Agata Młynarska jest najstarszym z dzieci Adrianny Godlewskiej i Wojciecha Młynarskiego. Jej relacje rodzinne od zawsze naznaczone były chorobą ojca... Odcisnęło to bolesne piętno zarówno na dziennikarce, jak i na jej rodzeństwie: siostrze Paulinie i bracie Janie. Związek wybitnego tekściarza i aktorki nie przetrwał próby czasu. Rozwiedli się w 1993 roku. Nie zmieniło to jednak tego, czego cała czwórka doświadczyła w przeszłości... Kiedy Agata Młynarska wyprowadziła się z domu i zaczęła samodzielne życie, nie chciała utrzymywać kontaktów z mamą. Łączące je relacja była skomplikowana i pełna zakrętów... Dlaczego?

Reklama

Kim jest Adrianna Godlewska?

W 1960 roku została absolwentką Akademii Teatralnej w Warszawie. Od lat gra na scenach teatrów. Rzadko jednak pojawia się w telewizyjnych produkcjach. Artystka na swoim koncie ma również wiele występów wokalnych.

Czytaj też: Krystyna Loska celebrowała 86. urodziny w doborowym towarzystwie! Okazja była wyjątkowa

Agata Młynarska, Adrianna Godlewska, 2014 rok

Krzemiński Jordan

Agata Młynarska — relacje z mamą Adrianną Godlewską

Jakiś czas temu Adrianna Godlewska przerwała milczenie. Opowiedziała wówczas o trudnej relacji z córką, która nie chce utrzymywać z nią kontaktu. „Agata w ogóle mnie nie wpuszcza do swojego świata. Mogę tylko coś przeczytać na Facebooku czy w Internecie", mówiła aktorka na łamach Gali.

Zobacz także

Co więcej, gdy Agata Młynarska trafiła do szpitala z zapaleniem jelit, jej mama postanowiła się nią zaopiekować. „Codziennie z zupkami zasuwałam do szpitala. Była pani dietetyczka, jeszcze różne inne panie, ale mamusia w termosiku codziennie zupę zawoziła. Po wyjściu ze szpitala nastała cisza. Jej to już jest niepotrzebne. No trudno", żaliła się Adrianna Godlewska. Słynna dziennikarka jednak nigdy nie chciała odpowiadać na zarzuty mamy. „Nie będę tego w ogóle komentować", skwitowała wówczas Agata Młynarska w rozmowie z Dobrym Tygodniem.

Gdy w 2017 roku odszedł Wojciech Młynarski, wydawało się, że córka i matka zbliżą się do siebie. Niestety 57-latka miała ogromny żal do rodzicielki. Dlaczego? Gdy przyszła na świat, rodzicie wciąż skupiali się jedynie na pracy. Chcieli rozwijać swoje kariery. Z tego powodu oddali Agatę pod opiekę dziadków. „Wpadaliśmy na chwilkę do naszego dziecka, aby ucałować słodki pyszczek i sprawdzić, czy czegoś nie trzeba", wyjaśniała Adrianna Godlewska w książce „Jestem, po prostu jestem".

Gdy prezenterka skończyła 8 miesięcy, Wojciech i jego ówczesna żona postanowili zatrudnić opiekunkę, która została u nich przez kolejne 20 lat. Młoda wówczas Agata tęskniła za mamą i tatą. Często też chorowała. Miała astmę uczuleniową, dostawała również ataków duszności oraz gorączkowała. „Przyczyną była nieobecność mamy, bo to dla wrażliwego dziecka jest dramatem. Dzisiaj wspominam o tym z bólem", wyznała 57-latka w swojej autobiografii.

Młynarscy nie zmienili swojego tempa pracy nawet wtedy, gdy w 1970 roku na świat przyszła ich kolejna córka — Paulina. Dziewczynki nie zaznały rodzinnej czułości, ciepła ani wsparcia. „A nie możesz powiedzieć temu dyrektorowi, że masz małe dzieci i że musisz je położyć spać?", miała powiedzieć do matki młodsza z córek. „Może właśnie takie momenty kodują w sercach i głowach wrażliwych dzieci poczucie odrzucenia, które w późniejszym życiu daje o sobie znać. Niestety takie refleksje przychodzą po latach", napisała.

Kolejnym ciosem dla całej rodziny była choroba dwubiegunowa Wojciecha Młynarskiego. Adrianna Godlewska postanowiła całą uwagę skierować na niego. „Miałam żal do mamy, że nie wysyłała mnie gdzieś do dziadków", wyjaśniała Paulina. W pewnym momencie Agata postanowiła opuścić rodzinne gniazdo. Gdy urodziła swoje dzieci, prosiła mamę o pomoc. „Kiedyś było: "Mamo, możesz przyjechać do chłopców?", "Możesz to, tamto...?". Uważałam, że to jest absolutnie normalne, trzeba pomóc", wyjaśniła Adrianna. [cyt. Pomponik.pl].

Gdy Wojciech Młynarski zostawił żonę w dniu jej urodzin, chciała, aby córki ją wsparły. Niestety tak się nie stało. „Oczekiwałam wsparcia ze strony córek, ale one coraz bardziej oddalały się ode mnie, nie mogłam tego zrozumieć. A może nie chciały obcować z kimś tragicznym? Bo rozpad domu i rodziny to zdarzenie tragiczne. Poszkodowani są wszyscy", zwierzyła się.

Jakiś czas temu niektóre media informowały, że między Agatą Młynarską a Adrianną Godlewską powoli zaczęło się układać. Obie Panie chcą zapomnieć o błędach przeszłości i cieszyć się wspólnymi chwilami razem. Mamy nadzieję, że tak się stanie.

CZYTAJ TEŻ: Michał Wiśniewski chwali się kolejną metamorfozą córki. Etiennette już tak nie wygląda!

Agata Młynarska, Adrianna Godlewska, 2014 rok

Tomasz Zukowski/East News

Agata Młynarska, Adrianna Godlewska, 2014 rok

EN_01320880_6683.jpg
Reklama

Agata Młynarska, Adrianna Godlewska, 2014 rok

Tomasz Zukowski/East News
Reklama
Reklama
Reklama