Poznali się w pracy. On był gwiazdą radia, ona stażystką... Oto historia miłości Tomasza i Anny Sekielskich
„Jestem z cudownie nienormalną, szaloną kobietą…”
Są ze sobą ponad 25 lat. Niektórzy mówią, że taka miłość się nie zdarza, a jednak. Anna i Tomasz Sekielscy znają się, jak nikt i od lat tworzą zgrany duet. Połączyła ich miłość i pasja. Wspólnie wychowują syna Łukasza i córkę Julię. Przypomnijmy historię niezwykłej miłości słynnego dziennikarza oraz jego żony.
[Ostatnie odświeżenie: 24.01.2024]
Tomasz Sekielski i Anna Sekielska – jak się poznali?
„Jestem z cudownie nienormalną, szaloną kobietą, pozwalającą mi na moje wariactwa, i jestem jej za to bardzo wdzięczny. A także opatrzności, która pozwoliła nam się odnaleźć w ludzkim gąszczu. Miałem dużo szczęścia”, mówił o żonie dziennikarz, który od 25 lat jest szczęśliwie zakochany. Jakie były początki pary?
Był rok 1997, gdy Tomasz Sekielski pracował w Radiu dla Ciebie jako dziennikarz, a Anna dołączyła do redakcji przy Myśliwieckiej jako stażystka. Para poznała się w przerwie na papierosa. Jak te chwile zapamiętali małżonkowie? Cytaty pochodzą z wywiadu Krystyny Pytlakowskiej z VIVY! 2/2020.
Tomasz: Zobaczyłem Anię i od razu wiedziałem, że to będzie kobieta, z którą spędzę resztę swojego życia. Ale ona mnie wtedy nie zauważała.
Anna: Tomek twierdzi, że zakochał się w moich oczach, a szczerze mówiąc, patrzył na biust.
Tomasz: Zaraz, zaraz…
Anna: Mów prawdę!
Tomasz: Mówię prawdę. Po prostu jak zobaczyłem Anię…
– I jej biust…
Tomasz: Też oczywiście, bo trudno było nie zauważyć takiej kształtnej kobiecej sylwetki. Dziewczyny oczekują, iż faceci będą patrzeć im tylko w oczy, ale z drugiej strony trudno nie zauważyć całej postaci.
Anna: A ja pamiętam nawet, jak byłeś ubrany i jak ja byłam ubrana. Miałam na sobie czarny golf i czarne spodnie, a ty dżinsy, koszulę i marynarkę. Bo robiłeś wtedy poranne wywiady z politykami.
Tomasz: To czemu na początku udawałaś, że mnie nie zauważasz?
Anna: Bo byłeś gwiazdą, a ja stażystką.
Tomasz: To są złośliwości mojej żony. Spotykaliśmy się na śniadaniach w radiowej stołówce. Mimo wrodzonej nieśmiałości za którymś razem odważyłem się zaproponować, aby Ania usiadła ze mną, ale ona udawała, że mnie nie zna.
Anna: Nie. Po prostu udawałam kobietę niedostępną.
Tomasz: Udawałaś?
Anna: Tak, udawałam. Bo taki gwiazdor to sobie wyobraża, że kiwnie palcem na stażystkę i ona od razu poleci jak pies do miski. A potem poszedłeś do TVN i od wakacji zaczęło się między nami coś dziać. Zaprosiłeś mnie nawet do pubu i wcale nie byłeś nieśmiały.
Tomasz Sekielski, Anna Sekielska, VIVA! 2/2020
Ślub Tomasza Sekielskiego i Anny Sekielskiej
Para zaczęła się spotykać, ale robiący karierę Tomasz Sekielski miał bardzo mało wolnego czasu. Pewnego razu musiał wybrać, z kim spędzi jego ostatki. Postawił na wyjazd w góry z kolegami, co zezłościło Anię. Na szczęście dziennikarz w porę zadzwonił do ukochanej i poprosił ją, by dojechała do Zakopanego. Po powrocie z urlopu para zamieszkała razem wbrew woli rodziców pani Anny. Któregoś razu zakochani zostali zaskoczeni przez mamę i tatę, którzy przyjechali o wiele wcześniej, niż to zapowiadali…
Wkrótce Tomasz Sekielski i przyszli teściowie mieli coraz lepszy kontakt. W dwa miesiące młodzi zorganizowali swój ślub. Wszystko odbywało się na wariackich papierach… „A jeszcze tydzień przedtem zastanawialiśmy się, czy w ogóle do tego dojdzie. Miałem jednak przed oczyma mojego teścia, byłego komandosa, który pozował na groźnego. Pomyślałem więc, że nie mogę teraz powiedzieć, że znowu przesuwamy datę. Ale wszystko się udało, bo w życiu wiele rzeczy robimy na żywioł”, mówił nam dziennikarz.
