Rodzina Michaela Jacksona obwinia dziennikarza Martina Bashira o śmierć artysty
„Zasługuje na dochodzenie i przeprosiny”. Wokalista nigdy nie podniósł się po emisji głośnego dokumentu
Czy to Martin Bashir stoi za upadkiem Michaela Jacksona? Rodzina artysty nie ma wątpliwości, że dziennikarz bez żadnych skrupułów pogrążył Króla Popu, tworząc głośny dokument z 2003 roku. Wcześniej oszukał i zmanipulował księżną Dianę.
Martin Bashir zniszczył Michaela Jacksona i przyczynił się do śmierci księżnej Diany?
To Martin Bashir przeprowadził słynny wywiad z księżną Dianą z 1995 roku. Królowa Ludzkich Serc została zmanipulowana i oszukana przez dziennikarza BBC. On osiągnął swój cel, ona po emisji materiału ściągnęła na siebie nieszczęście. Podczas rozmowy Lady Di zdobyła się na szokujące wyznanie na temat małżeństwa i relacji łączących ją z księciem Karolem. Tym samym pogrążyła członków rodziny królewskiej i wzbudziła zainteresowanie mediów, które śledziły jej każdy krok.
„Konsekwencje nieetycznych sposobów pracy ostatecznie odebrały jej życie. (…) Nasza matka zmarła z tego powodu i od tego momentu nic się nie zmieniło. Chroniąc jej dziedzictwo, bronimy jej honoru. Pamiętajmy, kim była i co reprezentowała”, mówił w swoim oświadczeniu książę Harry, odnosząc się do dramatycznych wydarzeń, które rozegrały się w Paryżu.
Względem Martina Bashira wznowiono dochodzenie, by udowodnić jego oszustwo względem księżnej Diany. Niedawno wyniki zostały opublikowane, a stacja wystąpiła z oficjalnymi przeprosinami za publikację wywiadu.
Zobacz też: Wywiad, który zmienił oblicze monarchii. Co tak naprawdę ujawniła księżna Diana?
Martin Bashir
Michael Jackson nigdy nie podniósł się po emisji dokumentu
Następnym celem Bashira stał się Michael Jackson. Rodzina artysty także oskarża mężczyznę o manipulację, nieetyczne dziennikarstwo i przyczynienie się do upadku gwiazdora. Wszystko miało się wydarzyć po emisji dokumentu z 2003 roku - Życie z Michaelem Jacksonem. Materiał opisywał życie artysty w posiadłości Neverland i jego relacje z młodymi chłopcami. Muzyk został przedstawiony w nim w niekorzystnym świetle.
„Dziś czuję się bardziej zdradzony niż kiedykolwiek wcześniej - człowiek, który poznał moje dzieci, mój personel i mnie osobiście, którego wpuściłem do swojego serca i powiedziałem mu prawdę, zawiódł zaufanie, którym go obdarzyłem i stworzył ten straszny i niesprawiedliwy program. Każdy, kto mnie zna, zna prawdę, a mianowicie, że moje dzieci są na pierwszym miejscu w moim życiu i że nigdy nie skrzywdziłbym żadnego dziecka”, zwierzał się Michael Jackson po emisji materiału.
Jackson stanął przed sądem. Mimo że proces zakończył się uniewinnieniem króla pop, to Michael Jackson do końca mierzył się z wykluczeniem, oskarżeniami o pedofilię i molestowanie. Bratanek artysty podkreśla, że rodzina także chciałaby przeprowadzenia śledztwa w sprawie nadużyć dziennikarza. Mężczyzna nie ma wątpliwości, że gwiazdor został oszukany i obwinia Martina Bashira o śmierć wuja.
„Proces z 2005 roku go złamał. Wstyd tym, którzy chronili Bashira. Wstyd tym, którzy go nagrodzili. Moja rodzina również zasługuje na dochodzenie i przeprosiny”, mówił TJ Jackson.
Sprawdź: Tajemnice Neverlandu. Jak wiele dzieci skrzywdził tu Michael Jackson?
