To już potwierdzone. Aleksandra Konieczna rozstała się z młodszym od siebie partnerem: „To zbyt skomplikowane”
„Tych wszystkich damsko-męskich hec to już nie chcę”
W najnowszym wywiadzie Aleksandra Konieczna opowiedziała o swoim obecnym statusie! W rozmowie z Plejadą potwierdziła, że obecnie jest singielką i ma nadzieję, że tak pozostanie już na zawsze, chociaż stan zakochania jej nie opuszcza...
Aleksandra Konieczna opowiedziała o swoich związkach
W rozmowie z Michałem Misiorkiem dla portalu „Plejada” Aleksandra Konieczna zdecydowała się uchylić rąbka tajemnicy na temat swojego życia miłosnego. Przyznała, że bycie DDA (Dorosłym Dzieckiem Alkoholika) miało bardzo duży wpływ na jej życie uczuciowe. Przypomnijmy, że ma za sobą nieudane małżeństwo z reżyserem Andrzejem Majem, który również był uzależniony od alkoholu.
„Osoba z DDA wchodzi zarówno w miłosne, przyjacielskie, jak i zawodowe relacje współuzależnieniowe. [...] To nie jest więc tak, że byłam ofiarą i mąż zgotował mi piekło. To raczej ja sama, swoimi nieświadomymi wyborami, to piekło sobie zgotowałam. Ale w pewnym momencie poszłam na terapię, zaczęłam się leczyć i z niego wyszłam. Nie byłoby to jednak możliwe, gdy nie świadomość, którą zyskałam i gdyby nie moja odwaga. A przypominam, że miałam wtedy małą córkę” opowiadała.
Czytaj również: Chciała wierzyć, że miłość przezwycięży zło. By ocalić siebie, Aleksandra Konieczna musiała odejść
Później padły pytania o obecny status cywilny artystki, która przez jakiś czas zwodziła rozmawiającego z nią dziennikarza. Przyznała, że jest zakochana, ale w drzewach, a także „Nieustannie, nieustająco i do końca swoich dni” w swojej córce. Później zdecydowała się jednak wyjawić prawdę, że obecnie nie ma partnera. „To zbyt skomplikowane. Nieraz nawet podszczypywałam moje koleżanki obracające się w pewnych kręgach, by mnie z kimś poznały. Na przykład z jakimś poznaniakiem – to ponoć fajni faceci. Ale mówiły mi, że jestem znana i samotna, więc trudno będzie mi kogoś znaleźć. Te cechy mnie dyskwalifikują” przyznała.
Aleksandra Konieczna chce już na zawsze pozostać singielką
To wyznanie zaskoczyło niejedną osobę: jeszcze niedawno aktorka spotykała się z młodszym od siebie parterem, który miał przynieść w jej życiu powiew świeżości. „Nie mam poczucia, że mój partner jest ode mnie młodszy. Po prostu jest młody. A ponieważ ja też czuję się młoda, no to oboje jesteśmy – metaforycznie – ludźmi w trampkach” mówiła wówczas w Twoim Stylu.
Teraz aktorka postawiła sprawę jasno, i przyznała że ten związek to już przeszłość: „Rozstaliśmy się. Myślę, że on był moim ostatnim parterem. Być może do tej pory powinniśmy razem być, ale stało się inaczej. Tak się po prostu życie plecie. Zakładam, że tak, jak ma się pleść. Choć samotność jest trudna do konsumpcji” mówiła.
Mimo tego aktorka przyznała także, że ma nadzieję, że już więcej... nigdy się nie zakocha. „Teraz pragnę przede wszystkim spokoju. Natomiast chciałabym się zaprzyjaźnić z jakimś mężczyzną. Oni inaczej patrzą na świat niż kobiety. Nasze punkty widzenia mogłyby się uzupełniać. Ale tych wszystkich damsko-męskich hec to już nie chcę. One burzą spokój i gmatwają w głowie” wyznała.
Zobacz również: Uciekła z toksycznego związku. Dzięki nowemu partnerowi Aleksandra Konieczna uwierzyła w miłość
Źródło: Plejada