Reklama

Reklama

Program „Nasz nowy dom’’ przez ostatnie tygodnie był tematem numer jeden w mediach. Wszystko za sprawą skandalu, który wybuchł wokół jednego z odcinków. Mieszkanka Szczytna, gdzie był remontowany dom, w rozmowie z lokalnymi mediami z żalem przyznała, że jej posiadłość została zniszczona przez sąsiadów. Powód? Zazdrość.

Zobacz też: „Nie sądziłam, że w ludziach może być aż tyle zawiści’’. Zniszczono dom wyremontowany w programie Katarzyny Dowbor!

Katarzyna Dowbor o zniszczonym domu

Ta sprawa bulwersuje wszystkich. Nic dziwnego, gdyż program Katarzyny Dowbor, który z założenia miał pomagać potrzebującym, do tego stopnia podzielił lokalną społeczność, że bohaterka jednego z odcinków spotkała się z zazdrością swoich sąsiadów. Prezenterka Polsatu do dziś nie może pogodzić się z tym, co stało się w Szczytnie.

Są ludzie i ludziska, trudno. Choć oczywiście było mi przykro, a przede wszystkim żal tej kobiety, która nic złego nie zrobiła. Nikogo nie skrzywdziła. Ale co mogłam poradzić na tę sytuację? Po prostu niektórzy twierdzili, że to oni powinni mieć wyremontowany dom, a nie ta pani. Że to im się bardziej należało i w ten sposób odreagowali swoją frustrację’’, powiedziała Dowbor w rozmowie z Gazetą.pl.

Agnieszka Kulesza i Łukasz Pik, screen iPLA

MOPS o programie „Nasz nowy dom’’

Serwis NaTemat.pl postanowił skontaktować się z zastępcą dyrektora MOPS w Szczytnie, Małgorzatą Ochenkowską. „Swoje od ludzi już dostaliśmy. Również od naszych podopiecznych, którzy twierdzą, że inni też mogli z tego programu skorzystać i negatywnie odbierają fakt, iż skorzystała akurat ta pani’’, powiedziała Ochenkowska. „Nieprawdą jest, że ktokolwiek z Polsatu kontaktował się z Ośrodkiem Pomocy Społecznej, uzgadniał coś z nami i dopytywał o sytuację tej rodziny. To jest nieprawda! Nikt z nami nie rozmawiał, nie pytał, a do ludzi to nie dociera. My o tym programie nie wiedzieliśmy aż do momentu, dopóki nie zadzwonił do nas sąsiad tej pani’’, twierdzi zastępca dyrektora MOPS w Szczytnie.

Był zbulwersowany. Powiedział, że jest u niej Polsat, że będą jej robić remont i zażądał, by to wstrzymać – wspomina szefowa MOPS. Była zaskoczona i nie wiedziała o co chodzi. – Absolutnie nic nie wiedzieliśmy o żadnym programie. My nic do tego nie mamy. To program wybrał sobie rodzinę, nie my. A to do nas niektórzy mają pretensje’’, twierdzi rozmówczyni Ochenkowska.

Przeczytaj też: TYLKO U NAS! Katarzyna Dowbor szczerze o swojej chorobie: „Mam za sobą już sześć lat ciężkiej walki...”

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama