Weronika Rosati pojawiła się na premierze filmowej! Czy ciąża jej służy?
1 z 5
W ubiegłym tygodniu media obiegła informacja o ciąży Weroniki Rosati. Mimo tego, że sama aktorka nie potwierdziła tych doniesień, informacji udzieliła jej menadżerka, Gabriela Piekarniak. To będzie pierwsze dziecko artystki i jej partnera, znanego ortopedy, Roberta Śmigielskiego.
Polecamy też: Weronika Rosati jest w ciąży! TYLKO U NAS Komentarz menadżerki aktorki
Premiera "Valeriana i Miasta Tysiąca Planet"
Na zdjęciach zamieszczanych przez Weronikę na profilach społecznościowych nie sposób było dopatrzeć się ciążowego brzuszka, dlatego informacja zaskoczyła fanów aktorki. W sobotę, 22 lipca, po raz pierwszy już po medialnych doniesieniach, pojawiła się ona w warszawskich Złotych Tarasach na premierze filmu Luca Bensona pt. "Valerian i Miasto Tysiąca Planet", w którym główne role grają m. in. Cara Delevingne oraz Rihanna. Na wydarzenie przybyło wiele gwiazd, lecz to właśnie Weronika Rosati wywołała spore poruszenie wśród fotoreporterów. Pokazała się w pięknej letniej sukience boho z drobnymi kwiatowymi wzorami i szpilkach Valentino w odcieniu bladego różu. Kreacja miała luźny krój, jednak wiązanie pod biustem podkreśliło znaczny już brzuszek aktorki. Zobacz w naszej galerii, jak artystka prezentuje się w piątym miesiącu ciąży!
Polecamy też: Będziecie się śmiać! Twórca najsłynniejszych polskich komedii ostatnich lat nakręcił kolejną. Zobaczcie „Porady na zdrady”
Weronika Rosati w VIVIE!
W wywiadzie dla VIVY! tak Weronika Rosati mówiła o miłości:
Beata Nowicka: W „Poradach na zdrady” grała Pani żonę, którą zdradza mąż i której małżeństwo nie do końca jest udane. Co bardziej rani: rozstanie czy zdrada?
Weronika Rosati: Uważam, że zdrada. Ale nie mam na myśli tylko fizycznej zdrady, również tę emocjonalną. My, kobiety, zwracamy na to uwagę, bo ona potrafi całkowicie zawieść nasze zaufanie. Wydaje mi się, że ona niesie ze sobą pewnego rodzaju upokorzenie, które jest najgorszym uczuciem na świecie. Jeszcze gorszym niż rozstanie, które jest formą żałoby po kimś.
Beata Nowicka: Coś Panią łączy z bohaterką „Porad na zdrady”?
Weronika Rosati: Potrzeba miłości. Choć jesteśmy różne, ona też ma w sobie coś takiego, że jak czegoś nie dostaje, to szuka. Niczego, co dzieje się w moim życiu, nie traktuję pół żartem, pół serio. Mam taką naturę, że walczę do końca, jeśli w coś wierzę. Lubię podszywać się pod cudze cytaty, w ten sposób nie muszę mówić wprost, mogę zasłonić się czyimiś słowami, więc tutaj chciałabym zacytować Elizabeth Taylor, która powiedziała kiedyś: „Rządzą mną pasje” – w niedosłownym tłumaczeniu z angielskiego znaczyłoby to, że silne uczucia.
2 z 5
Weronika Rosati na premierze filmu "Valerian i Miasto Tysiąca Planet"
Polecamy też: Rozenek, Lewandowska, Dorociński... Zobacz, jak gwiazdy wyglądały w dzieciństwie! Poznajesz?
3 z 5
Weronika Rosati i Robert Śmigielski na premierze filmu "Valerian i Miasto Tysiąca Planet"
Polecamy też: Teresa Rosati zamieściła zdjęcie z córką, które wywołało medialną burzę! Dlaczego?
4 z 5
Weronika Rosati na premierze filmu "Valerian i Miasto Tysiąca Planet"
Polecamy też: Czy to koniec problemów zdrowotnych Weroniki Rosati? Aktorkę czeka poważna operacja
5 z 5
Weronika Rosati na premierze filmu "Valerian i Miasto Tysiąca Planet"
Polecamy też: Weronika Rosati: „Zdrada rani bardziej niż rozstanie. Niesie ze sobą pewnego rodzaju upokorzenie”