Edyta Jungowska, Uroda życia
Fot. Uroda życia
Z ŻYCIA GWIAZD

Słynna Bożenka z Na dobre i na złe. Jak dziś wygląda życie Edyty Jungowskiej?

Bardzo rzadko pojawia się w mediach. Jaki jest tego powód?

Rafał Kowalski 2 lutego 2023 14:55
Edyta Jungowska, Uroda życia
Fot. Uroda życia

Podbiła serca widzów rolą siostry Bożenki w serialu „Na dobre i na złe”, w której tworzyła parę z Mareczkiem granym przez Pawła Wilczaka. W 2013 roku fani mogli oglądać ją w jednej z głównych ról w produkcji 2XL, jednak później zniknęła z ekranów. Gdy Edyta Jungowska przestała się udzielać w mediach, fani byli zaniepokojeni... Z czasem okazało się, że aktorka miała ku temu ważny powód. Od 2010 roku poświęca się rozwojowi swojego wydawnictwa, które cieszy się sporym zainteresowaniem. Jak się zmieniła i jak dzisiaj wygląda jej życie?

Wydawnictwo Jung-off-ska Edyty Jungowskiej - szczegóły

Aktorka udzieliła kilka lat temu wywiadu, w którym przyznała, że jej głowę zajmuje głównie praca nad kolejnymi książkami do słuchania. „Od ponad ośmiu lat wydaję audiobooki dla dzieci, głównie mojej ukochanej pisarki, Astrid Lindgren. Kiedy osiem lat temu zakładałam to wydawnictwo, a zainwestowałam w nie sporo oszczędności, nie zdawałam sobie sprawy, że czeka mnie tyle trudnych tematów. Na początku była czysta euforia. A potem? Potem nastąpiło załamanie i doszłam do wniosku, że nic nie umiem. Na szczęście nie byłam sama. Jesteśmy firmą rodzinną, tworzę to wydawnictwo wspólnie z moim partnerem Rafałem Sabarą”, wyznała aktorka w rozmowie dla Urody Życia.

Zobacz także: Zawadzka we łzach, wzruszony Edward Miszczak. Tak pożegnano Ninę Terentiew w Polsacie!

Edyta Jungowska na planie serialu „Na dobre i na złe”, 09.04.2001 rok
Fot. Prończyk/AKPA

Edyta Jungowska na planie serialu „Na dobre i na złe”, 09.04.2001 rok

Edyta Jungowska na planie serialu „Na dobre i na złe”, 03.07.2001 rok
Fot. Niemiec/AKPA

Edyta Jungowska na planie serialu „Na dobre i na złe”, 03.07.2001 rok

Edyta Jungowska, Paweł Wilczak na planie serialu „Na dobre i na złe”, 03.07.2001 rok
Fot. Niemiec/AKPA

Edyta Jungowska, Paweł Wilczak na planie serialu „Na dobre i na złe”, 03.07.2001 rok

Edyta Jungowska, Daria Trafankowska na planie serialu „Na dobre i na złe”, około 2003 roku
Fot. Krzysztof Jarosz / Forum

Edyta Jungowska, Daria Trafankowska na planie serialu „Na dobre i na złe”, około 2003 roku

Edyta Jungowska, 5.09.2020, Warszawa
Fot. TRICOLORS/East News

Edyta Jungowska przyznała też, że na początku pomysł na taką działalność jej bliskim wydawał się nierealny! W aktorkę nie wierzył na przykład jej tata. „Kiedy powiedziałam ojcu, że zakładamy z Rafałem firmę, spojrzał na mnie rozbawiony i zapytał, czy wiem, co to jest skoroszyt i segregator. Potem, kiedy zaczynaliśmy, wszyscy wydawcy pukali się w głowę. I trudno im się dziwić, w 2009 roku sprzedaż audiobooków stanowiła 0,2 procent sprzedaży książek. O czym na szczęście nie wiedzieliśmy. Nikt nie widział w tym biznesowej przyszłości. Ale my tak. Może gdybyśmy potrafili liczyć w Excelu, nie porwalibyśmy się na to. Zdobyliśmy prawa do książek mojej ukochanej autorki Astrid Lindgren i nagrałam pierwsze audiobooki, które od razu stały się bestsellerami. Dziś nikt już by mnie nie zapytał drwiąco, czy wiem, co to jest skoroszyt czy KRS”, przyznała Jungowska.