Co ciekawe, para trzykrotnie przesuwała datę ślubu. Za pierwszym razem nie udało się przez napięty grafik pracy dziennikarza wywołany wizytą Jana Pawła II w Polsce w 1999 roku, o drugim terminie... oboje zapomnieli. „Tomek musiał jechać do pracy. Drugi termin zarezerwowaliśmy w kościele na placu Trzech Krzyży, ale o nim zapomnieliśmy – ksiądz zadzwonił do nas na telefon stacjonarny, który odebrał brat Tomka i powiedział, że on o żadnym ślubie nic nie wie, a państwa młodych nie ma. Dopiero za trzecim razem – w 2000 roku – wreszcie się udało”, zdradziła Anna Sekielska.
CZYTAJ TEŻ: Tomasz Sekielski bał się o swoje życie? „Lekarz mi mówił, że w każdej chwili mogę umrzeć”
Tomasz Sekielski, Anna Sekielska, VIVA! 2/2020
Tomasz i Anna Sekielscy doczekali się dwójki dzieci
Wkrótce parze narodziły się dzieci – 17 letni syn Łukasz i o 2,5 roku starsza córka Julia. Rodzeństwo nie widziało ojca tak często, jakby wszyscy sobie tego życzyli. „Mam poczucie, że parę rzeczy przegapiłem, gdy byli w wieku dziecięcym. Oni pewnie mają podobne odczucia, ale najważniejsze, że mamy dobry kontakt. I chyba dziś rozumieją, dlaczego czasem mnie brakowało. W najważniejszych momentach starałem się być”, ocenił się dość surowo Tomasz Sekielski przed kamerą VIVY.pl. Żona szybko go jednak usprawiedliwiła. „Teraz Tomek spędza z nimi ogrom czasu. Nadrabia zdecydowanie. Trochę się zamieniliśmy, bo ja z nimi byłam we wczesnym dzieciństwie, a teraz jest bliżej Tomek”, powiedziała Anna Sekielska w wywiadzie dla magazynu VIVA!
Jak wyglądało dzieciństwo rodzeństwa? „Tomek pracował wtedy rano w Radiu Plus, potem w TVN, nieraz do późna w nocy siedział w Sejmie. Dzieci więc widywały go tylko w weekendy. Zostawał z nimi bez oporów, a ja wtedy wyfruwałam z domu”, zdradziła nam pani Anna.
Kim jest Anna Sekielska?
A czym na co dzień zajmuje się żona ulubieńca publiczności? „Jestem prezesem zarządu wydawnictwa Od deski do deski, które założył mój małżonek. W wolnym od wydawania książek czasie, hobbystycznie i zawodowo jestem licencjonowanym przewodnikiem PTTK i oprowadzam wycieczki po województwie Podlaskim”, powiedziała VIVIE.pl w styczniu 2020 roku.
Dziś od dłuższego czasu cała rodzina mieszka na podlaskiej wsi z dala od Warszawy. „To moja cudowna, najukochańsza Aneczka wybudowała ten dom. Jak zaczęliśmy jeździć na Podlasie i kupiliśmy stare drewniane siedlisko, nagle dostrzegliśmy, że spędzamy coraz więcej czasu tam i takie kursowanie jest męczące, a z kolei to siedlisko nie nadawało się do rozbudowy. Zaczęliśmy rozmawiać, że może jakbyśmy znaleźli działkę jakąś w okolicy, to moglibyśmy się przeprowadzić. I znaleźliśmy. I postanowiliśmy wybudować sobie drewniany dom z bali. Zresztą ekipę polecał Wojtek Jagielski. Decyzję podejmowaliśmy razem, ale to Ania siedziała na miejscu z dzieciakami, budowała dom, a ja „gwiazdowałem” w Warszawie”, opowiadał VIVIE! Sekielski. Dom blisko natury, piątka psów i cztery koty dają im spokój, którego długo w zabieganym świecie nie mieli…
Anna Sekielska była dla męża również wsparciem w walce z otyłością. Nadwaga Tomasza Sekielskiego była dla niego nie tylko problemem zdrowotnym. Zaczynała ciążyć mu podczas codziennych czynności. Żona przez cały czas wspierała go, kiedy rozpoczął kurację i leczenie, jednak jej samej również było bardzo ciężko.
"Dopiero po latach przyznała, jak bardzo się o mnie bała, bo nigdy nie miała pewności, czy wrócę. Teraz zmaga się z poważną depresją i zespołem stresu pourazowego (PTSD), które niestety ja jej zafundowałem. Bała się o moje życie, nie tylko w związku z moimi wyjazdami, ale też z powodu stanu, do jakiego się doprowadziłem", opowiedział Tomasz Sekielski.
Całej rodzinie życzymy wszystkiego, co najlepsze.
Tomasz Sekielski, Anna Sekielska, VIVA! 2/2020