Reklama

Tego nikt się nie spodziewał. W finale teleturnieju „Jaka to melodia”, wyemitowanym 1 stycznia 2018 roku, uczestniczka wybiegła zapłakana ze studia! Robert Janowski nie krył zaskoczenia takim obrotem sprawy. Co się stało?

Reklama

Zobacz też: Koszmarna wpadka w „Milionerach”. Na zadane pytanie... nie było poprawnej odpowiedzi!

Uczestniczka wybiegła ze studia „Jaka to melodia”, płacząc

Do niecodziennej sytuacji doszło w półfinale noworocznego odcinka, w którym wzięły udział dwie panie: p. Kinga oraz p. Paulina. Pytanie dotyczyło tytułowej piosenki z debiutanckiego albumu Andrzeja Dąbrowskiego. Zawodniczka Kinga postawiła wszystko na jedną kartę i stwierdziła, że postara się udzielić poprawnej odpowiedzi po jednej nutce.

Strzelasz czy wiesz?”, dopytywał Robert Janowski.

Strzelam”, stwierdziła uczestniczka.

Niestety, strzał okazał się chybiony. Gdy wybrzmiała jedna nutka, zawodniczka obstawiła utwór „Do zakochania jeden krok”. Niestety, odpowiedź była błędna. Prawo odgadnięcia tytułu piosenki przeszło zatem na współzawodniczkę p. Kingi. Jednak to, co wydarzyło się później, zadziwiło prowadzącego „Jaka to melodia”.

W oczach uczestniczki pojawiły się łzy. Robert Janowski próbował załagodzić sytuację i przekonywał p. Kingę, że „to taka gra...”. Niestety, perswazja nie osiągnęła pożądanego rezultatu. Wręcz przeciwnie!

Po chwili zapłakana zawodniczka nie wytrzymała presji i obecności kamer, dlatego zdecydowała się wybiec ze studia.

Taki obrót sprawy wyraźnie zaszokował Roberta Janowskiego. „Aż tak?”, pytał zdumiony prowadzący.

Wideo z płaczącą uczestniczką „Jaka to melodia”, która wybiegła ze studia

Poniżej prezentujemy wideo z zapisem tego zadziwiającego momentu programu.

Czy uważacie, że p. Kinga przesadziła z emocjonalną reakcją?

Reklama

Polecamy też: Występ Dominiki Gwit w „Tańcu z Gwiazdami” hitem Internetu! Aktorka zaliczyła zabawną wpadkę

Reklama
Reklama
Reklama