Ujawniono pierwsze szczegóły pogrzebu Tiny Turner. Fani nie będą zadowoleni
Rzecznik prasowy wystąpił z apelem
W środę 24 maja 2023 oku media obiegła tragiczna informacja o śmierci Tiny Turner. Wybitna artystka, której przeboje nucą kolejne pokolenia, zmarła w swojej posiadłości w Kusnacht niedaleko Zurychu w Szwajcarii. Miała 83 lata. Teraz ujawniono pierwsze szczegóły pogrzebu diwy. Jej fani mogą poczuć się mocno zawiedzeni...
Pogrzeb Tiny Turner bez udziału fanów. Szczegóły ceremonii
„Z wielkim smutkiem informujemy o śmierci Tiny Turner. Swoją muzyką i bezgraniczną pasją do życia oczarowała miliony fanów na całym świecie i zainspirowała gwiazdy jutra”, napisano na oficjalnych profilach w mediach społecznościowych gwiazdy w środę 24 maja 2023 roku.
Wiadomość wstrząsnęła światem i fanami wybitnej wokalistki. Mimo że w ostatnich latach zmagała się z licznymi problemami zdrowotnymi, wielu wierzyło, że jest jej dane więcej czasu...
Teraz natomiast ujawniono szczegóły dotyczące ostatniego pożegnania królowej rock'n'rolla. Pogrzeb Tiny Turner będzie miał charakter prywatnej ceremonii, na której pojawi się jedynie rodzina oraz przyjaciele. Co za tym idzie, fani nie będą mieli okazji złożyć ostatniego hołdu swojej idolce i pożegnać się z nią...
„Proszę uszanować prywatność rodziny”, przekazał Bernard Doherty, rzecznik Tiny Turner. Podkreślił jednocześnie, że nie będzie przekazywał więcej komunikatów na ten temat, mimo wielu zapytań ze strony mediów.
Czytaj także: Tina Turner nie żyje. Artystka przez ostatnie miesiące zmagała się z ciężką chorobą
Tina Turner, 22.08.1984
Fani opłakują Tinę Turner. Wzruszające pożegnania
Z kolei w agencjach fotograficznych znaleźć można zdjęcia pogrążonych w żałobie fanów, którzy przed bramami należącej do niej willi Algonquin w Szwajcarii składają kwiaty oraz palą znicze. Podobnie sytuacja przedstawia się w hollywoodzkiej Alei Gwiazd, gdzie Tina Turner miała swoją gwiazdę. Niestety, sympatycy jej talentu nie będą mogli uczestniczyć w pogrzebie swojej idolki...
A ten z dużą dozą prawdopodobieństwo zostanie zorganizowany w porządku buddyjskim, ponieważ tę religię wyznawała zmarła artystka.
„Studiowanie i praktykowanie buddyjskich wartości dało mi siłę do wyzwolenia. To uratowało mi życie. Gdy zaczęłam wzmacniać swoją duchowość, zrozumiałam, że choć nie mam kontroli nad wszystkim, co mi się przydarza, mogę kontrolować to, jak sobie z tym radzę”, zwierzała się w jednym z wywiadów.
Tina Turner była wierna japońskiej odmianie buddyzmu. Zgodnie z jej założeniami, urna z prochami zmarłej (zakładając, że ciało zostanie skremowane) powinna zostać wystawiona na trzy dni. W tym czasie jej bliscy będą mogli medytować, przeżywając w ten sposób żałobę i żegnając się z bliską osobą.
Czytaj także: Tina Turner straciła dwóch synów, a pierwszy mąż zgotował jej piekło. „Nie istniałam”
Gwiazda Tiny Turner, aleja gwiazd w Hollywood, 24.05.2023 rok