USA. Proces oskarżonego o śmierć George’a Floyda. Były policjant usłyszał wyrok
Derek Chauvin uznany za winnego wszystkich zarzucanych mu czynów
W Minneapolis zapadł wyrok skazujący Dereka Chauvina za śmierć 46-letniego Afroamerykanina George’a Floyda. Ława przysięgłych uznała byłego policjanta za winnego wszystkich zarzucanych mu czynów. Grozi mu kilkadziesiąt lat więzienia. Obrońca mężczyzny zapowiedział odwołanie się od wyroku.
Były policjant skazany za śmierć George’a Floyda
George Floyd zmarł po policyjnej interwencji 25 maja zeszłego roku. O sprawie zrobiło się głośno po tym, jak w sieci pojawiły się nagrania z aresztowania 46-latka. Derek Chauvin skuł Afroamerykanina kajdankami i kazał mu się położyć, po czym przez około dziewięć minut przyciskał kolanem jego szyję do ziemi. Nie zwracał uwagi na słowa Floyda, który kilka razy powtórzył, że „nie może oddychać”.
Sprawa nabrała olbrzymiego rozgłosu, prowokując masowe protesty pod hasłem „Black Lives Matter” nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale i na świecie.
ZOBACZ: Paryż, Helsinki, Londyn. Świat protestuje po śmierci George’a Floyda
Derek Chauvin został uznany za winnego zarzucanych mu czynów po dwóch dniach obrad ławy przysięgłych. Grozi mu do 40 lat więzienia za morderstwo drugiego stopnia, do 25 lat za morderstwo trzeciego stopnia i do 10 lat za nieumyślne spowodowanie śmierci. Zarzuty są rozpatrywane oddzielnie, dlatego kara może zostać skumulowana. Sędzia Peter Cahill zapowiedział, że ostateczny wyrok zapadnie w ciągu ośmiu tygodni.
Były policjant uznany za winnego śmierci George’a Floyda
Joe Biden komentuje wyrok ws. zabójstwa George’a Floyda
Jak informuje BBC, Derek Chauvin przyjął wyrok bez widocznych emocji. Obrońca byłego policjanta, Eric Nelson, apelował w poniedziałek o unieważnienie procesu. Jak zaznaczył, zaobserwował nadmierny wpływ środków masowego przekazu na decyzję ławy przysięgłych. Poinformował również, że jego klient odwoła się od wyroku.
ZOBACZ: Oto pierwsza kobieta na stanowisku wiceprezydenta w historii Stanów Zjednoczonych
Po ogłoszeniu wyroku prezydent USA Joe Biden i wiceprezydent Kamala Harris skontaktowali się z bratem Floyda. Szczegóły ich rozmowy nie zostały ujawnione. Przemawiając w Białym Domu przywódca Stanów stwierdził, że to „gigantyczny krok naprzód w kierunku sprawiedliwości”. „Nikt nie powinien być ponad prawem, a dzisiejszy werdykt wysyła ten sygnał”, podkreślił.
Źródło: BBC, TVN24