Reklama

Jedna z najpopularniejszych i najbardziej cenionych amerykańskich aktorek. Whoopi Goldberg wielokrotnie udowodniała, że jest artystką kompletną. Brawurowo wciela się w role, reżyseruje, pisze scenariusze, śpiewa i występuje także jako producentka. Na jej koncie znalazły się wszystkie najważniejsze nagrody. Za rolę w filmie „Uwierz w ducha” otrzymała Oscara, jest laureatką nagród Emmy, Grammy czy Tony. Dziś artystka świętuje kolejne urodziny. Czy zawsze marzyła o scenie? Jej życie to nie tylko pasmo sukcesów, ale i mocnych ciosów. Trzykrotnie wychodziła za mąż, walczyła z uzależnieniem od narkotyków...

Reklama

Whoopi Goldberg: dzieciństwo

Już jako mała dziewczynka czuła, że z aktorstwem może związać swoją przyszłość. Tak naprawdę, nazywa się Caryn Elaine Johnson. Whoopi przyszła na świat 13 listopada 1955 roku w Nowym Jorku. Po odejściu ojca Whoopi została z mamą i bratem. Kobieta ciężko pracowała jako pielęgniarka i nauczycielka, by zagwarantować swoim dzieciom godne życie. Była dla córki największym wsparciem. To dzięki niej pokochała kino.

„Kiedy miałam 9 lat, w telewizji leciał „Star Trek”. Zawołałam wszystkich: „Mamo, chodźcie tu wszyscy, patrzcie, to czarna pani na ekranie i nie jest służącą!” Od tamtej pory wiedziałam, że mogłam być, kimkolwiek chciałam”, wspominała aktorka [cytat za Hello Zdrowie]

Pierwszy raz na scenie pojawiła się w wieku 9 lat. W szkolnym przedstawieniu była imbrykiem do herbaty. ,,Kłaniałam się i kłaniałam, dopóki nauczycielka nie ściągnęła mnie ze sceny. To nie była próżność, ale świadomość, że potrafię panować nad sytuacją", wspominała. Czuła, że scena to jej świat. Potem miało się okazać, że kocha ją także kamera…

W 1974 roku Whoopi przeprowadziła się do Kalifornii i kontynuowała swoją fascynację aktorstwem. Dawała pokazy komediowe w niewielkich klubach nocnych. Aby się utrzymać, pracowała w zakładzie pogrzebowym, była też kasjerką i... murarką. „Robiłam ludziom makijaż. Zmarłym. W tym też byłam niezła. Kiedy nauczyłam się tego zawodu, to pierwsza oferta pracy, jaką znalazłam, pochodziła z zakładu pogrzebowego”, wspominała [cytat za Onet Film].

W międzyczasie tworzyła własne projekty, rozwijała się. W końcu, los się do niej uśmiechnął i jej kariera nabrała tempa. Przyszły kolejne sukcesy – nagrody Grammy, Drama Desk and Theatre World.

Czytaj także: Steffen Möller był ulubieńcem widzów! Dlaczego zrezygnował z kariery w Polsce?

EAST NEWS/ALBUM

Debiut na ekranie nastąpił w 1985 roku w filmie „Kolor purpury” u Spielberga. W dodatku Goldberg otrzymała wówczas nominację do Oscara dla najlepszej aktorki. Potem jako pierwsza czarnoskóra kobieta w historii prowadziła ceremonię oscarową trzykrotnie!

Przychodziły kolejne angaże i Goldberg mogła przebierać w propozycjach. Ale prawdziwy przełom nastąpił później. Rola w filmie „Uwierz w ducha” z 1990 roku zagwarantowała jej Oscara i światową sławę. W 1991 roku zasiadła w jury 44. MFF w Cannes.

Filmografia Whoopi Goldberg robi wrażenie! Aktorka pojawiła się w takich produkcjach jak: Zakonnica w przebraniu, Długa droga do domu, Włamywaczka, Jumpin' Jack Flash, Partner, Made in America czy Serce Klary. To przecież nie koniec jej dokonań artystycznych.

Udowodniła, że świetnie radzi sobie także jako wokalistka czy prezenterka. Grała także we własnym serialu komediowym – Whoopi, który można było oglądać w TV NBC. Jest także autorką talk-show The View. Goldberg w trakcie swojej kariery gra w komediach i wciela się w pewne siebie, mocne postaci. A jaka jest w życiu prywatnym? Miewała także bolesne upadki...

Czytaj także: Spektakularną karierę Brittany Murphy przerwała nagła śmierć. Co ją zabiło?

Mary Evans Picture Library/EAST NEWS

Kadr z filmu Uwierz w ducha

Życie prywatne Whoopi Goldberg. Jak wygląda?

Jej życie to gotowy scenariusz na film. W szkole Goldberg przechodziła przez piekło. Rówieśnicy jej nie akceptowali, miała problemy z nauką. I chociaż mama pomagała córce w przygotowywaniu się do zajęć, ta nie wytrzymała i postanowiła rzucić szkołę. Nie wróciła do domu i zaczęła żyć na własny rachunek.

