Podano szczegóły pogrzebu Jerzego Pilcha. Kiedy odbędzie się ostatnie pożegnanie pisarza?
Uroczystość będzie miała skromny charakter
Jak przekazali bliscy Jerzego Pilcha w rozmowie z Polityką, zgodnie z ostatnią wolą pisarza, spocznie on w Kielcach. Uroczystość będzie miała charakter rodzinny i odbędzie się 4 czerwca o godzinie 13. Wybitny autor powieści i laureat najważniejszych nagród literackich nie chciał być żegnany z wielką celebrą. Więcej szczegółów poniżej.
Pogrzeb Jerzego Pilcha w Kielcach
O śmierci wybitnego polskiego pisarza, laureata Literackiej Nagrody Nike Jerzego Pilcha poinformowała jego żona, Kinga Pilch. Jerzy Pilch zmarł w piątkowe popołudnie. W sierpniu tego roku skończyłby 68 lat. „Do ostatnich chwil życia był świadomy. Był ciepłym, czułym człowiekiem. Kochał życie, nie był samotnikiem, jak próbowano go przedstawiać”, powiedziała w rozmowie z Gazetą Wyborczą żona Jerzego Pilcha, Kinga Pilch. Artysta przez ostatnie lata zmagał się z Parkinsonem. Choć toczył z chorobą zaciętą walkę, w jednym z wywiadów przyznał, że gdyby nie ona, wciąż byłby „w szponach nałogu”: „Wybrałem tę stronę, która opowiada, a nie milczy. Tak zrobiłem ze sprawą alkoholizmu (..). Przychodzi dolegliwość, patrzę na to tak jak patrzę na to wszystko w życiu, czyli na przydatności literackiej. Jest przydatne - piszę”, mówił w rozmowie z Magdą Mołek dla Dzień Dobry TVN.
Jerzy Pilch nie ukrywał, że coraz częściej myślał o śmierci. Przyznał, że ten strach pierwszy raz poczuł między 50. a 60. urodzinami: „To jest trochę tak, jakby się wiedziało, że z bardzo daleka po ciebie idą, ale ich nie widać ani nie słychać. W pewnym momencie słychać kroki i słychać, jak śpiewają, a potem już ich widać. Na razie są jeszcze bardzo daleko, bo na przeciwległym stoku, ale ty już ich widzisz, już ich słyszysz”, wyznał.
W piątek 29 maja 2020 roku poinformowano o jego śmierci. Jerzy Pilch zmarł w swoim domu w Kielcach. Miał 68 lat. Do jego najgłośniejszych dzieł należą „Spis cudzołożnic”, „Pod mocnym Aniołem” (za którą w 2001 roku otrzymał nagrodę Nike), „Rozpacz z powodu utraty furmanki” oraz „Wiele demonów”. „Książek nie czyta się po to, aby je pamiętać. Książki czyta się po to, aby je zapominać, zapomina się je zaś po to, by móc znów je czytać”, mawiał.
Jerzy Pilch miał przed śmiercią problemy z ciśnieniem. Przez wiele lat zmagał się z chorobą Parkinsona. Umarł w swoim domu w Kielcach. „W tym mieście odbędzie się pogrzeb”, podała redakcja tygodnika Polityka, z którą Pilch był długo związany. Zgodnie z wolą zmarłego pogrzeb będzie miał charakter rodzinny. Jerzy Pilch nie chciał wielkiej celebry. Żona artysty, Kinga Strzelecka, przekazała mediom, że pogrzeb odbędzie się 4.06 o 13:00 w Kościele Ewangelicko-Augsburskim w Kielcach. Pogrzeb z kolei będzie miał miejsce na kieleckim Cmentarzu Komunlanym.