Reklama

Choć znany jest zarówno jako aktor i reżyser teatralny, to największą popularność przyniósł mu serial „Plebania”, do którego dołączył w 2008 roku. Prywatnie Michał Sieczkowski również wydawał się spełniony: ożenił się ze swoją wybranką i wspólnie doczekali się synka. Krótko po ślubie postanowił jednak dokonać coming outu... Jak potoczyła się historia aktora i jego żony?

Reklama

Michał Sieczkowski po ślubie dokonał coming outu

Choć Michał Sieczkowski znany był z polskich teatrów zarówno jako aktor i jako reżyser, to największą popularność przyniosła mu rola w serialu „Plebania”. Dołączył do obsady w 2008 roku i wcielił się w syna Barbary i Piotra, Mateusza Wojciechowskiego. Wydawało się, że aktor jest także spełniony w życiu prywatnym. Ożenił się ze swoją ukochaną, z którą doczekał się także synka. Choć wszystko wskazywało na to, że zazna stabilizacji u boku żony, to niedługo później media obiegła szokująca informacja...

W 2009 roku Michał Sieczkowski udzielił wywiadu w magazynie „Replika”, w którym otwarcie wyznał, że jest gejem. Przyznanie się do orientacji było o tyle szokujące, że niedługo przed nim wziął ślub i doczekał się dziecka. Żona aktora miała dowiedzieć się prawdy dopiero po uroczystości... „Przez dwa lata byłem z kobietą i urodziło nam się dziecko. To był prawdziwy związek, tak wyszło. Kiedy się rozstaliśmy, wielu ludzi nie wiedziało, co o mnie myśleć, to było niejasne, czy właściwie ta żona, czy chłopak, czy co? Ale moje małżeństwo nastąpiło po okresie bycia otwartym gejem”, wyjaśnił.

Okazuje się, że aktor już jako nastolatek zdawał sobie sprawę ze swojej orientacji. „Gdy miałem dwanaście lat to już wiedziałem. Dość wcześnie powiedziałem też moim rodzicom, miałem piętnaście lat. Jak zareagowali? Pierwsza ich reakcja to był kubeł zimnej wody, bo spodziewałem się, że się ucieszą z tej radosnej nowiny. Pamiętam, że wtedy tak myślałem. A oni się załamali, dla nich homoseksualizm był jednoznaczny z marginesem społecznym. Przez jakiś czas traktowali to wyznanie jako wymysł, wybryk, jak miałem 15-16 lat pojechałem nawet z mamą do Instytutu Patologii Więzi Międzyludzkich na badanie i rozmowę z psycholożką. Na szczęście trafiliśmy na świetną kobietę, która porozmawiała ze mną, z mamą i powiedziała, że po pierwsze to jest normalne, a po drugie nie widzi konfliktu między nami”, opowiadał.

Czytaj też: Ukochana mecenasa Piotra Kaszewiaka robi karierę w TVP. Tak wygląda Iga Parada!

Gałązka/AKPA

Michał Sieczkowski, Karolina Nolbrzak, plan serialu "Plebania"

Michał Sieczkowski jest gejem. Jakie relacje ma z byłą żoną i synem?

Kiedy aktor zdecydował się na publiczny coming out otrzymał ogromne wsparcie od swojej żony. Choć rozstanie było dla niego bolesne i trudne, Michał Sieczkowski przyznał, że wiele zawdzięcza byłej ukochanej i nie zamierzała ona utrudniać mu kontaktu z dzieckiem. „Rozstanie było dla nas trudne i bolesne, ale udało się dogadać. Od początku było też jasne, że ona nie będzie przeszkadzała w kontakcie z dzieckiem, że będziemy działać ponad podziałami dla dobra Wojtka”, mówił w rozmowie z Krzysztofem Tomasikiem.

Michał Sieczkowski postanowił także być szczery z synem w kwestii swojej orientacji. „Uznałem, że mówienie jest lepsze niż niemówienie. Mój naturalny stosunek do homoseksualizmu jest też tarczą dla mojego dziecka, potwierdzeniem, że to nie jest nic złego”, tłumaczył. Kiedy zdecydował się na coming out w 2009 roku, jego syn miał 12 lat. Mimo rozstania z żoną udało im się stworzyć bliską relację. „W efekcie mam bardzo dobrą relację z synem, spędzamy razem czas, jeździmy na wakacje”, opowiadał aktor.

Zobacz także: Wychowywali syna, byli w trakcie budowy domu. Niedługo potem mąż Magdaleny Wójcik zadał jej cios prosto w serce...

Kurkowska/AKPA
Reklama

Michał Sieczkowski, 15.02.2007

Reklama
Reklama
Reklama