W wywiadach podkreślała, że sięgnęła dna. Goldberg nie ukrywa, że już jako nastolatka zmagała się z uzależnieniem od narkotyków. Bywało, że wszystkie pieniądze potrafiła przeznaczyć na używki. „Takie były czasy. Ćpanie było modne. Początek lat 60. miał swój własny rytm”, mówiła. Media donosiły, że jako 13-latka po raz pierwszy zaszła w ciążę i dokonała aborcji. Podobno, przestraszona sama usunęła ją za pomocą wieszaka do ubrań...

Dzięki pomocy specjalistów udało jej się wydostać z najmroczniejszego okresu życia. Udowodniła sobie, że jest silniejsza i stała się innym człowiekiem. „Sprzątałam toalety. Wszystkie pieniądze, które zarobiłam, wydawałam na narkotyki, heroinę, kwasy czy co tam akurat było. Moi przyjaciele z tamtych czasów nie żyją. Wszyscy ludzie, którzy robili to samo co ja, umarli. To oni mnie uratowali. Powiedzieli: ,,To nie jest życie dla ciebie. Musisz przestać", wspominała w „People”.

Po odwyku stwierdziła, że chciałaby zostać aktorką. Wtedy przybrała pseudonim i rozpoczęła swoją karierę.

Czytaj także: Wymodliła go, poderwała i doprowadziła do ślubu: o miłości Aliny Janowskiej i Wojciecha Zabłockiego

DAVIS ENTERTAINMENT / Album/EAST NEWS

Whoopi Goldberg w 2011 roku

Dlaczego właściwie – Whoopi Goldberg? „Ludzie często mówili mi: "Wyglądasz jak poduszka-pierdziuszka [whoopee cushion]". I stąd wzięło się moje imię”, wyjaśniała.

Whoopi Goldberg w życiu prywatnym biegła za miłością. Po raz pierwszy wyszła za mąż za Alvina Martina. Mężczyzna był jej opiekunem na odwyku. W 1974 roku para doczekała się córki, Alexandrei, ale ich małżeństwo nie przetrwało. Następnie aktorka poślubiła operatora filmowego, Davida Claessena. Ta relacja również nie przetrwała. Jej trzecim partnerem był Lyle Trachtenberg.

Jeżeli kiedykolwiek usłyszycie, że planuję ślub, musicie mnie powstrzymać.

„Z tego co wiem, powinno się faktycznie kochać osobę, z którą bierze się ślub, być jej absolutnie oddanym. Ja nie kochałam żadnego z moich mężów. Wychodziłam za mąż, bo myślałam, że poukładane, normalne i przewidywalne życie da mi szczęście. To nie jest dobry powód, aby brać ślub. Trzeba mieć pewność, że z osobą, z którą legalizuje się związek, pragnie się przejść przez życie, przez wszystkie wzloty i upadki. Ja nie miałam tej pewności. Owszem, byłam raz zakochana. Nikt z was nie wie, kim jest ten mężczyzna! To było dawno temu”, wspominała.

W końcu stwierdziła, że nie jest stworzona do życia w związku i przekonuje, że nie lubi randek. „Jeżeli kiedykolwiek usłyszycie, że planuję ślub, musicie mnie powstrzymać. Niektórzy ludzie po prostu nie nadają się do małżeństwa i ja właśnie do nich należę, chociaż jestem pewna, że małżeństwo to cudowna sprawa dla wielu osób”, zapowiadała.

Whoopi Goldberg i David Claessen, 1986 r.

Ron Galella/Ron Galella Collection via Getty Images

Goldberg w 2003 roku została odznaczona tytułem honorowego ambasadora dobrej woli UNICEF. „Każdy z nas jest tu nie bez przyczyny. Wierzę w to, że jednym z powodów jest możliwość przekazywania ludziom małych pochodni, które pomogą im znaleźć wyjście, gdy zagubią się w ciemności", mówiła w jednym z wywiadów. Aktorka wspiera również społeczność LGBT. Kilka lat temu otrzymała nagrodę „Sojuszniczki dla Równości” za jej zaangażowanie na rzecz praw społeczności.

Artystka cały czas zachwyca na ekranie. W ostatnim czasie pojawiła się w produkcjach: Harlem, Bastion czy Till. A niedawno potwierdziła, że powstanie trzecia część kinowego hitu Zakonnica w przebraniu. Jak zaznaczyła, scenariusz jest już prawie skończony.

Czytaj także: Kiedyś miała wszystko, teraz żyje na ulicy. Dramatyczny los modelki Loni Willison

Źródło: Onet Film, Wprost.pl, WirtualneMedia, Film WP.pl, Papilot.pl, Hello Zdrowie, queer.pl

MIGUEL MEDINA/AFP/East News
MJ Photos/Shutterstock/Rex Features/East News
Reklama

Whoopi Goldberg, 60. festiwal filmowy w Nowym Jorku, 2022-10-01

Reklama
Reklama
Reklama