„Wierzyłam, że nasza miłość wszystko zwycięży", mówiła Ewa Kuklińska o związku z Tomaszem Stockingerem
„Dwanaście lat podziemia i konspiracji”, dodawała
- Redakcja VIVA!
Oboje piękni i niezwykle utalentowani. Nie tylko aktorsko! Świetnie również śpiewają i tańczą. Publiczność ich uwielbia, oni zaś nie spoczywają na laurach. Ewa Kuklińska i Tomasz Stockinger występowali razem m.in. na koncertach „100 lat w piosence”. Wykonywali tam takie przeboje, jak „Tyle miłości”, „Seksapil to nasza broń kobieca”. Wielu mogło odnieść wrażenie, że między nimi jest wyjątkowa chemia. I nie pomylili się. Kiedyś byli razem i to aż przez 12 lat! Wydawali się dobrani niemal perfekcyjnie. A jednak się rozstali... Dlaczego ich związek się nie udał? Zanim go poznała, miała już na koncie trzy nieudane małżeństwa. Mężczyzn trzymała na dystans, bała się zaangażować. Ale to uczucie zmieniło w jej życiu wiele...
Ewa Kuklińska i Tomasz Stockinger historia miłości. Jak się poznali?
Ewa Kuklińska i Tomasz Stockinger poznali się w 1992 roku. Oboje pracowali wtedy w warszawskim teatrze „Syrena”, grali w jednej sztuce, spędzali ze sobą mnóstwo czasu. Oboje byli znani. Ewa Kuklińska była jedną z najbardziej utalentowanych polskich tancerek i aktorek. Sztuki estradowej uczyła się w Paryżu, na stypendium francuskiego rządu. Wielbiciele znali ją choćby z filmu „Lata dwudzieste, lata trzydzieste”, gdzie śpiewała, że „Każda kobieta to szpieg”. Urodziła się w 1951 roku w Gdańsku, ale całe dzieciństwo spędziła w Pieninach, w Szczawnicy Zdroju. Jej ojciec był lekarzem i dyrektorem uzdrowiska. Jeden z kuracjuszy namówił jej rodziców, by posłali córkę do szkoły baletowej. A był nim słynny znawca muzyki, erudyta Jerzy Waldorff! Ewa Kuklińska miała wszystko, urodę, talent, świetne wykształcenie i sławę. Gorzej był ze szczęściem w miłości, bo zanim poznała Tomasza Stockingera, miała już za sobą trzy małżeństwa, wszystkie nieudane.
Ewa Kuklińska miała za sobą nieudane związki
Jej pierwszy mąż nie powiedział jej, że… ma już żonę. Ewa Kuklińska wyszła za niego jako młodziutka dziewczyna, miała 20 lat. Ślub wzięli w jej rodzinnej Szczawnicy, pan młody był architektem, mieszkał w Paryżu. W podróż poślubną polecieli na Sycylię. Wymarzone wakacje zakończyły się jednak katastrofą. Okazało się, że jej mąż jest bigamistą. We Francji ma drugą żonę. Ewa była zdruzgotana. Ich małżeństwo w świetle prawa okazało się nieważne, jej zaufanie do niego zrujnowane. Wszystko miało być jak w bajce – miłość, Sycylia Paryż… Był szok, proszki, reanimacja, szpital. Ewa z upokorzenia i wstydu, że tak dała się nabrać, połknęła za dużo tabletek. Jak opowiadała, palił ją wstyd wobec rodziców. Jak to przeżyją? Jakie pytania będą im zadawać kuracjusze, wśród których było mnóstwo artystów z Warszawy? Wydawało się, że ta historia zaważy na jej miłosnych wyborach. Ale w gruncie rzeczy tak się nie stało. W stanie wojennym Ewa Kuklińska wyszła za mąż za pewnego „przystojnego profesora ekonomii”, po zaledwie paru tygodniach znajomości. Okazał się damskim bokserem i pijakiem. Zamalowywała sińce na twarzy. Z trzecim mężem — Holendrem, „uroczym nicponiem” rozwiodła się per procura, gdy zrozumiała, że nie wyleczy go z picia.
