Reklama

Barbara Krafftówna, Marcin Meller… Te znane osoby poinformowały w ostatnim czasie, że musiały podjąć walkę z koronawirusem. Teraz do grona zakażonych dołączył właśnie Tomasz Stockinger. Aktor znany z serialu Klan przyznał, że ostatni tydzień nie należał do najłatwiejszych…

Reklama

Tomasz Stockinger ma Covid-19. Jak się czuje?

Wczoraj wieczorem na profilu instagramowym ulubieńca widzów pojawiło się wideo, które początkowo mogło zaniepokoić. Tomasz Stockinger zapowiedział je bowiem tymi słowami: „Myślałem, że mnie nie doścignie, ale myliłem się... Od kilku dni rozgościł się u mnie COVID. Przyjąłem gościa ciepło, ale mam nadzieję, że niebawem odjedzie i nie zostawi po sobie pamiątek...”, pisał w sieci.

CZYTAJ TEŻ: Marcin Meller przeszedł zawał serca i chorował na Covid-19. Szczere wyznanie dziennikarza

Instagram Tomasza Stockingera

Na szczęście po odpaleniu nagrania, otrzymujemy słowa, które powinny uspokoić. Okazuje się, że artysta nie wymagał hospitalizacji i choć ostatnie dni były ciężkie, teraz czuje się lepiej. „Krótki komunikat z pola bitwy. Jestem covidowcem. Niestety, wydawało mi się, że mnie akurat to się nie przydarzy, ale pycha kroczy przed klęską. Miejmy nadzieję, że klęski nie będzie. Przeciwnik jest co prawda trudny i nie należy go lekceważyć”, słyszymy w nagranym komunikacie.

Apel Tomasza Stockingera. Niedawno drżał o zdrowie

Przy okazji podania do wiadomości publicznej faktu, że Tomasza Stockingera dosięgnął koronawirus, aktor wykorzystał okazję i poprosił innych o dbanie o siebie i nielekceważenie kolejnej fali pandemii. „Apeluję do wszystkich, którym może się coś takiego jeszcze przydarzyć - zachowajmy wszelkie środki ostrożności. A ja mam nadzieję, że już po tym tygodniu, bo już za mną tydzień ciężkiej walki, jak do tego jeszcze dołożę kolejny tydzień, to już będę mógł wrócić do pracy i do zdrowia, czego państwu oczywiście bardzo serdecznie życzę”, zakończył swoje domowe wystąpienie.

SPRAWDŹ TAKŻE: Barbara Krafftówna zaraziła się koronawirusem. Aktorkę odizolowano od innych. Jak się czuje?

Przypomnijmy, że 66-letni aktor Klanu bardzo dba o swoje zdrowie. Szczególnie po tym, jak niemal dwa lata temu bał się o swoje życie. Miał bowiem problemy z sercem i konieczna była operacja. „Ja byłem już, jak to mówię, "w bramie wyjazdowej", żegnałem się nawet z rodziną. Spojrzałem śmierci głęboko w oczy” miał powiedzieć Dobremu Tygodniowi. „Jestem w bardzo dobrej kondycji, nie narzekam, ale muszę na to moje zdrowie wciąż uważać. Lekarze zakazali mi się forsować, co oznacza, że nie mogę się zamęczyć właśnie na korcie, powinienem znajdować czas na regenerację, odpoczynek, sen oraz dobrą dietę”, dodawał.

Reklama

Życzymy wszystkiego, co najlepsze!

Kamil PIKLIKIEWICZ/East News
Reklama
Reklama
Reklama