Reklama

Tomasz Lis w grudniu 2019 roku trafił do szpitala. W sieci zamieścił wówczas przejmujące zdjęcie z placówki. Dziś wiadomo, że dziennikarz wraca już do pełni sił, a to wszystko dzięki wykwalifikowanemu zespołowi lekarzy. Na jego profilu na Twitterze pojawił się nowy wpis. Jak czuje się Tomasz Lis?

Reklama

Stan zdrowia Tomasza Lisa

Tomasz Lis od początku był zdeterminowany, by walczyć i wrócić do pełni sił. Czekała go rehabilitacja, o czym informował w wiadomości odczytanej podczas wręczenia nagród im. Teresy Torańskiej. „Czasem złowrogi podmuch niespodziewanie i dosłownie zwala nas z nóg i w kilka sekund demoluje nam życie. Coś takiego przytrafiło mi się we wtorek pod Olsztynem. W takich sytuacjach najważniejsze jest to, jak na nie zareagujemy”, wyznał wówczas w wiadomości SMS, jaką odczytał wicenaczelny Newsweeka Dariusz Ćwiklak.

Na szczęście z dnia na dzień Tomasz Lis czuje się coraz lepiej. Dziennikarz opublikował na swoim Twitterze nowe zdjęcia i podziękowania dla całego zespołu lekarzy. To oni robią wszystko, by szybciej wrócił do pełni sił.

„Serdecznie dziękuję lekarzom, rehabilitantom i paniom pielęgniarkom z Oddziału Rehabilitacji IPiN w Warszawie, dzięki którym w życzliwej atmosferze stosunkowo szybko doszedłem do siebie, stanąłem na nogi i niemal wróciłem do dawnej formy”, zaznaczył Tomasz Lis.

Dziennikarz podzielił się z internautami swoją obserwacją. ,,Jeszcze jedna refleksja poszpitalna. W polskiej służbie zdrowia wszystko będzie ok, jeśli będzie ona na tym samym poziomie co pracownicy służby zdrowia. Ja widziałem u nich i w nich tylko profesjonalizm, empatię, pasję i cierpliwość", dodał na Twitterze.

Życzymy dużo zdrowia!

Serdecznie dziękuję lekarzom, rehabilitantom i paniom pielęgniarkom z Oddziału Rehabilitacji IPiN w Warszawie, dzięki którym w życzliwej atmosferze stosunkowo szybko doszedłem do siebie, stanąłem na nogi i niemal wróciłem do dawnej formy. pic.twitter.com/moLZ8jpj4P
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) January 31, 2020

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama