Reklama

Piosenkarka najbardziej znana z hitu „Murder on the dancefloor” wydała ostatnio książkę, w której postanowiła wyjawić wstrząsającą prawdę. Sophie Ellis-Bextor opowiedziała w niej o przykrym doświadczeniu ze swojego życia, gdy jako 17-latka padła ofiarą gwałtu... Artystka ma nadzieję, że głośne mówienie o tym problemie pomoże innym.

Reklama

Sophie Ellis-Bextor była ofiarą gwałtu

Wokalistka opublikowała ostatnio swoją nową książkę, „Spinning Plates”, która pełna jest jej wspomnień i przeżyć. To właśnie na jej łamach Sophie Ellis-Bextor postanowiła podzielić się ze światem traumatycznym wydarzeniem, które ją spotkało, gdy miała 17 lat. Kobieta pisze, że dziewictwo straciła... w wyniku gwałtu. „Słyszałam siebie, mówiącą: „nie” i „nie chcę tego”, ale to nic nie zmieniło", zwierzała się. „Uprawiał ze mną seks, a ja czułam się zawstydzona. W ten sposób straciłam dziewictwo i czułam się głupio", czytamy dalej. "Nie słuchał mnie i było mi tak strasznie wstyd", dodała, podkreślając: "jeśli ktoś przeżył coś podobnego — mówienie o tym może pomóc".

Sprawcą był 29-letni wówczas gitarzysta, którego poznała podczas jednego z koncertów. Dziewczyna przygotowywała się do matury, a muzyk zaprosił ją do siebie w celu użyczenia książek historycznych. „Czułam się zhańbiona, ale także niepewna własnych uczuć, bo nie miałam doświadczeń, z którymi mogłabym to porównać", pisała dalej w swojej książce Sophie Ellis-Bextor.

Czytaj też: „Twoja matka robi z ciebie dzi*kę za 500 dolarów”. Demi Moore została zgwałcona w wieku 15 lat

Mike Gray/LFI/EAST NEWS

Sophie Ellis-Bextor na koncercie w Blackpool, 13.06.2010

Sophie Ellis-Bextor: „mówienie o tym może pomóc”

Poprzez opowiedzenie tej bolesnej historii, Sophie Ellis-Bextor chciała pomóc zrozumieć ludziom, „gdzie leży granica pomiędzy dobrem, a złem”. W „Spinning Plates” tak opisuje to, co ją spotkało: „"Moje doświadczenia nie wiązały się z przemocą.To wszystko się wydarzyło, ponieważ nie zostałam wysłuchana. Były tam dwie osoby, jedna powiedziała „tak”, druga „nie” i ta, która powiedziała „tak” zrobiła to, co chciała pomimo sprzeciwu drugiej". Piosenkarka szczerze przyznała, że jako nastolatka nie wiedziała, czy to wydarzenie było wtedy postrzegane jako gwałt, który przecież łączono z agresją. Nie wiedziała też, czy mogłaby wygrać w sądzie z tym mężczyzną.

Obecnie artystka jest szczęśliwą żoną Richarda Jamesa i mamą pięciu synów. Uznała, że nie będzie podawać do wiadomości publicznej nazwiska gwałciciela, ale podzieli się swoją historią i być może w ten sposób uda jej się pomóc innym.

Zobacz także: Piosenkarka Duffy została porwana i zgwałcona. Gwiazda ujawniła dramatyczne szczegóły

Brett D. Cove / SplashNews.com/East News
Reklama

Sophie Ellis-Bextor z mężem Richardem Jonesem, premiera filmu Everybody's Talking About Jamie

Reklama
Reklama
Reklama