Tomasz Stockinger nie miał wtedy za sobą tak burzliwego życia miłosnego. Był mężem Joanny, mieli synka Roberta. Tomasz Stockinger (ur. 1955) pochodzi ze znanej aktorskiej rodziny. Jego ojciec – Andrzej Stockinger był bardzo lubianym aktorem, dobrze też śpiewał. Mama — Barbara Barska zrezygnowała z piosenkarskiej kariery i poświęciła się rodzinie. Tomasz Stockinger zagrał wiele ról, ale najbardziej znany jest z filmu „Znachor” i roli doktora Pawła Lubicza z serialu „Klan”.
Zobacz też: Przed laty Urszula wyrzuciła męża z domu. „Nie spodziewał się, że każę mu się wyprowadzić”
Ewa Kuklińska i Tomasz Stockinger: burzliwe uczucie
Ewa Kuklińska mówi, że bardzo długo broniła się przed tym uczuciem. Miała obawy przed angażowaniem się w nowe związki, trzymała mężczyzn na dystans. Wiedziała, jaka jest rodzinna sytuacja Tomasza. Ale, jak też wspominała „Tomek potrafi być bardzo czarującym mężczyzna, który jak chce, rozkocha w sobie każdą kobietę". Mówił, że się rozwiedzie, że jest w małżeństwie dla syna, którego niesamowicie kocha. Ona nie naciskała na rozwód, czuła się lepiej z tym, że nie rozbija rodziny, wierzyła jednak, że gdy chłopiec podrośnie, będą razem. Marzyła o ślubie i dziecku.
„Zapewniał, że choć mieszka z żoną, faktycznie od lat nie byli już razem, a kryzys między nimi stale się pogłębiał. Ale był syn, którego Tomek kocha nad życie — i to dla niego w nieskończoność przeciągał tę małżeńską fikcję. Doskonale to rozumiałam — opowiadała aktorka w „Na Żywo”. I dodawała: „Wiedziałam, że rozwód to tylko kwestia czasu, a nasza miłość będzie miała swój happy end”. O ich romansie plotkowała cała Warszawa, niektórzy chodzili nawet specjalnie do teatru Syrena, by zobaczyć parę na scenie.
Tomasz Stockinger wyprowadzał się z domu i do niego wracał. „Dwanaście lat podziemia i konspiracji”, mówiła po latach Ewa Kuklińska, która „przepłakała wiele nocy, czekając na mężczyznę swojego życia w pustym mieszkaniu”. „Przecież żadna kobieta w podobnej sytuacji nie wytrzymałaby takiego stresu, ukrywania się, udawania przed światem, tylu rozłąk, tęsknoty, krótko mówiąc, tak trudnego związku, gdyby nie wierzyła, że ta miłość zwycięży wszystko i będzie miała swój happy end” - tłumaczyła (cytuję za Plotek.pl).
Zobacz też: Elżbieta Dmoch od lat nie udziela wywiadów. W ostatnim przywołała bolesne wspomnienia
Ewa Kuklińska i Tomasz Stockinger: spotkali się po latach
Tomasz Stockinger rozwiódł się w 2007 roku, ale nie dla Ewy Kuklińskiej, bo miał już wtedy inną Ewę, prawniczkę, w której się zakochał. „Nie będę udawać, że mnie to nie obeszło. Takie rzeczy po prostu bolą. Traci się wiarę w ludzi, w miłość. Ale znalazłam sobie inne cele w życiu”, mówiła Ewa Kuklińska w „Na Żywo”.
Tomasz Stockinger po rozwodzie i nieformalnym 12-letnim związku z Ewą Kuklińską nie związał się z nikim na długo. Mówiono o jego bliższej relacji z aktorką Anną Powierzą i projektantką Dorotą Goldpoint.
Sam aktor złościł się, gdy podejrzewano go o kolejne romanse: „Gdybym chciał pokazać się z partnerką, to bym to zrobił. To moja sprawa z kim śpię: z kotem, czy z trzema koleżankami”, oświadczył w „Twoim Imperium". Ostatnio pokazał się jednak z piękną bizneswoman o imieniu Katarzyna. „Kibicujcie nam”, powiedział do dziennikarzy. Podobno jest romantykiem i ciągle marzy o wielkiej prawdziwej miłości. Ciężko chorował, przeszedł operację serca, ma dzisiaj już dorosłego syna, wnuki. Z Ewą Kuklińską ciągle mają kontakt i jak widać, doceniają nawzajem swoje talenty estradowe i występują razem, co jednak jest jakimś happy endem.
Zobacz też: Trzyma się z dala od blasku fleszy. Tak dziś wygląda życie Mieczysława Szcześniaka