Reklama

W niedzielę kamery „Dzień Dobry TVN” zawitały do domu Tomasza Jakubiaka i jego małżonki. Uwielbiany kucharz, który od jakiegoś czasu zmaga się z chorobą nowotworową, ujawnił, jaki jest jego stan zdrowia i jak wygląda proces leczenia. Głos zabrała również jest ukochana żona. Anastazja Jakubiak nie potrafiła ukryć łez...

Reklama

[Ostatnia publikacja na VUŻ i VIVA Historie: 04.11.2024 r.]

Zniknął na długie miesiące, ujawnił, że ma rzadki nowotwór. Tak dziś wygląda życie Tomasza Jakubiaka

Ceniony fachowiec i specjalista od kulinariów. Jego przepisy podbiły serca wielu, dał się poznać w programach emitowanych przez TVN i Canal+ Kuchnia. W 2022 został doceniony: wówczas zasilił szeregi jury „MasterChef Junior”. Rok później zaś wszedł w skład gremium oceniającego dorosłe talenty. Jednak od jakiegoś czasu przestał pojawiać się na wizji.

Powód zdradził w intymnej rozmowie z Dorotą Wellman dla „Dzień Dobry TVN” pod koniec września tego roku. Wówczas ujawnił, że zmaga się z „bardzo rzadkim i bardzo ciężkim do wyleczenia nowotworem”. Występuje on u mniej niż jednego procenta populacji. Przyznał również, że długo milczał ze względu na rodzinę i poczucie wstydu. Jego wyznanie wstrząsnęło opinią publiczną. W stronę Tomasza Jakubiaka skierowana wiele ciepłych słów i wyrazów wsparcia. Gdy ogłosił, że z uwagi na ogromne koszty uruchamia zbiórkę na leczenie, internauci tłumnie ruszyli z pomocą.

W niedzielę 3 listopada na antenie „Dzień Dobry TVN” wyemitowano materiał, w którym kucharz ujawnił, jak obecnie wygląda jego życie. Przyznał, że miewa dni, w których daleki jest od optymizmu i wykrzesanie go graniczy z cudem... „Najgorsze w tej chorobie są tzw. słabsze dni, które przychodzą nie wiadomo skąd, nie wiadomo kiedy i są po prostu tak upierdliwe, że głowa mała”, zwierzył się.

Nie potrafił jednak zrezygnować ze swojej pasji, jaką jest gotowanie. Obecnie robi to dla synka oraz żony. Sam musi korzystać z odżywiania pozajelitowego. Gdyby nie to, nie byłby w stanie przeżyć. „Moja sytuacja była już naprawdę podbramkowa. Było tak, że ja nie byłem w stanie się poruszyć, dojść z łazienki do sypialni”, przyznał bez ogródek.

Na ten temat wypowiedziała się również jego żona. Anastazja Mierosławska (obecnie Jakubiak) wprost stwierdziła, że gdyby nie podjęli takich kroków, jej ukochanemu groziłoby najgorsze... „Jeszcze chwila, moment, a Tomkowi groziłaby śmierć głodowa”, zwierzyła się poruszona. Sam zainteresowany dodał natomiast, że spadek jego wagi to efekt przymusowej głodówki, związanej z chorobą. „To nie jest tak, że jestem chudy, ja jestem wygłodzony. Wszystkie żebra mam na wierzchu. Jak dzisiaj zobaczyłem się przed lusterkiem, jak poszedłem pod prysznic, zobaczyłem zapadniętą klatę, brzuch. Aż mi wstyd rozebrać się przed żoną”, ocenił gorzko.

Ujawnił, że obecnie jego waga to 58,5 kg.

Czytaj także: Ich miłość zaczęła się od ciąży. Tomasz Jakubiak i jego żona świata poza sobą nie widzą

Żona Tomasza Jakubiaka o leczeniu męża. Jest pod opieką specjalistów

Anastazja Jakubiak przyznała również, że ich życie zmieniło się diametralnie po usłyszenia diagnozy – wcześniej żyli bardzo szybko i intensywnie. Teraz całkowicie zmieniły im się priorytety... To ona jest opoką dla rodziny w tym czasie, wspiera ukochanego na każdym kroku. „Kiedyś byliśmy codziennie na wyjeździe, w biegu. Teraz zmieniły się tylko opcje, że jesteśmy, zamiast w pracy, to najczęściej w szpitalu. To kumuluje się wszystko na mnie i najwięcej ze mną o tym rozmawia”.

Jak obecnie wygląda ich życie? Tomasz Jakubiak przyznał, że każdego dnia rano podłącza się do kroplówki, którą nazywa „patyczakiem”. Jego żona stwierdziła, że ukochany chce pokazać innym ludziom swoją siłę i wolę walki, nie słabość. Ale w rzeczywistości bardzo dużo go to kosztuje... „Jak wracamy do domu, ta jego kruchość, lęk, strach i to wszystko, co się pojawia, kumuluje się na mnie”. Dodała, że jej mąż jest pod stałą opieką psychologiczną i psychiatryczną.

Tomaszowi Jakubiakowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia oraz siły.

Reklama

Czytaj także: W obliczu walki z chorobą bliscy są jego siłą. Tomasz Jakubiak zawsze na pierwszym miejscu stawia rodzinę

Tomasz Jakubiak w szpitalu. Fot. Screen „Dzień Dobry TVN”
Tomasz Jakubiak w szpitalu. Fot. Screen „Dzień Dobry TVN” Screen @Dzień Dobry TVN
Tomasz Jakubiak, Anastazja Jakubiak w domu. Fot. Screen „Dzień Dobry TVN”
Tomasz Jakubiak, Anastazja Jakubiak w domu. Fot. Screen „Dzień Dobry TVN” Screen @Dzień Dobry TVN
Reklama
Reklama
Reklama