Reklama

Wiadomość o jego śmierci była ciosem dla najbliższych, przyjaciół i wiernych fanów. Ryszard Kotys odszedł 27 stycznia 2021 roku. Aktor uświetnił swoją obecnością wiele filmów i serialu, m.in.: Kingsajz, Świat Według Kiepskich czy Erratum. Ulubieńca publiczności żegnali koledzy z planu. Wśród ciepłych słów i wspomnień znalazło się też zdanie, które wskazywało na prawdopodobną przyczynę śmierci Ryszarda Kotysa. W ostatnich latach aktor zmagał się z problemami zdrowotnymi. Dziś obchodziłby swoje 90. urodziny.

Reklama

Ryszard Kotys – na co zmarł? Wspomnienia o aktorze

Jak podawały media, aktor zmagał się z ciężką chorobą. Ze względu na stan swojego zdrowia ograniczył aktywność zawodową - nie pojawiał się już w teatrze i filmach. Ale do końca występował w serialu „Świat według Kiepskich”. Przez prawie 20 lat wcielał się w postać Mariana Paździocha i właśnie tą rolą podbił serca fanów.

Ryszard Kotys odszedł w nocy z 27 na 28 stycznia 2021 roku. W sieci pojawiło się wiele ciepłych słów o zmarłym aktorze, których autorami byli jego koledzy z planu hitowej produkcji. „Ryszard był cudownym, ciepłym człowiekiem i fantastycznym kolegą. Dla mnie zaszczytem było to, że mogłam z nim być po imieniu. Zaszczytem było przebywać w jego towarzystwie, pracować z nim, czy jeść po prostu obiad na stołówce. To jeden z tych mężczyzn, o których mówi się dżentelmen”, mówiła aktorka Marzena Kipiel-Sztuka, czyli serialowa Halinka w rozmowie z Faktem.

Z kolei żona Paździocha, Renata Pałys wspominała aktora w portalu WP Gwiazdy. „Zawsze się śmialiśmy, że jesteśmy wirtualnym małżeństwem dłużej niż niejedna para w realu. Spędzaliśmy ze sobą cały wolny czas między zdjęciami, uwielbiałam z nim siedzieć i rozmawiać. […] Rysiek był demonem intelektu. To może dziś niemodne określenie, ale miał tak rozległą wiedzę, że to się nie mieści w głowie”, podkreśliła aktorka, dodając że jeszcze w styczniu ostatni raz widziała się na planie z Ryszardem Kotysem.

Zobacz też: Renata Pałys wspomina Ryszarda Kotysa: „Wciąż nie dociera do mnie, że go już nie ma i że go już nie zobaczę”

Tomasz Zukowski/East News

Problemy zdrowotne Ryszarda Kotysa

W ostatnich latach artysta zmagał się z wieloma problemami zdrowotnymi. Jak informowały media, Ryszard Kotys w 2017 roku przeszedł zapalenie płuc, które na chwilę wykluczyło go z pracy zawodowej. Pojawiły się powikłania, ale aktor nigdy się nie poddawał. W chorobie mógł zawsze liczyć na wsparcie bliskich. Żona Ryszarda Kotysa poświęciła się opiece nad mężem.

Gwiazdor Świata według Kiepskich zmagał się również z problemami z pamięcią i orientacją w przestrzeni. Dolegliwości wpływały na jego życie i uniemożliwiały normalne funkcjonowanie. Sam aktor opowiadał o tym w rozmowie z mediami. „Gubię się dosłownie wszędzie. Na przykład wchodzę do jakiegoś mieszkania, a wychodząc, nie mogę trafić we właściwe drzwi. Bardzo często gubię się też w obcym mieście. Idąc do kogoś, nie kieruję się na klatkę schodową, tylko na przykład do piwnicy. Wtedy jestem potwornie przerażony", zdradził kilka lat temu Rewii.

Jaka była przyczyna jego śmierci? Rodzina nie podała oficjalnego powodu, ale światło na sprawę rzuciła wspomniana wcześniej Renata Pałys sugerując, że wiekowy aktor przegrał walkę z COVID-19.

„Jak dotarła do nas wiadomość, że Rysiek jest w szpitalu na koronawirusa, to liczyliśmy się z tym po trochu”, mówiła aktorka ze smutkiem serwisowi WP Gwiazdy.

Reklama

Zobacz też: Nie żyje profesor Marian Zembala. Wybitny kardiochirurg miał 72 lata

Michal WARGIN/East News
Reklama
Reklama
Reklama