Reklama

Ten związek przetrwał 12 lat, a o ich rozstaniu rozpisywały się wszystkie media. Cezary Pazura i Weronika Marczuk rozwodzili się w atmosferze wielkiego skandalu ponad dekadę temu, lecz ten temat co jakiś czas powraca do mediów. Historia tej miłości była niezwykle intensywna i burzliwa. Co tak naprawdę zaszło między byłymi małżonkami? Z okazji urodzin prawniczki przypominamy kulisy ich relacji...

Reklama

Weronika Marczuk i Cezary Pazura. Ich wielka miłość trwała 12 lat

Po raz pierwszy spotkali się w 1994 roku w jednym z sopockich klubów, w którym Weronika Marczuk pracowała jako tancerka rewiowa. Cezary Pazura nie krył swojej fascynacji... Ślub cywilny wzięli zaledwie rok później i przez wiele lat uchodzili za jedną z najbardziej zgranych par w show-biznesie. Nigdy nie zdecydowali się na wspólnie dziecko, lecz nie narzekali na wspólne życie. Do czasu.

W 2003 roku zdecydowali się na ślub kościelny. Ich miłość zaczęła się szybko, ale równie prędko przeszła do historii. Zaledwie cztery lata później para postanowiła się rozwieść. Rozstanie to było burzliwe i pełne sensacji, które dodatkowo podburzały zainteresowane byłymi małżonkami media. Doszukiwano się najróżniejszych powodów zakończenia tej relacji, nie brakowało również wyciągania niewygodnych faktów na drugą stronę... Ostatecznie przyznano im rozwód, a Weronika Marczuk i Cezary Pazura rozeszli się w przeciwnych kierunkach.

Edyta Pazura

Cezary Pazura, VIVA! 2/2020

Podczas rozmowy z Łukaszem Jakubiakiem w programie „20m2” Cezary Pazura rzucił zupełnie nowe światło na sprawę: „Akurat coś wygasa, coś się zmienia i nagle z bliskiego człowieka robi się dla ciebie ktoś obcy. Ty widzisz w oczach tego człowieka, że jesteś dla tego człowieka obojętnym. To jest najbardziej bolesne”. Z kolei w swojej książce „Byłbym zapomniał” napisał, że został porzucony przez Weronikę Marczuk na rzecz nowej miłości.

CZYTAJ TAKŻE: Małgorzata Ostrowska o małżeństwie z Jackiem Gulczyńskim: „Udało nam się”. Oto ich historia...

Prawniczka nie była mu dłużna i publicznie zarzuciła mu zastraszanie oraz pozbawienie możliwości zostania matką. „W moim życiu strach wiele zniszczył. Nie znoszę tego słowa. Za dużo i za długo się bałam. Bałam się mówić, co myślę i czuję, podejmować ważne decyzje. Wychylić się, obronić siebie. Uważałam, że wyjdę na idiotkę. Bałam się urodzić dziecko”, wyznała w wywiadzie dla „Gali”.

Wrocław 2006, Weronika Marczuk, Cezary Pazura

Tatiana Jachyra / Forum

Weronika Marczuk i Cezary Pazura. Czy ich relacja się zmieni?

Była żona Cezarego Pazury na jego prośbę wróciła do panieńskiego nazwiska. Kilka miesięcy temu w rozmowie z Jastrząb Post wyznała natomiast, że dziś z aktorem nie łączą ją już żadne relacje, i raczej nie ma nadziei na zmianę. „Nie mamy relacji. To było życzenie mojego byłego męża, żebyśmy się nie kontaktowali, więc ja spełniam wszystkie życzenia wszystkich swoich przyjaciół byłych, obecnych. Milcząco zostało to zaakceptowane przez lata. Nie wiem, czy to się zmieni” - tłumaczyła.

Weronika Marczuk wyznała wówczas, że byłaby gotowa na spotkanie z byłym mężem. Gdyby miała okazję, chętnie porozmawiałaby aktorem, lecz obawia się, że odtrącenie mogłoby być w tej sytuacji nieuniknione. „Przywitałabym się. Mam nadzieję, że wzajemnie, aczkolwiek…” - dodała pochodząca z Ukrainy prawniczka.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Straciła bliźniaki, długo walczyła o ciążę. Weronika Marczuk o późnym macierzyństwie

Od ponad siedmiu lat jest partnerką tajemniczego mężczyzny pochodzącego z Polski, z którym doczekała się dziecka. Córeczka pary przyszła na świat w styczniu 2020 roku, gdy jej mama miała 49 lat. O późnym macierzyństwie Weronika Marczuk opowiedziała ostatnio na łamach VIVY!. Z kolei Cezary Pazura ułożył sobie życie u boku młodszej od niego Edyty Pazury.

Zuza Krajewska
Reklama

Weronika Marczuk, VIVA! 2010

Reklama
Reklama
Reklama