popperfoto/Getty Images

Przez Romana Polańskiego poznała głośnego fotografika Davida Baileya. W 1965 roku po dwóch miesiącach znajomości, wzięli ślub. Świadkował im Mick Jagger. Zakochani żyli między Paryżem i Londynem. Byli jedną z najgorętszych parą połowy lat 60., uganiały się za nimi tłumy paparazzi. Ale szczęście trwało dwa lata. Deneuve wpadła w despresje po tragicznej śmierci siostry, która spłonęła żywcem z samochodzie. Bailey nie potrafił albo nie chciał być z nią w czasie tego kryzysu. Kiedy spotkała Marcello była z kolei po rozstaniu z głośnym francuskim reżyserem François Truffaut. A miała wtedy jedynie 27 lat!

Zobacz też: Niespełniona miłość Gwyneth Paltrow i Brada Pitta. Miał być ślub a doszło do rozstania

Catherine Deneuve i Marcello Mastroianni: sekretny związek

Catherine Deneuve i Marcello Mastroianni na początku próbowali utrzymać swój związek w tajemnicy. Ale oboje byli na to zbyt znani, budzili za duże zainteresowanie paparazzi. Do tego szybko okazało się, że Catherine jest w ciąży. Marcello szalał z radości, postanowił wtedy przenieść się z Rzymu do Paryża i zamieszkać razem z Catherine i dziećmi. Zaprzyjaźnił się z jej synem Christianem, co dla aktorki miało duże znaczenie.

W 1972 roku przyszła na świat ich córka Chiara. Marcello Mastroianni pojechał do Włoch, by osobiście powiedzieć o tym żonie, nie chciał by dowiedziała się z gazet. Podobno Flora była tak wściekła, że rzucała w niego zabytkowymi wazonami, krzycząc: czy ona urodziła ci syna? Kiedy dowiedziała się, że to córka, bardzo złagodniała. Jak widać posiadanie syna miało jeszcze wtedy szczególne znaczenie. Wydawało się, że ich małżeństwo odchodzi do przeszłości. Mastroianni kupił dla Catherine i dzieci piękny dom w Nicei, na południu Francji. Wzruszona i szczęśliwa Catherine Deneuve odwdzięczyła się partnerowi, dając mu w prezencie luksusowy, sportowy samochód. Kochał szybkie samochody.

"CA N'ARRIVE QU'AUX AUTRES" : MARCELLO MASTROIANNI & CATHERINE DENEUVE. 00026210
Catherine Deneuve i Marcello Mastroianni, lata 70. Fot: SIPA/EAST NEWS

Marcello zawsze dzwoni trzy razy

Wydawało się, że przyjście na świat córki scali ich związek. Przez kilka miesięcy mieszkali razem i wszystko wspaniale im się układało. razem mieszkali, razem grali, zrobili bodaj cztery wspólne filmy, byli bardzo lubianą i pożądaną parą przez widzów. Catherine Deneuve nie naciskała na małżeństwo. Kiedy Mastroianni na początku ich znajomości spytał: wyjdziesz za mnie?, roześmiała się i powiedziała: nie. Miała za sobą za dużo nieudanych relacji, nie chciała mieć pierwszego, drugiego i trzeciego męża. Z czasem jednak, po narodzinach córki gotowa była zaryzykować. Na pewno nie życzyła sobie być tą drugą, irytowało ją, że Marcello starym zwyczajem telefonuje codziennie do żony trzy razy. Mastroianni nie był gotów porzucić „poślubionej przed Bogiem” żony. Do tego zaczęło mu doskwierać nudne życie we Francji, marzył by wrócić do włoskiego gwaru i spontaniczności , tęsknił za Rzymem.

img7VgehO-69546b3
W latach 70. uchodzili za najpiekniejszą parę, byli bardzo lubiani przez widzów, zdjęcie z lat 70. Fot. GETTY IMAGES

W lekko kryzysowej sytuacji zaczęły się ujawniać różnice charakterów. Mastroianni był znany ze swojego lenistwa, lubił powolny rytm życia, celebrował je. Catherine była pełna energii, i lubiła mieć wszystko pod kontrolą. W pewnym momencie drażniło go już samo pojawienie się jej w pokoju. Mówił, że jest nadpobudliwa. Pewnego dnia Catherine zostawiła mu kartkę, że odchodzi. To była jesień 1975 roku. On nie szukał jej, tylko czym prędzej wsiadł w pociąg i wrócił do Rzymu. Oczywiście wpadł w depresję, że jest znowu porzucony, ale szybko pojawił się kolejny film, tym razem „Wielkie żarcie”, i rodzinno-przyjacielskie życie w ukochanym mieście. Po latach Catherine Deneuve powiedziała o Mastroiannim, że był tchórzem, bał się zerwać z żoną, bał się decyzji. Jednocześnie łagodziła to mówiąc, że sam siebie tak nazywał.

Marcello Mastroianni: "Kobiety, zapomnijcie o aktorach"!

Nie udało im się zachować związku, ale zachowali przyjaźń. Wielką i czułą. Catherine Deneuve postanowiła nie zrywać ostatecznie z Mastroiannim, głównie ze względu na córkę - Chiarę. Spotykali się, jeździli razem na wycieczki, chodzili z dzieckiem do kina. Z czasem Deneuve poznała jego rzymską rodzinę, nawet polubiły się z Florą. Starsza córka Mastroianniego, Barbara (zmarła w 2018 roku), była kostiumografem, Chiara Mastroianni jest aktorką, jako dorosłe kobiety przyjaźniły się. Tworzyli coś w rodzaju wielkiego rodzinnego klanu aż do śmierci Marcello w 1996 roku.

Actresses Catherine Deneuve and Chiara Mastroianni attend the Un Conte de Noel photocall at the Palais des Festivals during the 61st Cannes International Film Festival on May 16, 2008 in Cannes, France.
Catherine Deneuve i Chiara Mastroianni w Cannes, Chiara jest aktorką, ale daleko jej do kariery rodziców. Fot: Toni Anne Barson Archive/Contributor/Getty Images
Reklama

Aktor zmarł na raka w domu swojej ostatniej partnerki, reżyserki Anny Marii Tato, ale była przy nim Catherine i obie córki. W tym samym roku zmarła jego żona Flora Carabella. Gdy był jeszcze w pełni sił żartował: „Zawsze mówię kobietom: zapomnijcie o aktorach. Oni nie potrafią kochać na poważnie, bo przepełnia ich miłość fanów. Kiedy jesteś w ten sposób adorowany, stajesz się egoistą i nie jesteś w stanie odwzajemniać uczuć. Szukajcie więc zamiast nas pracowników poczty, budowlańców albo tirowców"

Reklama
Reklama
Reklama