Zmarł wokalista „Chłopców z Placu Broni”. Miał 52 lata

Jarosław Mikulski zdobył serca telewidzów w programie „Bar VIP”. Pojawienie się w telewizji sprawiło, że został zauważony przez muzyków grupy „Chłopcy z Placu Broni” i zaproponowano mu, by dołączył chwilowo do ich grupy. Niestety ostatnio internet obiegła smutna wieść: muzyk przegrał walkę z chorobą. Znane są szczegóły jego pogrzebu.

Jarosław Mikulski nie żyje

Jarosław Mikulski był muzykiem, który na krótko dołączył na krótko do składu grupy „Chłopcy z Placu Broni”. Jako wokalista zespołu pojawił się m.in. w 2005 r. na Festiwalu Jedynki w Sopocie. Telewidzom dał się poznać także jako uczestnik reality show „Bar VIP”, od którego wziął się jego pseudonim. Wśród przyjaciół i lokalnych mieszkańców nazywano go „Jarkiem z Baru”. Sympatię widzów programu zdobył swoim przyjaznym charakterem. „Staram się wydobywać z siebie dobro i cały czas poszukuję go w sobie, bo każdy ma dobrą istotę, ale jest też obciążony różnymi złymi rzeczami. Trzeba się po prostu starać rozwijać to dobro” mówił w „Barze”.

Jarosław Mikulski nie bał się także wyrażać swoich opinii. Po opuszczeniu reality show opisał swoje wrażenia na blogu: „Co chwilę były ukazywane i wyolbrzymiane sugestywnie nasze wady, „złe” zachowania – po to, by były jakieś kontrowersje, by program przyciągał widzów… A przecież to było oczywiste, że żaden uczestnik nie jest ideałem” można było przeczytać.

Zobacz także: Przyjaźń Wisławy Szymborskiej i Ewy Lipskiej trwała ponad cztery dekady. Aż do śmierci noblistki

Pożegnanie Jarosława Mikulskiego

O jego śmierci poinformował 28 listopada 2023 r. „Przegląd Lokalny” z Knurowa. Muzyk miał odejść po walce z długą chorobą. Miał zaledwie 52 lata. Pod postem umieszczonym na Facebooku pojawiło się wiele komentarzy z kondolencjami oraz z pożegnaniami, a także ciepłe wspomnienia. „Nie wiem, ile lat temu widzieliśmy się ostatni raz. Znaliśmy się, ale nie kumplowaliśmy. To były raczej przypadkowe spotkania wśród innych znajomych. Jarek nauczył mnie gwizdać na palcach i dzięki niemu polubiłam ser żółty. Wyrazy współczucia dla rodziny, bliskich znajomych i przyjaciół” pisała jedna z użytkowniczek portalu. W innym komentarzu wspominającym jego śpiew możemy przeczytać, że muzyk był „Wrażliwy i utalentowany”.

Znane są już szczegóły pogrzebu artysty. Uroczyste pożegnanie odbędzie się 1 grudnia 2023 o godzinie 10.30 w kościele pw. św. Cyryla i Metodego w Knurowie. Jarosław Mikulski spocznie na miejscowym cmentarzu komunalnym.

Czytaj również: Była jego oczkiem w głowie. Gdy odszedł, jej świat runął. Natasza Urbańska z czułością wspomina ukochanego tatę