Zbigniew Zamachowski: „Jak każdy popełniałem błędy”
Aktor szczerze o życiowych decyzjach. Czego najbardziej żałuje?
Zbigniew Zamachowski niedawno obchodził 60. urodziny. W jego życiu nie brakuje pozytywnych, ale i tych trudnych momentów. To niezwykły, utalentowany aktor teatralny, filmowy czy dubbingowy, genialny wokalista i pedagog. O swoim życiu artystycznym, prywatnym i pracy, Zbigniew Zamachowski opowiedział w rozmowie z Pawłem Piotrowiczem dla Onet Kultura. Czy jest coś, czego żałuje?
Zbigniew Zamachowski o wyzwaniach i życiowych decyzjach
Artysta niedawno świętował 60. urodziny i wprost przyznaje, że nie czuje się na swoje lata. Na jego drodze zawodowej wciąż malują się kolejne wyzwania. I chociaż w życiu prywatnym w ostatnim czasie nie brakuje zawirowań, to Zbigniew Zamachowski skupia się na jednym – gna przed siebie i nie skupia się na tym, co było. Nie stawia jednak przed sobą wygórowanych celów, tylko cieszy się chwilą.
„Melancholia jest mi bliska i nie jestem wolny od refleksji, natomiast żebym się szalenie wzruszał tym, że zrobiłem coś fajnego i mam cudowny życiowy bagaż, to zdecydowanie nie. Staram się iść dalej, bez szczególnej pazerności na przyszłość. Ta sześćdziesiątka pozwala mi na pewien spokój i daje możliwość, bym próbował uśmiechnąć się i do świata, i do siebie.
Najprościej rzecz ujmując, ja bym chciał, żeby i mnie było fajnie, jak i wszystkim innym”, mówił w rozmowie z Onet Kultura.
Czego żałuje Zbigniew Zamachowski?
W ostatnim czasie media żyły przede wszystkim rozstaniem aktora z Moniką Richardson. Zbigniew Zamachowski nie ukrywa, że to trudne, gdy ktoś zagląda do jego strefy osobistej. Na pytanie, czy przyzwyczaił się do zainteresowania prasy względem jego życia prywatnego, odpowiadał:
„Przyjmuję do wiadomości, że niestety żyjemy w takim, a nie innym świecie, który nam się spauperyzował i spsiał, mówiąc krótko. Nie należy się temu poddawać i nie należy przyjmować tego jako coś oczywistego. Natomiast myślę, że można z tym walczyć w takim zakresie, w jakim ta walka jest możliwa. W moim przypadku tą walką jest milczenie. Nie wchodzę w żadne polemiki, na żadnych portalach, nie komentuję. I tyle”.
„Niektórzy uwielbiają żyć nie swoim życiem i wkładają nam w usta słowa, których nigdy nie wypowiedzieliśmy, jak i tworzą sytuacje, w których nie braliśmy udziału. Wchodzenie w dialog z nimi nie ma sensu”, mówił Pawłowi Piotrowiczowi dla Onet Kultura.
W rozmowie z dziennikarzem, Zbigniew Zamachowski podkreślił, że jest wiele rzeczy, które dziś zrobiłby inaczej, o ile miałby na nie wpływ.
„Jak każdy popełniałem błędy. Ale staram się nie żałować, bo ten żal niczego dobrego nie czyni. Poza tym mam nieustanne poczucie, że nasze życie jest nie tylko sumą podejmowanych decyzji, ale też wypadkową przeznaczenia. Czemuż ja mam żałować czegoś, co się nie stało albo stało, kiedy nie do końca mam mam na to wpływ”, zwierzył się.
Dla aktora najważniejszy jest teraz spokój. Zbigniew Zamachowski nie chce niczego nikomu udowadniać. Za to cieszy się z najdrobniejszych rzeczy. „Nie chcę szukać nieludzkich wyzwań i wspinać się na takie czy inne Kilimandżaro, Mount Everest czy K2”, mówił w Onet Kultura.
Sprawdź też: Zbigniew Zamachowski skomentował artykuły na temat rozstania z żoną: „Moją walką jest milczenie”
Źródło: Onet, wywiad Pawła Pitorowicza