„Czytamy za przeproszeniem książeczkę dla dzieci i ja słuchając jej w studiu, nagle się wzruszam, nabieram się na to, co ona robi”, mówił Rafał Sabara w „Kulisach sławy” w programie „Uwaga!”. Ukochany aktorki dodaje także, że bywa ona wybuchowa. „Ci, którzy chcieliby już kończyć i iść do domu, jak nie mają cierpliwości do wyciskania z materiału ile się da, to mogą mieć kłopot. Edyta jest empatycznym człowiekiem, ale jest też osobą, która lubi mieć kontrolę i rację. Wydaje mi się, że to jest jej główny kłopot”, dodał w tej samej rozmowie.

Wydawnictwo aktorki radzi sobie świetnie. Tworzone przez nią i cały zespół audiobooki często otrzymują głosy znanych i lubianych, między innymi: Piotra Fronczewskiego. Sama aktorka nie przestaje angażować się też w akcje charytatywne. W 2022 roku wzięła udział w czytaniu bajek w ramach 30. finału WOŚP, a w 2023 roku na aukcje ponownie trafiły audiobooki aktorki ze specjalną dedykacją.

Czytaj także: Maja Hyży ma za sobą kilka operacji, czekają ją kolejne. „Musiałam na nowo uczyć się chodzić”

Czy Edyta Jungowska porzuciła aktorstwo?

A co z aktorstwem? Edyta Jungowska nie porzuca tego zawodu. Twierdzi jednak, że czeka na lepszy czas, by zacząć grać role, o jakich marzy. „Ten zawód bywa okrutny dla kobiet, bo w miarę upływu lat nabieramy większego doświadczenia, rozwijamy warsztat, a potem okazuje się, że jest za późno, żeby to pokazać, i coraz mniej ciekawych ról. Może jak się dobrze zestarzeję, przejdę do kategorii aktorek charakterystycznych i moja kariera znowu nabierze rozpędu”. W 2019 roku powróciła na mały ekran w serialu Ojciec Mateusz. Fani aktorki mogli zobaczyć ją po dłuższej przerwie w odcinku zatytułowanym „W zdrowym ciele”. 

Kolejną okazją do podziwiania artystki na ekranie była premiera filmu „Detektyw Bruno” z jej udziałem. O czym opowiada? „Detektyw Bruno to historia ośmioletniego Oskara, wielkiego fana serialu „Detektyw Bruno”. Chłopiec mieszka w rodzinnym domu dziecka i w dniu urodzin znajduje kopertę, zawierającą wskazówkę prowadzącą do ostatniego, ukrytego przez jego rodziców prezentu. Decyduje się wynająć najlepszego znanego sobie detektywa, by ten pomógł mu rozwiązać zagadkę. Jednak serialowy Bruno to w rzeczywistości Bruno Księski - wypalony, cyniczny i nielubiący dzieci aktor, przeżywający właśnie wielki kryzys wizerunkowy”, czytamy w opisie od producenta.

Ze zniecierpliwieniem czekamy na jeszcze inne, kolejne role Edyty Jungowskiej! Bardzo brakuje nam jej obecności w topowych polskich produkcjach. Macie podobnie? Poniżej możesz zobaczyć jej aktualne zdjęcia.  

Czytaj też: Krystyna Janda o najważniejszej relacji w swoim życiu artystycznym: "Stworzył mnie Wajda"

Edyta Jungowska w sesji zdjęciowej Urody Życia:

Edyta Jungowska, Uroda życia
Fot. Uroda życia

Edyta Jungowska, 2021

Edyta Jungowska, 14.01.2021 Warszawa
Fot. VIPHOTO/East News

Edyta Jungowska, Karolina Gruszka, Dorota Kolak, premiera filmu „Detektyw Bruno”, Warszawa, 24.05.2022 rok
Fot. Artur Zawadzki/REPORTER

Edyta Jungowska, Karolina Gruszka, Dorota Kolak, premiera filmu „Detektyw Bruno”, Warszawa, 24.05.2022 rok

Edyta Jungowska, premiera filmu „Detektyw Bruno”, Warszawa, 24.05.2022 rok
Fot. Artur Zawadzki/REPORTER

Edyta Jungowska, premiera filmu „Detektyw Bruno”, Warszawa, 24.05.2022 rok

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…